Programy dobrego samopoczucia pracowników: czy nadszedł czas, aby pozwolić im (tak jak je znamy dzisiaj) odejść?
Ta kreskówka = wstaw tutaj emotikon przedstawiający dłoń z twarzą.
Chociaż, jeśli pracujesz w firmie, która oferuje „program odnowy biologicznej”, podpis rezonuje, prawda?
Alert spoilera: Wellness to nie program
Proszę, pomóż mi odpowiedzieć na to pytanie : jak doszliśmy do miejsca, w którym jesteśmy dzisiaj, jeśli chodzi o nazywanie dobrego samopoczucia w miejscu pracy „programem odnowy biologicznej” lub „kampanią odnowy biologicznej”?
Osobiście uważam, że stało się to lata temu, kiedy narodziła się zachęta do obniżenia składek medycznych. Dla tych z Państwa, którzy mogą nie wiedzieć, czym jest ta zachęta, oto podsumowanie: Jeśli jako pracownik wykonasz zadanie (np. kontrolę biometryczną) w określonych ramach czasowych (np. opłacone ubezpieczenie medyczne będzie tańsze.
Jako praktyk promocji zdrowia, który ponad 25 lat temu rozpoczął pracę nad zdrowiem populacji w kontekście miejsca pracy, boli mnie słowo program kojarzone z dobrym samopoczuciem.
Dlaczego?
Ponieważ dobre samopoczucie to znacznie więcej. To znaczy o wiele więcej. A gdyby firmy naprawdę to zobaczyły i działały w oparciu o to inaczej, pozytywne skutki, których można by doświadczyć z dobrego samopoczucia, znacznie wykraczają poza zdrowie pracowników i świadczenia medyczne.
Jak daleko poza można zapytać?
Do każdego tematu i pożądanego rezultatu, który jest dziś omawiany na temat ponownego wyobrażenia sobie miejsca pracy : zdrowie psychiczne, onboarding, szkolenie przywódcze, rozwój menedżera/przyszłego lidera, rozwój organizacji, różnorodność, równość, integracja, zaangażowanie, satysfakcja, bezpieczeństwo psychiczne, produktywność, retencja ( lub twarde dolary zaoszczędzone na zmniejszonych obrotach), kontrola jakości itp., itp., itp.
Morał z tej historii jest następujący: dobre samopoczucie jest jednym z podstawowych elementów budowania i utrzymywania odnoszącego sukcesy biznesu. Po prostu nie można tego dłużej ignorować.
Pozwalanie programom dobrego samopoczucia (takie, jakie znamy dzisiaj) odejść
Na potrzeby tego artykułu zgódźmy się na to, że sposób, w jaki postrzegamy dobrostan i umieszczamy go w miejscu pracy, musi się zmienić. Oto jak:
Słowo wellness i dobre samopoczucie w kontekście miejsca pracy jest nadszarpnięte . Kiedy słowo to jest używane, kojarzy się z krótkoterminowymi działaniami, takimi jak zachęty, wyzwania związane z aktywnością fizyczną i badania biometryczne.
Jednak tym, czego tak naprawdę poszukują pracownicy służby zdrowia, jest powrót do korzeni tego, czym zawsze było dobre samopoczucie w miejscu pracy: stworzenie środowiska (KULTURA), w którym wszyscy pracownicy, niezależnie od płci, wieku, rasy i status społeczno-ekonomiczny, THRIVE . I to nie tylko w miejscu pracy czy ścieżce kariery, ale w kontekście indywidualnych potrzeb, zainteresowań, obowiązków rodzinnych itp.
Dobre samopoczucie po prostu nie może leżeć w rękach działu kadr (HR).
Dlaczego?
Ponieważ kiedy dział HR został „przydzielony” do dbania o dobre samopoczucie w miejscu pracy, był skazany na porażkę.
Czekaj, co?
Pomyśl o tym, HR jest odpowiedzialny za zatrudnianie, zwalnianie, działania dyscyplinarne, administrowanie świadczeniami opieki zdrowotnej, a także kilka innych rzeczy, które niekoniecznie są pozytywne. W rezultacie 1 na 5 pracowników mówi, że nie ufa HR . W tej statystyce najbardziej przerażające jest to, że osoby pełniące role w działach HR naprawdę troszczą się o swoich ludzi i chcą ich dobra. Po prostu nie mają czasu i/lub przyznają, że nie mają odpowiedniego szkolenia, aby iść naprzód.
Dlatego mam nadzieję, że firmy przyjmą rolę Chief Culture Officer (lub Chief Wellbeing & Culture Officer, jeśli nie jesteśmy naprawdę gotowi na zmianę nazwy), nawet jeśli tylko jako ułamkowy pracownik na początek.
Jeśli mamy naprawdę spojrzeć na dobrostan takim, jakim jest — jednym z podstawowych elementów rozwoju i działalności biznesowej — musimy poświęcić mu uwagę, na jaką zasługuje. Krótko mówiąc, potrzebuje lidera C-Suite, który rozumie, jak wbudować dobre samopoczucie w strukturę każdego pojedynczego aspektu organizacji.
KAŻDY. POJEDYNCZY. ASPEKT.
Idealne wprowadzenie do numeru 3.
Twój nowy szeryf, Chief Well-being & Culture Officer, rozumie, jak ważna jest i będzie współpraca, aby zmienić Titanica z „programu dobrego samopoczucia” na „to po prostu sposób, w jaki tutaj przewodzimy”. Aby uzyskać kilka łatwych wspólnych zwycięstw, spójrz na następujące jednostki biznesowe:
- Różnorodność, równość i integracja (DEI)
- Zasoby ludzkie (mimo że wyznaczyliśmy nowego szeryfa, HR pozostaje kluczowym partnerem)
- Rozwój organizacyjny
- Bezpieczeństwo
Nieprzekonany? Oto przykład:
- Płatny czas wolny na wolontariat (VTO) znalazł się na kilku „listach możliwości” DEI. Dzięki skorzystaniu z tego świadczenia pracownik doświadcza więzi społecznej (dobrego samopoczucia), co ma pozytywny wpływ na zdrowie psychiczne. W zamian firma otrzymuje pracownika, który czuje się związany z pracodawcą, co przekłada się na większe zaangażowanie i produktywność.
Jedną z najważniejszych rzeczy, których uczą się lekarze zajmujący się zdrowiem populacyjnym, jest to, że pytają ludzi, czego potrzebują, co jest dla nich ważne i jakie bariery uniemożliwiają wykonanie wyroku.
Niestety, „programy odnowy biologicznej” stały się wynikiem podejmowania przez firmy decyzji w oparciu o to, co osoby odpowiedzialne „myślą”, że ich pracownicy potrzebują lub na co zareagują. Ale skąd firmy znają te odpowiedzi, skoro nie zadały ich pracownikom? A mówiąc o pytaniu, mam na myśli odłożenie ankiet online i przeprowadzenie werbalnej rozmowy.
Gdybyśmy tylko, po całym tym czasie, byli w stanie zapewnić pracownikom to, czego potrzebowali , dobre samopoczucie w kontekście miejsca pracy mogłoby być skokowe do miejsca, w którym jest dzisiaj. Eksperci branżowi są zgodni:
Jedzenie na wynos
Wniosek jest taki: firmy, które zawsze dążą do ulepszenia miejsca pracy i/lub pracowników, zawsze tam były. To dobre samopoczucie w najprostszej postaci.
Siać Gdzie się stąd udać? Śledź mnie tutaj i na LinkedIn !
Jestem znakomitym ekspertem w dziedzinie zdrowia populacji, edukatorem i mówcą z 25-letnim doświadczeniem; 17 z nich zostało poświęconych doradztwu w zakresie świadczeń pracowniczych. Pomogłem setkom organizacji w całym kraju rozwiązać problem transformacji kultury miejsca pracy (np. zaangażowanie, integracja, rozwój relacji, rekrutacja, zatrzymanie i produktywność) przez pryzmat zdrowia, równości, dobrostanu, różnorodności, integracji, bezpieczeństwa i kilku innych krzyżowych -możliwości współpracy.
Zmieńmy razem miejsce pracy na lepsze!