Rivian R1T i R1S 2025 są szybsze, mądrzejsze i jeszcze przyjemniejsze

Jun 07 2024
Wersje „2. generacji” rodziny R1 firmy Rivian mogą wyglądać tak samo na zewnątrz, ale pod skórą zostały gruntownie przebudowane.

Rivian R1T i R1S, które widzicie powyżej, mogą wyglądać prawie tak samo jak wcześniej, ale nie dajcie się zwieść. Przywitaj się z „drugą generacją” elektrycznej ciężarówki i SUV-a Rivian, z aktualizacją w połowie cyklu stylistycznego przodu, ale kompleksową przebudową prawie wszystkiego pod skórą. Po przejechaniu całej gamy „Gen 2” po drogach wokół Seattle, w terenie w szkole rajdowej DirtFish i na torze wyścigowym Pacific Raceways, jasne jest, że projektanci i inżynierowie Riviana skupili się na tym, aby R1 był lepszy w prowadzeniu i przyjemniejszy w użytkowaniu. żyć zarówno na poziomie makro, jak i mikro.

Aktualizacje obejmują mocniejsze silniki, nowe akumulatory, zaktualizowane systemy bezpieczeństwa, znacznie uproszczone i wydajniejsze układy elektryczne i komputerowe, nowe konfiguracje zawieszenia, bardziej wyszukane wnętrza, przeprojektowany system informacyjno-rozrywkowy, a nawet wyczynowe opony przystosowane do drag stripów. To dużo — Rivian twierdzi, że zmieniono ponad 600 komponentów, a proces produkcji również został znacznie usprawniony. Aby dowiedzieć się o wszystkich nowościach, od specyfikacji i aktualizacji technicznych po nowe funkcje i poprawki stylistyczne, możesz przeczytać moje szczegółowe informacje tutaj . Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak cholernie fajnie jest prowadzić R1T i R1S Gen 2, czytaj dalej tę recenzję.

Pełne ujawnienie: Rivian zabrał mnie do Seattle, abym mógł jeździć zmodernizowanymi R1T i R1S po pięknych drogach wokół miasta, w terenie w szkole rajdowej Dirtfish i na torze wyścigowym Pacific Raceways. Miałem okazję porozmawiać z inżynierami i projektantami w salonie Riviana, zostałem dobrze nakarmiony i zakwaterowany w fajnym hotelu w fajnej dzielnicy uniwersyteckiej. Rivian podarował mi kocyk, który pokochają moje koty.

Wszystkie moje podróże drogowe odbywają się SUV-ami R1S z dwusilnikowym układem napędowym Performance i dużym akumulatorem, co oznacza 665 koni mechanicznych i moment obrotowy 823 Nm, czas od 0 do 60 km w 3,4 sekundy i maksymalny zasięg o długości 330 mil. Jest więcej niż wystarczająco szybki, aby poruszać się po mieście lub mijać półfinały na autostradzie, a wybranie wersji Performance dodaje tryb sportowy, którego nie ma w podstawowym Dual-Motor. Zastępując wycofane modele 21-stki, liderem w gamie jest obecnie opcja z 22-calowymi kołami, na której zamontowane są nowo opracowane opony całoroczne Pirelli, które według Rivian zapewniają również większą przyczepność niż wcześniej. Możesz zamówić nowy projekt 22-calowych kół z niesamowitymi osłonami tarcz aerodynamicznych, które moim zdaniem są koniecznością.

Nowe koła aerodynamiczne z tarczami są niesamowite

Największą aktualizacją pod względem dynamiki jest zmienione ustawienie zawieszenia, którego celem jest naprawienie nierównej jazdy poprzedniego R1S. Zawieszenie pneumatyczne ma nowe sprężyny o różnej sztywności, nowe amortyzatory i hydrauliczny układ przeciwpoślizgowy, a w zależności od specyfikacji dostępne są teraz trzy ustawienia sztywności zawieszenia zamiast dwóch. Nowy R1S jest bardziej opanowany i wygodniejszy na nierównych nawierzchniach, takich jak złącza dylatacyjne i pokrywy włazów, a przechyły nadwozia są lepiej kontrolowane. W najmiększym ustawieniu może być nieco zbyt sprężyste i płynne, szczególnie dla pasażerów w trzecim rzędzie, ale najsztywniejsze ustawienie zapewnia przyjemnie stabilną jazdę, ale nie powoduje zbytniego bólu, a ustawienie środkowe jest w sam raz do codziennej jazdy.

Ulepszenia aerodynamiki, jednostek napędowych i wygłuszenia sprawiły, że w kabinie jest znacznie ciszej, co jest najbardziej zauważalne dzięki zmniejszeniu szumu wiatru wokół słupków A i lusterek przy prędkościach autostradowych. Nowe modele R1 są wyposażone w unowocześniony zestaw czujników wspomagających kierowcę, w tym znacznie mocniejszy komputer, 11 kamer o bardzo wysokiej rozdzielczości i pięć czujników radarowych, które w trudniejszych sytuacjach widzą dalej i lepiej niż wcześniej. Kamery mają osiem razy więcej megapikseli niż stare, kiepskie jednostki, co jest szczególnie przydatne w przypadku wyświetlaczy martwego pola pojawiających się w zestawie wskaźników. System Highway Assist firmy Rivian działa bardziej naturalnie, lepiej reaguje na ruch uliczny wokół nas i nie wymaga ode mnie odzyskiwania kontroli tak często, jak kiedyś, ale ma tendencję do lekkiego błądzenia po pasie – choć można to potraktować kredą do krętych autostrad Seattle i niechlujnych oznaczeń pasów ruchu.

Niektóre z moich ulubionych aktualizacji dotyczą systemu informacyjno-rozrywkowego, który jest potężniejszy niż wcześniej i ma zupełnie nową grafikę inspirowaną animacją typu cel-shading. To, co wygląda na ilustracje 2D, to w rzeczywistości modele 3D tworzone w czasie rzeczywistym, zasilane przez silnik Unreal Engine firmy Epic Games, z płynnymi animacjami podczas przełączania między trybami jazdy. System ma też nową czcionkę, przeprojektowane menu i przydatne strony informacyjne i myślę, że to wszystko wygląda fantastycznie. Rivian zmniejszył liczbę ECU z 17 do siedmiu i wyeliminował 2,6 mili okablowania, zmniejszając złożoność, jednocześnie zwiększając moc obliczeniową i znacznie ułatwiając serwisowanie ciężarówek.

Ten R1T jest oparty na latach 20

Gdy dotrzemy do szkoły rajdowej DirtFish, czekają nas trzy atrakcje, z których pierwszą jest trasa terenowa z sekcjami do wspinaczki po skałach i brodzenia w błotnistej wodzie. Najpierw przejeżdżam trasę dwusilnikowym R1T ze standardowym akumulatorem, który jest teraz nowym akumulatorem litowo-jonowo-fosforanowym oferującym zasięg 330 km i większą wydajność oraz podstawowy zestaw kół składający się z 20-calowych kół o średnicy 33-calowej. calowe opony całoroczne Goodyear Wrangler. Kurs jest prosty; nawet bez bardziej wyszukanych trybów jazdy terenowej w wersjach z wyższej półki, możliwości R1T znacznie wykraczają poza to, co większość ludzi spotka na szlaku, a prowadzenie jest zarówno łatwe, jak i przyjemne. Liniowe hamowanie regeneracyjne Rivian za pomocą jednego pedału odciąża większość naprężeń występujących w terenie, koła mają duży przegub, a silniki zawsze zapewniają idealną ilość momentu obrotowego i przyczepności dla każdego koła. Na drugą pętlę wybieram się R1S w opcjonalnych 34-calowych oponach terenowych Pirelli Scorpion, które rzeczywiście sprawiają, że ciężarówka jest nieco pewniejsza na niektórych trudniejszych odcinkach.

Następny w kolejności jest tor gruntowy w kształcie litery W, na którym zachęcamy do przejażdżki wokół Tri-Motor R1S i poznania trybów Rally i Drift. Konfiguracja Tri-Motor to nowa konfiguracja dla modeli Gen 2, z jednym silnikiem na przedniej osi i dużą obudową z dwoma silnikami z tyłu. Zapewnia moc 850 KM i 1103 Nm, co stanowi wzrost o 15 KM i 195 Nm w porównaniu ze starymi modelami Quad-Motor, a Tri-Motor jest standardowo wyposażony w akumulator Max, który zapewnia zasięg do 700 km w R1T lub 410 mil w R1S. (Pakiet Max jest teraz również standardem w nowym Quad-Motor; wcześniej Quad-Motor był dostępny tylko w pakiecie Large.) Rivian twierdzi, że Tri-Motor rozpędza się do 60 mil na godzinę w 2,9 sekundy i zapewnia szybsze przyspieszenie przy dużej prędkości, zbyt.

Zaczynam w trybie Rally, który przeznaczony jest do, cóż, szybkiej jazdy w stylu rajdowym. W tym trybie kontrola stabilności jest domyślnie ustawiona na „ograniczoną”, co pozwala mi dobrze się bawić, a jednocześnie jest całkowicie bezpieczne i kontrolowane. Małe ślizgi są łatwe do zainicjowania i utrzymania, a sufit jest dość wysoki, zanim zacznie się stabilizacja. Uwielbiam czuć, jak działa wektorowanie momentu obrotowego tylnej osi, gdy wyjeżdżam z zakrętów. Przełączenie w tryb Drift domyślnie powoduje wyłączenie kontroli stabilności, ale jeśli chcesz, możesz przywrócić ustawienie zmniejszone. Tryb Drift zapewnia większe odchylenie momentu obrotowego na tył niż w trybie Rally, umożliwiając większy kąt poślizgu i dłuższe, bardziej płynne ślizgi. Chociaż nie mam siatki zabezpieczającej przed utratą stabilności, która by mnie złapała, jest to o wiele więcej zabawy niż kiedykolwiek, jest przerażające i stresujące, a łączenie driftów w zakrętach nie wymaga wysiłku.

Wreszcie wskakuję na miejsce pasażera w Tri-Motor R1S z Maxem Koffem, dyrektorem ds. nowych technologii, za kierownicą, aby wziąć udział w torze rajdowym dużych prędkości. Pokonując jedną ręką R1S po ciasnych zakrętach, opowiada mi, że modele drugiej generacji łatwiej niż wcześniej utrzymać na limicie ograniczeń, umożliwiając bardziej zabawne prowadzenie i jeszcze większe prędkości. To naprawdę absurdalne, jak szybko potrafi jechać R1S, i naprawdę sprawia wrażenie samochodu rajdowego, a nie wysokiego SUV-a. Jedna przejażdżka nie wystarczyła, więc pod koniec dnia, kiedy trasa jest najbardziej błotnista i śliska, wskakuję z powrotem do R1S z Maxem, ale tym razem siedzę w trzecim rzędzie SUV-a. Chociaż prawdopodobnie nie jest to przyjemne dla osób wyższych niż ja, mierzących 170 cm, lub dla każdego, kto ma choćby lekką chorobę lokomocyjną, myślę, że siedzenie z tyłu jest jeszcze fajniejsze. Nie ma to jak siedzieć w trzecim rzędzie, gdy z dużą prędkością prześlizgujesz się przez błotnisty zakręt, a ja spędzam całą podróż ze śmiechem.

Następnego dnia jedziemy na Pacific Raceways, aby wykonać przejazdy w trybie Launch w zaktualizowanych czterosilnikowych R1T i R1S, które teraz wykorzystują wewnętrzne silniki Riviana do wytwarzania 1025 KM i 1198 Nm, co czyni je z pewnością najpotężniejszą ciężarówką i SUV na rynku. Wybór nowego pakietu opon Ultra High-Performance obejmuje 22-calowe koła o zmiennej szerokości i specyficzne dla Rivian opony Michelin Pilot Sport S5 w rozmiarze 275/50 z przodu i 305/45 z tyłu, dzięki czemu Rivian twierdzi, że R1T może uderzyć Przyspieszenie do setki w niecałe 2,5 sekundy i przebiegnięcie ćwierć mili w 10,5 sekundy. Aby tego doświadczyć, Rivian przejął pas drag NHRA należący do Pacific Raceways, a pracownicy toru przygotowywali go w taki sam sposób, jak w przypadku każdego innego typu samochodu wyczynowego. Na jednym pasie czarny R1S, na drugim niebieski R1T; obaj mają na wyposażeniu Micheliny, a inżynierowie Riviana owinęli je podgrzewaczami do opon pomiędzy przejazdami.

Jestem pierwszy na pasie i wskakuję do R1T. Korzystanie z trybu uruchamiania jest nie tylko łatwe, ale i urocze. W trybie Sport obok innych elementów sterujących podwoziem pojawia się przycisk flagi z szachownicą; naciśnij go, a pojawi się pionowe przesunięcie przypominające sposób odblokowywania iPhone'a, z tą różnicą, że przesuwasz palcem w górę po kreskówkowej maskotce sasquatcha Rivian Gear Guard, która wyskakuje w powietrze. Następnie zestaw wskaźników staje się czarny i wyświetlają trzy kółka – jedno dla hamulca, jedno dla pedału przyspieszenia i jedno dla kierownicy. Połóż lewą stopę na hamulcu, prawą na pedale gazu i trzymaj koło prosto, a zielone pierścienie otaczają każde koło, a następnie stają się całkowicie zielone, gdy samochód jest gotowy do startu.

Puszczam hamulec, a R1T kręci oponami, tył lekko się trzęsie, gdy łapie przyczepność, po czym rusza do przodu. Przyspieszenie jest zdecydowanie bardziej gwałtowne niż w starej ciężarówce Quad-Motor, ale nadal jest spokojne i łatwe do utrzymania w linii prostej. Na zestawie wskaźników pojawia się mój czas od 0 do 60: 2,89 sekundy. Ekran pokazuje także maksymalną prędkość, jaką osiągnąłem przed wypuszczeniem z trasy (80 mil na godzinę) i maksymalną siłę przeciążenia (1,12 g), a także pokonany dystans. Wyświetli także czas od 0 do 100 km i czas na ćwierć mili, jeśli osiągniesz te kamienie milowe.

W następnej rundzie wsiadam do R1S, który według Riviana nieco wolniej przyspiesza i jest trudniejszy w uruchomieniu – za lepsze osiągi R1T można winić większy rozstaw osi i bardziej idealny rozkład masy. Po uruchomieniu podskakuje trochę bardziej i ma wyraźniejsze przysiady, ale tym razem mój czas reakcji nie jest tak dobry, więc osiągnąłem prędkość 60 mil na godzinę w 3,21 sekundy. Mimo to jest to cholernie szybkie jak na duży, ciężki SUV i wywołuje chichot.

Kiedy już wszyscy przejedziemy obydwoma pojazdami przebieżkę od 0 do 60, robimy przerwę na lunch, podczas którego opony ponownie się nagrzewają, a tor przygotowuje się do przebieżek na ćwierć mili. PR Rivian pyta, czy chcielibyśmy zrobić to bezpośrednio, i oczywiście wszyscy odpowiadamy, że tak. Jestem zdeterminowany pobić swój wcześniejszy czas, więc wracam do lepszego R1T. Szybkość, z jaką zdejmujemy lewą stopę z hamulca, ma duże znaczenie w osiągnięciu najlepszego możliwego startu, dlatego staram się poruszać stopą tak szybko, jak to możliwe.

Tym razem mój start jest idealny, rozgrzane opony znajdują przyczepność bez dramatów. Przyspieszenie uderza jeszcze intensywniej, dając mi trochę widzenia w tunelu, gdy ciężarówka przekracza 60, a gdy zbliżam się do końca pasa, nadal pędzi z prędkością powyżej 160 km/h. Niezwykle irytujące jest to, że na mecie podnoszę odrobinę za wcześnie, pokonując zaledwie 0,24 mili przed wypuszczeniem, więc wyświetlacz ciężarówki nie podaje mi czasu na ćwierć mili. Ale osiągnąłem 60 mil na godzinę w 2,79 sekundy i 100 mil na godzinę w zaledwie 6,19 sekundy, osiągając prędkość maksymalną 229 mil na godzinę i maksymalną siłę przeciążenia 1,18. Całkiem niezły, ale nie najlepszy — najszybszy czas zawodów od 0 do 60 s uzyskał Luke Lynch, dyrektor ds. dynamiki pojazdów w Rivian, który osiągnął zawrotne 2,43 sekundy przy 1,23 g.

Jest o wiele więcej rzeczy, które mogą się podobać, nie tylko lepsza wydajność. Nowe reflektory są wyposażone w adaptacyjne matrycowe światła drogowe i przeprojektowany wskaźnik naładowania, a klienci mogą teraz zamówić ciemne wykończenia zewnętrzne. Modele z trzema i czterema silnikami mają znacznie bardziej luksusowe wnętrze ze szwami w stylu Mondriana i dywanikami w kratę, a także nowa kolorystyka w kolorze łupkowego błękitu, która pasuje do nowego koloru lakieru zewnętrznego Storm Blue. Dach elektrochromowy jest teraz opcjonalny, dostępne jest konfigurowalne oświetlenie otoczenia, a ulepszony system Premium Audio obsługuje technologię Dolby Atmos. Pompa ciepła poprawia wydajność cieplną, a czas ładowania jest nieco krótszy.

Wersje R1T i R1S drugiej generacji są już dostępne do zamówienia, a dostawy ciężarówek z dwoma silnikami rozpoczynają się już w tym tygodniu (w tym tygodniu pojawi się wersja Tri-Motor, a wersja Quad-Motor pod koniec roku). Dwusilnikowy R1T z pakietem standardowym, obejmujący 1800 dolarów za miejsce docelowe, kosztuje 71 700 dolarów, tyle samo co poprzednio, podczas gdy R1S w tej samej konfiguracji kosztuje o 1000 dolarów więcej. Tri-Motor jest nieco droższy niż stary Dual-Motor Performance z pakietem Max, zaczynając od 101 700 dolarów za R1T i 107 700 dolarów za R1S, co wydaje się jak dotąd najlepszą wartością z całej gamy. Rivian nie ogłosił jeszcze ceny czterosilnikowego pojazdu; spodziewajcie się, że będzie kosztował co najmniej 120 000 dolarów.

Czy wielu właścicieli Rivian zamierza zabrać swoje ciężarówki na pas przesiadkowy? Prawdopodobnie nie. Zdecydowanie chętniej poruszają się po błocie lub śniegu, ale większość właścicieli i tak nie zbliży się do ograniczeń i możliwości R1, niezależnie od tego, czy poruszają się po drodze, czy poza nią. Ale to obietnica występów sprawia, że ​​Riviany są tak atrakcyjne, fakt, że możesz pojechać na tor wyścigowy lub na tor rajdowy, jeśli chcesz, wiedząc, że będziesz się świetnie bawić zarówno w podróży, jak i w miejscu docelowym . Kompleksowe aktualizacje Rivian na rok 2025 sprawiły, że R1T i R1S będą jeszcze łatwiej sprzedawać różnym klientom. Niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z pełnym modelem podstawowym, czy z w pełni obciążonym silnikiem czterosilnikowym, trudno mi wyobrazić sobie nowy pojazd, który byłby bardziej wart swojej ceny niż gama Rivian R1 Gen 2.