Skąd wiesz, czy twój mąż jest narcyzem?

Sep 05 2021

Odpowiedzi

KylieRothwell Jan 01 2018 at 11:04

Patologiczny narcyzm jest szczegółowo opisany w DSMV lub DSM 5, w zależności od kraju pochodzenia.

Wystarczy, że pozyskasz kopię sekcji dotyczącej zaburzeń osobowości, stąd możesz przeczytać o narcystycznym zaburzeniu osobowości.

Niektóre z wyraźnych wskazówek to zawyżone poczucie własnej ważności, wymagające nadmiernego podziwu i uwagi oraz braku empatii wobec innych.

  • możesz zauważyć, że robi wszystko, aby być zbyt przyjaznym dla ludzi spoza rodziny, sąsiadów, sklepikarzy, znajomych itp., ale za zamkniętymi drzwiami, w środowisku rodzinnym istnieje zupełnie inna osoba. Jest nietolerancyjny wobec potrzeb i problemów twojej rodziny. Nie odnosi się odpowiednio do dzieci, oczekując od nich zachowania i zdolności dorosłych.
  • Będzie grał z tobą w umysłowe gry, twierdząc, że coś, co powiedział lub zrobił, albo się nie wydarzyło… nie pamięta tego, że pamiętasz to nieprawidłowo lub że przesadzasz. To samo dotyczy wszystkiego, co podniosłeś do dyskusji, a on nie chce pamiętać.
  • Twoje uczucia i jeśli masz dzieci, ich uczucia również zostaną zdewaluowane. Nie wykazuje prawie żadnej empatii w stosunku do tego, jak zraniona jest jego rodzina, może cię zawstydzić, ale wymaga, abyś przyznał się do jego cierpienia.
  • Będąc najlepszym facetem na świecie dla osób spoza rodziny, wróci do domu i bez końca narzeka na tych ludzi we wszystkich innych dziedzinach swojego życia.
  • czasami może się wściekać, innym razem jest to ciche traktowanie…..a może tylko jedno z nich jest jego narzędziem do odcięcia cię.
  • będziesz miał poczucie, że on naprawdę nie dba o to, jak się czujesz.
  • w związku będą chaotyczne momenty, które możesz zapamiętać, a niekończące się czepianie się jest powszechne.
  • może mieć pewnego rodzaju kompulsywne uzależnienie… i nie myśl, że musi to być coś w rodzaju twardych narkotyków, alkoholu, fetyszyzmu, kompulsywnego hazardu, uzależnienia seksualnego itp.… może to być coś tak prostego, jak uzależnienie od sprzątania, koszenie co drugi dzień lub utrzymywanie samochodu w nieskazitelnym stanie itp.
  • Och, i proszę nie myśl, że wierzę, że uzależnienie i narcyzm są ze sobą powiązane. Uzależnienie może przytrafić się najpiękniejszym ludziom, ponieważ czują się zniszczone i walczą z życiem.
  • Tak więc nie musisz być narcyzem, aby mieć uzależnienie, po prostu wielu narcyzów ma uzależnienia.
  • Mój narcyz uwielbiał alkohol i miał wzloty i upadki z uzależnieniem seksualnym (kiedy był na prawdziwym depresji), ale szczycił się tym, że nie jest typem gracza.
  • Oszukiwał się, bo miał uzależnienie od licytowania przedmiotów na eBayu, których nie chciał, przekonany, że tylko podniesie cenę licytacji i że ktoś go przelicytuje przed zakończeniem aukcji. Skończyło się na tylu niepotrzebnych przedmiotach, takich jak kurtki, rowery, buty itp., ale naprawdę przebił to, gdy był najwyższą ofertą na samochód, że nie potrzebowaliśmy… potem wydał pieniądze na naprawę i przegrał pieniądze na odsprzedaż.

Tak więc przedstawiam niektóre z możliwych znaków do rozważenia i jeśli to wywoła dla ciebie jakieś dzwonki alarmowe, przyjrzyj się dalej NPD.

ALE……nie diagnozuj go i nie nazywaj, po prostu zrozum, że jeśli zaznacza większość pól, na pewno masz problem ze swoim związkiem.

Jeśli jest gotów pójść z tobą do psychologa lub psychiatry i przedyskutować twoje problemy i zostanie formalnie zdiagnozowany… to świetnie, ale częściej jest to trudne do osiągnięcia.

Proszę pamiętać, narcyści są oporni na terapię, odrzucają diagnozę, a wielu terapeutów nie jest przygotowanych do pracy z nimi, ponieważ bardzo trudno jest wprowadzić zmianę.

Zmiana nastąpi tylko z świadomym narcyzem, który troszczy się o swoją rodzinę. Brak empatii sprawia, że ​​jest to trudne.

Ostatecznie wróci do ciebie, jeśli zostanie zdiagnozowane u niego NPD lub jeśli jesteś przekonany, że ma wiele cech NPD, to musisz zaakceptować, że nie możesz go zmienić. Żadna komunikacja, logika ani rozum nie pomogą ci….. jeśli już, to po prostu da mu więcej amunicji, aby zmienić historię i strzelać do ciebie w późniejszym terminie.

Musisz zdecydować… czy mogę tak żyć, z kimś, kogo znam, boryka się z byciem prawdziwym, czy też muszę odejść.

To niestety będzie tylko twoja decyzja. Tylko nie próbuj go naprawiać!!

AngelaElisabeth4 May 04 2019 at 22:23

Po kilkumiesięcznym czytaniu Quora, chodzeniu na terapię, chciałbym teraz podzielić się swoją historią tutaj:

Spotkałem go 4 lata temu, był niesamowicie uroczym facetem, pracował jako emigrant w moim kraju.

Właśnie wychodził z bardzo brzydkiego związku, obwiniał swojego byłego o szaleństwo, narcyz, który wykorzystywał własne dziecko, by się na nim zemścić lub wycisnąć pieniądze. Zostawił wtedy swoją dziewczynę i 2-3 letnie dziecko w Irlandii. Myślałem, że to nie jest dobry znak na początku, ale pokazał mi pełne nienawiści wiadomości od swojego byłego i całe napady złości i mogę szczerze powiedzieć, że ta osoba też nie była miła. Więc mu uwierzyłem.

Wprowadziliśmy się razem i przez jakiś czas byliśmy między nami niesamowici. Dopóki nie zaczęło się dziać.

Miał momenty, kiedy oskarżał mnie o kłamstwo, nie może mi ufać (a powodem było to, że wypiłem dodatkowy strzał z przyjaciółmi i zapomniałem mu powiedzieć), tworzył ogromne spory o nic, które zostały eskalowane do sedna wysadzał mnie za drzwiami w mojej piżamie i błagał, żeby mnie wpuścił, bo marzłam na zewnątrz…

Sytuacja stawała się coraz gorsza, ale nadal go kochałam i próbowałam mu pomóc, trafiłam na terapię i poprosiłam, żeby też poszedł. Pobraliśmy się dość szybko po rocznym związku i od razu sprawy zaczęły iść na południe.

Kiedy się pobraliśmy, przyszła jego matka i zdałem sobie sprawę z bardzo dziwnej dynamiki między nimi: cały czas robił na niej wrażenie, przesadzał z dodatkową troską i sprawiał, że czułem się źle, że nie robiłem rzeczy dobrze dla naszego gościa. Nawet jeśli robiłam co w mojej mocy, skończyłam zmęczona i skonsumowana, a bałagan, jak mi powiedziano, zrujnowałem mu czas spędzony z matką.

Zaczął mi też mówić, że nie przynoszę mu wartości, nie gotuję wystarczająco, nie robię mu miłych niespodzianek, nie dbam o to, żeby było lepiej. Ciągle mnie obrażał, nazywał mnie kwaśną suką, idiotą, nazywał moich rodziców posępnymi ludźmi, mówił mi, że jestem porażką (nawet jeśli jestem menedżerem skarbu i pracowałem przez całe życie i mam wszystkie rzeczy, nad którymi pracowałem).

Był też agresywny, nigdy nie rezygnowałem bez próby przekonywania go, kiedy mnie oskarżał. Kilka razy próbowałem mu wytłumaczyć, że nie jest w porządku i musi o tym porozmawiać. A jak to się działo, to zwykle mi mówił: ja jestem szefem, powiem jak to się robi, zamykasz się lub wychodzisz, ostrzegam – jeszcze jedno i wiesz, co się z tobą dzieje, cały czas grozisz rozwodem , chodzenie do innych kobiet lub wyprowadzanie się . Walił w drzwi, raz zostawił dziurę w drzwiach, łamiąc też rękę. Innym razem zmienił kanapę, na której stałem na mnie. Innym razem wziął nóż kuchenny, mówiąc mi, żebym go dźgnął, pomyślałem, że to tylko gra i zignorowałem go.

Czasami zamykał mnie na balkonie i odchodził, udając, że mnie nie słyszy. Innym razem, kiedy miał zły moment, podczas kłótni, podszedł do mnie bardzo blisko, krzycząc na mnie i powiedział, że wyrzuci mnie z balkonu, jeśli się nie zamknę. “ On jest szefem! Albo się zamknę, albo wyjdę! Jeśli będę kontynuował mówienie, skończy się to dla mnie źle! Potrzebuję dyscypliny! Okazuję brak szacunku! Życie jest bólem!" – to tylko niektóre z jego wybuchów.

Zaszłam w ciążę, a on traktował mnie okropnie. Zasugerował aborcję od pierwszego miesiąca, po tym, jak powiedział, że jest najszczęśliwszym człowiekiem na świecie od kilku tygodni. Ciągle mnie denerwował, nie niosąc mnie był chory. Mówił mi, że zatruwam jego powietrze swoją nędzą i że nie będę dobrą matką, bo jestem za słaba, a życie to ból. Powiedział, że w końcu zostawi mnie, bo nie zapewniam już tak dużo seksu, że pójdzie do prostytutek i że nie chce mieć takiego smutnego życia. Powiem Ci, że cały czas płakałam, czułam się winna za to dziecko… to był dla mnie straszny moment, kiedy przerwałam ciążę. Zawsze będę nosił ten ból ze sobą.

Wyprowadziłem się zaraz potem, w sierpniu i zacząłem szukać informacji, znalazłem Quorę i zmieniłem terapeutę. Dowiedziałem się, że może być socjopatą narcyzem i nie mogę liczyć na lekarstwo. Od tego czasu wracam do życia, próbując cieszyć się prostymi rzeczami i na nowo nauczyć się kochać życie :)

Cieszę się, że znalazłam Quorę, ponieważ była to dla mnie ogromna pomoc!

Uaktualnienie: po 8 miesiącach od zabiegu może wystąpić niepłodność z powodu powikłań. Nie musisz mówić więcej…