Tajemniczy czynnik X odpowiedzialny za niewiarygodne upały w 2023 r

Jun 06 2024
Czy to dodatkowe ocieplenie było chwilowym momentem, czy też oznaką, że zmiany klimatyczne zbaczają z przewidywalnych torów?
Para obserwuje zachód słońca 13 maja 2023 r., widziany z 520 Bridge View Park w Waszyngtonie podczas fali upałów.

Ta historia została pierwotnie opublikowana przez Grist . Zapisz się na cotygodniowy biuletyn Grist tutaj .

powiązana zawartość

10 najdziwniejszych sposobów, w jakie zmiana klimatu psuje nasz świat
Rekordowe upały na obu biegunach przerażają naukowców

Przewidywanie przyszłości zawsze było trudnym, czasem bezowocnym zadaniem, ale naukowcy zaskakująco dobrze potrafią przewidzieć, jak gorący będzie nadchodzący rok. Przez dziesięciolecia ich modele w dużej mierze dopasowywały się do globalnych temperatur. Potem przyszedł rok 2023.

powiązana zawartość

10 najdziwniejszych sposobów, w jakie zmiana klimatu psuje nasz świat
Rekordowe upały na obu biegunach przerażają naukowców
Wybuch w Arktyce wtrąci USA w niebezpieczne głębokie zamrożenie, zagrażając wakacyjnym podróżom
Udział
Napisy na filmie obcojęzycznym
  • Wyłączony
  • język angielski
Udostępnij ten film
Facebook Twitter E-mail
Link do Reddita
Wybuch w Arktyce wtrąci USA w niebezpieczne głębokie zamrożenie, zagrażając wakacyjnym podróżom

Na początku roku klimatolodzy z czterech organizacji – Berkeley Earth, NASA, UK Met Office i Carbon Brief – prognozowali, że rok 2023 będzie nieznacznie cieplejszy niż rok wcześniej, a konsensus spadnie o około 1,2 stopnia Celsjusza ( 2,2 stopnia Fahrenheita) powyżej temperatur przedindustrialnych. Jednak przekroczył te prognozy i stał się najcieplejszym rokiem w historii , osiągając szacunkową temperaturę 1,5°C (2,7°F). „Byliśmy naprawdę daleko i nie wiemy dlaczego” – powiedział Zeke Hausfather, jeden z naukowców z Berkeley Earth, który pracował nad przewidywaniami.

Pierwsza oznaka, że ​​coś jest nie tak, pojawiła się w marcu 2023 r., kiedy temperatury w oceanach świata osiągnęły najwyższy poziom we współczesnej historii. Potem upał przyszedł także na ziemię. Doprowadziło to do najgorętszego czerwca w historii, po którym nastąpił najgorętszy lipiec i od tamtej pory najgorętszy miesiąc. W środę unijna Służba ds. Zmian Klimatu Copernicus potwierdziła, że ​​ostatni miesiąc był najgorętszym majem w historii, co oznacza, że ​​przez rok z rzędu globalne temperatury były rekordowe, wynoszące średnio 1,63 stopnia C w porównaniu z czasami przedindustrialnymi. Raport opublikowano równolegle ze zaktualizowaną prognozą Światowej Organizacji Meteorologicznej, zgodnie z którą rok 2023 w ciągu najbliższych pięciu lat prawdopodobnie zostanie najcieplejszy w historii.

Obydwa raporty opublikowano w czasie, gdy przez zachodnie Stany Zjednoczone przetoczyła się fala upałów, a od środy do weekendu 29 milionów Amerykanów otrzymało ostrzeżenia i alerty dotyczące upałów. „Jeśli zdecydujemy się w dalszym ciągu dodawać do atmosfery gazy cieplarniane, rok 2023/4 wkrótce będzie wyglądał na chłodny” – stwierdziła w oświadczeniu Samantha Burgess, dyrektor Copernicus Climate Change Service.

Znaczna część ocieplenia, które miało miejsce w zeszłym roku, mieści się w zakresie tego, co naukowcy od dawna przewidywali, że będzie wynikiem bezmyślnego spalania paliw kopalnych. Upał wzmógł się jeszcze bardziej, gdy zeszłego lata wystąpił powtarzający się wzorzec klimatyczny znany jako El Niño. Naukowcy twierdzą jednak, że te dwa czynniki same w sobie nie są w stanie wyjaśnić gwałtownego wzrostu temperatur, jaki zaobserwowano ostatnio na świecie, zwłaszcza w drugiej połowie 2023 r. Czy to dodatkowe ocieplenie było chwilowym przebłyskiem, który można przemilczeć, wyjaśnionym naturalną zmiennością lub losowo zbiegającymi się zdarzeniami? a może był to znak, że zmiany klimatyczne zaczęły zbaczać z przewidywalnych torów?

„To nie jest tylko jakieś mało znane dziwactwo, którym nikt tak naprawdę się nie przejmuje” – powiedział Gavin Schmidt, dyrektor Instytutu Studiów Kosmicznych NASA im. Goddarda w Nowym Jorku. „Mam na myśli, że to naprawdę ma znaczenie i ma konsekwencje dla przyszłości, w jaki sposób zostanie to rozwiązane”. Schmidt i inni naukowcy badają różne teorie, które mogłyby wyjaśnić podwyższone temperatury, od zmniejszenia globalnego zanieczyszczenia aerozolami po podwodne eksplozje wulkanów. „Wszystko jest na stole” – powiedział.

Oto, co naukowcy wiedzą dotychczas: zmiana klimatu spowodowała ocieplenie planety o 1,3 stopnia C w porównaniu z czasami przedindustrialnymi. Jednak według najnowszych danych w ciągu ostatnich 12 miesięcy było o około 1,6 stopnia C cieplej. Część tego ciepła – około 0,1–0,2 stopnia C – można przypisać El Niño podgrzewającemu Pacyfik. To wciąż pozostawia aż 0,2°C niewyjaśnionym.

Naukowcy mają solidne wyjaśnienie tego dodatkowego ciepła wynoszącego około 0,1 stopnia C: może to być efekt uboczny światowych wysiłków na rzecz ograniczenia zanieczyszczeń. Od stycznia 2020 r. Międzynarodowa Organizacja Morska zaczęła egzekwować obowiązkową redukcję emisji tlenku siarki z paliwa żeglugowego. Te unoszące się w powietrzu cząsteczki mogą być szkodliwe dla ludzkich płuc, powodować kwaśne deszcze i hamować wzrost roślin. Zwiększają jednak również zachmurzenie i pomagają odbijać ciepło z powrotem w przestrzeń kosmiczną. Artykuł opublikowany w zeszłym tygodniu w czasopiśmie Nature wykazał, że kiedy niektóre z cząstek aerozolu nagle znikają, Ziemia zaczyna pochłaniać więcej ciepła.

Wciąż trwają poszukiwania innych elementów układanki. Erupcja wulkanu w 2022 r. mogła zwiększyć ciepło, wysyłając do atmosfery ogromną ilość zatrzymującej ciepło pary wodnej . Zmieniające się warunki pogodowe mogły ograniczyć piaski saharyjskie, które zwykle przemieszczają się nad Oceanem Atlantyckim , umożliwiając większej ilości światła słonecznego podgrzewanie wód oceanicznych. Wzrost aktywności słonecznej mógł rozpocząć się wcześniej, niż oczekiwano , zatrzymując promieniowanie w atmosferze. A może Chiny sprzątają swoje zanieczyszczenia powietrza szybciej, niż oczekiwano , a aerozoli odbijających ciepło od planety jest jeszcze mniej.

Przeczytaj dalej : Paradoks zanieczyszczenia: jak usuwanie smogu powoduje ocieplenie oceanów

Co bardziej złowieszcze, niektórzy naukowcy twierdzą, że planeta jest bardziej wrażliwa na zmiany klimatyczne, niż wcześniej sądzono . „System klimatyczny to wściekła bestia, którą szturchamy patykami” – często powtarzał zmarły w 2019 r. geochemik Wallace Broecker. Daniel Swain, klimatolog z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles, uważa, że ​​nadszedł czas na aktualizację tej metafory. „Zbliżamy się do bestii i pogarszamy ją z coraz większą częstotliwością i skalą” – powiedział. „Więc w pewnym momencie mogą pojawić się niespodzianki”.

Według Swaina aktywność słoneczna i inni podejrzani to mało prawdopodobne wyjaśnienia „dzikiej karty”, która spowodowała tak duże ocieplenie w 2023 r. Zastanawia się, czy w ogóle możliwe jest rozwiązanie zagadki. Schmidt ma natomiast nadzieję, że naukowcy rozwiążą czynnik X do końca tego roku.

Mimo że tegoroczne temperatury w dalszym ciągu biją rekordy, naukowcy byli mniej zaskoczeni niż w 2023 r. Upały w ciągu ostatnich kilku miesięcy bardziej odpowiadają oczekiwaniom związanym z El Niño . Oczekuje się, że tego lata bliźniaczy El Niño, wzór chłodzenia zwany La Niña, przejmie kontrolę. Jeśli za dwa lub trzy miesiące temperatura nie spadnie zgodnie z przewidywaniami, Hausfather powiedział: „Myślę, że jest to oznaka, że ​​wiesz, że dzieje się coś, czego się nie spodziewamy i na co tak naprawdę nie mamy dobrego wyjaśnienia”.

Ten artykuł pierwotnie ukazał się w Grist pod adresem https://grist.org/science/mysterious-x-factor-2023-heat-records/ . Grist to niezależna organizacja medialna non-profit, której celem jest opowiadanie historii o rozwiązaniach klimatycznych i sprawiedliwej przyszłości. Więcej informacji znajdziesz na Grist.org