Taylor Swift (i jej torturowani poeci) właśnie wysadzili swoje własne nagrania na Spotify

Taylor Swift po raz kolejny ukradła sobie płytę – co musi być miłą zmianą tempa, po całym tym gównie, jakie przydarzyło się jej mistrzom kilka lat temu – a Spotify ogłosiło dziś, że najnowszy album Swift, The Tortured Poets Department , ma pobił już rekord większości albumów odtwarzanych strumieniowo w ciągu jednego dnia. Rekord należący wcześniej do Taylor Swift za Midnights w 2022 r. , który ledwo zdołał stawić czoła wyzwaniu z 1989 r. (wersja Taylora ) autorstwa Swifta, T.
powiązana zawartość
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
Spotify nie opublikowało jeszcze żadnych oficjalnych danych, ale skoro opublikował powyższy tweet, w którym ogłosił, że rekord został pobity dzisiaj o godzinie 15:00, można założyć, że zwycięstwo było dość zdecydowane. Zobacz także towarzyszące ogłoszenie, że Swift stała się także najczęściej odtwarzanym artystą w ciągu jednego dnia w historii Spotify, co sugeruje, że streamer muzyki równie dobrze mógłby przykleić sobie tag (Wersja Taylora), przynajmniej na ten dzień. Wszystko to pasuje do ogólnego szumu medialnego wokół Tortured Poets i wydaje się, że będzie to pierwszy album od czasu, gdy Swift dokonał jakiegoś dziwnego kulturowego awansu z „niezwykle sławnej osoby” do „coś w rodzaju prawdziwego boga popkultury”. ”
(Co dziwne, biorąc pod uwagę jej wszechobecność kulturową, muzyka Swift zajmuje dość niskie miejsce na liście najczęściej odtwarzanych utworów wszechczasów w serwisie Spotify. Na liście pojawia się dopiero na 75. miejscu z utworem „Cruel Summer”, który jest nieco łącznie ponad 2 miliardy odtworzeń. Tymczasem numerem 1 pozostaje „Blinding Lights” The Weeknd, który od premiery w 2019 roku został odtworzony ponad 4 miliardy razy. Nie mamy żadnych szerszych przemyśleń, które moglibyśmy zastosować w tej kwestii, to po prostu rodzaj żartu. dziwne, biorąc pod uwagę, jak ona zaciera te daty z każdym nowym wydawnictwem.)
Swift wydała dziś album (który ukazał się wraz z drugim albumem z podtytułem The Anthology ). Wydała już pierwszy teledysk z albumu , pełną historii miłosnej w stylu Post Malone'a, dołączoną do głównego utworu „Fortnight”.

