Ups! Simone Biles rzuca cień na internetowe trolle mówiące o jej mężu

Simone Biles powinna skupić się na treningach przed Igrzyskami Olimpijskimi w Paryżu, ale zamiast tego musi znaleźć trochę czasu w swoim życiu, aby zająć się bzdurami w mediach społecznościowych na temat jej małżeństwa.
powiązana zawartość
W grudniu 2023 r. zawodnik NFL Jonathan Owens pojawił się w podcaście „The Pivot”, aby omówić swoje życie i karierę. W rzekomo uroczej chwili gospodarze, Ryan Clark, Fred Taylor i Channing Crowder, zapytali Owensa o jego słynną żonę, legendarną amerykańską gimnastyczkę Simone Biles. Ujawnił, że poznali się w Internecie, a ona jako pierwsza skontaktowała się z nim. Wyjaśnił również, że nie ma pojęcia, kim jest Biles, ponieważ był tak skupiony na piłce nożnej, kiedy była na igrzyskach olimpijskich. „Zawsze powtarzam, że w mężczyznach tkwi haczyk” – powiedział Owens.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
Wszyscy, łącznie z gospodarzami, szybko skorygowali pogląd Owensa na ten temat, dając mu znać, że Biles, największa gimnastyczka wszechczasów, w rzeczywistości jest haczykiem w ich małżeństwie. Owens stał się celem szybkiej reakcji w Internecie , a niektórzy fani zachęcali czterokrotnego złotego medalistę olimpijskiego do opuszczenia go.
Choć sytuacja na początku była dla Bilesa „zabawna”, ośmiokrotny mistrz USA zmęczył się tą oceną. Podczas niedawnego wystąpienia w podcaście „Call Her Daddy” broniła męża, nazywającego siebie oszustem.
„Nigdy nie powiedział, że nie jestem łupem” – powiedziała. „Powiedział, że jest chwytem, ponieważ nim jest. Nigdy nie spotkałam takiego mężczyzny jak on. Wiele osób, które go spotykają, mówi: „O mój Boże”. Chcę takiego mężczyzny, jak Jonathan.
Teraz wygląda na to, że ma już dość BS. W czwartek zamieściła na TikToku film, w którym wykorzystała popularny trend odrywania taśmy i wypowiadania bezgłośnie słów: „To jest dla twoich ust. Daj mi znać, jeśli potrzebujesz większego kawałka”, aby zwrócić się do wszystkich hejterów krytykujących jej małżeństwo. Towarzyszyła temu podpisowi: „Do wszystkich moich znajomych na Twitterze itp. #fyp #sorrynotsorry #mindyourbusiness”
Simone Biles to sportowiec spotykany raz na pokolenie, któremu powinniśmy oferować bezwarunkowe wsparcie, a nie ciągłą krytykę i osądzanie. Nie musisz lubić jej męża, bo nie jest Twój. A może by tak po prostu kibicować jej w Paryżu i pozwolić jej żyć własnym życiem? Twoja opinia nie jest potrzebna ani pożądana.
Brawo, Simone.

