W mało prawdopodobnym przypadku, gdyby ktoś próbował cię zabić, co najlepiej byłoby powiedzieć, żeby powstrzymać go/ją przed zamordowaniem cię?
Odpowiedzi
Rzuć broń albo strzelę. Wymaga to uzbrojenia i chęci użycia tej broni.
Jeśli jesteś nieuzbrojony, to co mówisz, w dużej mierze zależy od tego, kto chce cię zabić i dlaczego. Wpatrywałem się w lufy wielu broni, w młodości celowano we mnie nożami, maczetami i wszelkiego rodzaju innymi rodzajami broni.
Czasami grasz w tę grę. Na przykład, gdy miałem 15 lat, pijany kolega motocyklista wbiegł na ulicę. Przyjaciel, z którym rozmawiałem zbyt dosłownie, wskoczył do samochodu swojej siostry i odjechali. Odwróciłem się i zobaczyłem lufę muszkietu kal. .50 trzymaną przez wściekłego i pijanego przyjaciela, który mówił, że nie ma żadnych przyjaciół. Udało mi się zapewnić go, że rzeczywiście nadal jestem jego przyjacielem.
Musisz pracować nad ich motywacją. W tym przypadku mój kumpel poczuł się zdradzony. Upewniłem się więc, że zrozumiał, że to nie ja go zdradziłem i całkowicie odsunąłem temat od zdrady. Pozwoliło mu to ochłonąć na tyle, że przestał celować do mnie z karabinu i ostatecznie zatoczył się z powrotem do swojego miejsca. Innym razem jakiś głupek początkowo próbował zaimponować swojej dziewczynie, kiedy wyciągnął do mnie broń. Widziałem, że nie miał strzału w oku i zrobił się wobec niego agresywny. Prawie odebrałem mu broń, zanim uciekł.
Pewien facet, który przyszedł do mnie z kijem baseballowym, musiał tylko zmusić go do mówienia. Gdy już to zrobił, byłem w stanie przekonać go, że nie sypiam z jego żoną. A nie sypiałem. Wiedziałem, kto sypiał, ale powstrzymałem się od wspominania o tym. Gdy tylko zmusiłem go do myślenia, przemoc uleciała z niego jak z balonu uderzonego szpilką.
Więc twoim podstawowym sposobem działania jest zachowanie jak największego dystansu, nie zaganianie w kozi róg osoby, która stanowi zagrożenie. To wywołuje reakcję walki/ucieczki, a walka jest prawdopodobną reakcją. Dowiedz się, dlaczego są tak zdenerwowani. Czy to coś, z czym faktycznie masz coś wspólnego lub nad czym masz kontrolę? Jeśli to coś, co zrobiłeś i co zrobiłeś źle, to przyznaj się i weź lekarstwo. To najprawdopodobniej zmniejszy ILOŚĆ przemocy, którą ci wystawiono. Kłamstwo tylko to pogarsza i zazwyczaj zostajesz złapany.
Jeśli jesteś bez winy, spróbuj to pokazać. Albo to się uspokoi, albo faktycznie bardziej skupi się na tobie, gdy zaczniesz być postrzegany jako bezradny. Postaw na wspólnotę, aby nie skierować jej w stronę bezradności. Poszukaj wspólnego wroga i sposobu, aby aktywnie pomóc osobie, która myśli o zabiciu cię. Przynajmniej po to, aby zyskać czas i przestrzeń.
Potrzeba ogromnej ilości gniewu, aby zabić w gniewie. Niepobudzona złość szybko opada. To ludzie, którzy mają logiczny powód, aby cię zabić, są naprawdę przerażający. Niezwykle trudno jest wybrnąć z takiej sytuacji. Ci ludzie są w pełni i prawdopodobnie hiperświadomi konsekwencji, jakie niesie za sobą pozwolenie ci odejść. Prawdopodobnie są do pewnego stopnia paranoiczni. Odwoływanie się do ich człowieczeństwa zazwyczaj nie zadziała. Musisz odwołać się do powodu i obalić go, a także zapewnić, że nie stanowisz żadnego zagrożenia w przyszłości.
To coś, co wymaga szybkiego myślenia, zwłaszcza jeśli druga osoba jest uzbrojona, bo nigdy nie wiadomo, kiedy powie „dość gadania, zabijajmy”
Można to zrobić na wiele sposobów
- Odwołaj napastnika od ataku na ciebie
Jeśli napastnikiem jest ktoś, kogo znasz, zawsze możesz znaleźć coś, co pokaże, jak blisko jesteście. Ale jeśli napastnik jest zdeterminowany, żeby cię zabić, zawsze możesz powiedzieć coś, co da mu do myślenia, a gdy jego komórki mózgowe zaczną pracować, jego gniew zacznie spadać, aż stanie się całkowicie zimny
2. Odwrócenie jego uwagi i rozbrojenie go
To zazwyczaj działa, jeśli atakujący jest młodszy lub słabszy od ciebie, ale nawet jeśli jesteś osaczony przez kogoś starszego lub silniejszego od ciebie, powiedz coś, co go zaskoczy i uderz w delikatny punkt jego ciała… Jeśli wiesz, o czym mówię… Albo po prostu spróbuj wyrwać mu broń z ręki szybkim ruchem, ale upewnij się, że jesteś szybki, bo jeśli nie, to tylko go jeszcze bardziej wkurzysz.
Może to wydawać się dziwne, biorąc pod uwagę, że mam 17 lat, ale ostatnie 10 lat spędziłem w Egipcie i wiele razy zdarzyło mi się, że wróg próbował mi odstrzelić głowę albo jakiś idiota próbował zaimponować swojej dziewczynie, celując we mnie z pistoletu .45, więc wiem, jak reagować w takich sytuacjach.