W rzeczywistości niebo Wenus jest pokryte tlenem

Nov 10 2023
Atmosfera gorącego, toksycznego świata zawiera ten pierwiastek zarówno po stronie dziennej, jak i nocnej.
Pochmurne niebo Wenus.

Chociaż powietrze jest gazową rozkoszą występującą wyłącznie na Ziemi, zespół astrofizyków dokonał satysfakcjonującego odkrycia: bezpośredniej obserwacji tlenu atomowego po dziennej stronie Wenus, potwierdzającej, że pierwiastek kluczowy dla naszego istnienia istnieje po obu stronach piekielnej planety.

Około 96% atmosfery drugiej planety od Słońca składa się z dwutlenku węgla i odrobiny innych gazów, w tym azotu, i praktycznie nie zawiera tlenu. Jest jednak trochę tlenu, a część pierwiastka odkryto już wcześniej po ciemnej stronie Wenus. To samo można powiedzieć o gorącej, słonecznej stronie świata.

Obserwacje przeprowadzone przez trzy dni 2021 r. (w tym ten dzień dwa lata temu) ujawniły, że tlen atomowy znajduje się w 17 różnych pozycjach planety, w tym w siedmiu na jej dziennej stronie. Tlen zaobserwowano około 100 kilometrów nad powierzchnią Wenus, pomiędzy chmurami kwasu siarkowego na Wenus a silnymi wiatrami wiejącymi na wysokości około 120 km nad powierzchnią. Wyniki badań zespołu opublikowano w tym tygodniu w czasopiśmie Nature Communications .

Zespół uważa, że ​​tlen na Wenus pochodzi prawdopodobnie z cząsteczek tlenku i dwutlenku węgla, które są rozbijane przez energię słoneczną i przenoszone na ciemną stronę planety przez silne wiatry w górnych warstwach atmosfery planety.

„To wykrycie tlenu atomowego na Wenus jest bezpośrednim dowodem na działanie fotochemii — wywoływanej przez słoneczne promieniowanie UV — oraz na transport jego produktów przez wiatry atmosfery Wenus” – Helmut Wiesemeyer, astrofizyk z Instytutu Radia Planck Astronomia i współautor artykułu, powiedział Reuterowi .

Na Wenus nie zawsze było tak niewygodnie, ze średnią temperaturą 350 stopni Fahrenheita i toksyczną atmosferą bogatą w chmury kwasu siarkowego. Planetę czasami nazywa się bratnią bliźniaczką Ziemi ze względu na podobieństwa i oczywiste różnice między obydwoma światami. Wenus mogła kiedyś mieć oceany , które wyparowały, gdy planeta ugrzęzła w niekontrolowanym efekcie cieplarnianym (chociaż późniejsze badania wykazały, że to, co mogło być oceanami wodnymi, było w rzeczywistości jeziorami lawy ).

„Wenus nie jest gościnna, przynajmniej dla organizmów, które znamy z Ziemi” – powiedział Reuterowi Heinz-Wilhelm Hübers, fizyk z Niemieckiego Centrum Lotnictwa i Kosmonautyki i główny autor badania. „Nadal jesteśmy na początku zrozumienia ewolucji Wenus i tego, dlaczego tak bardzo różni się ona od Ziemi”.

Wiosną 2021 r. NASA i ESA ogłosiły w krótkich odstępach czasu trzy misje skupiające się na Wenus; agencja kosmiczna Stanów Zjednoczonych zapaliła zielone światło dla VERITAS i DAVINCI+, podczas gdy Europejczycy ogłosili orbiter Venus EnVision. Misja VERITAS została od tego czasu opóźniona ze względu na problemy finansowe , ale agencje kosmiczne w dalszym ciągu angażują się w lepsze zrozumienie żółtawego świata, co mogłoby zapewnić wgląd w ewolucję Ziemi na przestrzeni ponad 4,6 miliarda lat jej istnienia.

Innymi słowy, przygotowujemy się do zupełnie nowego portretu drugiej planety od Słońca, który stanie się widoczny około 2030 roku.

Więcej: Dlaczego Wenus wkrótce stanie się najbardziej ekscytującym miejscem w Układzie Słonecznym