Wiele (wiele) okropnych recenzji tylko sprawiło, że Chris Pine pokochał Poolmana jeszcze bardziej

May 10 2024
„Po recenzjach w Toronto pomyślałem, że może rzeczywiście zrobiłem kupę gówna. Wróciłem i obejrzałem… Bardzo kocham ten film”.
Chris Pine na premierze Poolmana

Debiut reżyserski Chrisa Pine’a, Poolman , nie spotkał się z dobrym przyjęciem krytyków. Tak naprawdę film został poddany tak ostrej ocenie, jak to tylko możliwe, zarówno podczas jego zeszłorocznego debiutu na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto, jak i ponownie w tym miesiącu, kiedy zaczął być pokazywany szerszemu gronu widzów. Chociaż kilku krytyków znalazło coś, co przypadło im do gustu w próbach Pine'a skierowania Chinatown i Big Lebowskiego w nową neo-komedię-noir z Los Angeles, nasza Emma Keates zdecydowanie przeważała, gdy zauważyła, że ​​„ Poolman tonie na długo, zanim daje o sobie znać sama szansa na pływanie.”

powiązana zawartość

Recenzja Poolmana: Straty były (w większości) słuszne
Chris Pine pochodzi z prestiżowej linii królowych krzyków filmów klasy B

Na co sam Pine mówi: Twoja nienawiść tylko sprawiła, że ​​pokochał swój film jeszcze bardziej. Pine ujawnił swoją opinię na temat odbioru filmu podczas niedawnego wystąpienia w podcaście Josha Horowitza Happy Sad Confused , zauważając, że czas między TIFF a obecnym dniem dał mu szansę naprawdę przejść przez cykl (przeważnie bardzo złych) reakcji na jego film. „Oglądałem mój film” – powiedział Horowitzowi. „Po recenzjach w Toronto pomyślałem, że może rzeczywiście zrobiłem kupę gówna, wróciłem i obejrzałem. Kurwa kocham ten film. Bardzo kocham ten film.”

Oto więcej reakcji Pine’a, wśród których znalazło się również stwierdzenie, że pracuje nad swoimi uczuciami związanymi z negatywnymi recenzjami z terapeutą (co szczerze kibicujemy!) i zamieszczenie co najmniej jednego cytatu po łacinie („Wigor rośnie z rany”):

Kiedy film pojawił się w Toronto i został cholernie obejrzany… Próbowałem nakręcić radosny film. Mając za sobą tyle radości, a potem spotkała nas lawina niezbyt radosnych rzeczy… Dysonans poznawczy był czymś naprawdę poważnym. To w końcu najlepsza rzecz, jaka mi się kiedykolwiek przydarzyła. Zmusiło mnie to do podwojenia radości i naprawdę skupienia się na tym, co najbardziej kocham w mojej pracy, a o czym w pewnym sensie zapominasz, czyli przede wszystkim o zabawie. Stajecie się dziećmi na wiele godzin dziennie i wierzycie. Jest pewna złośliwa cecha, której nie chcę stracić.

powiązana zawartość

Recenzja Poolmana: Straty były (w większości) słuszne
Chris Pine pochodzi z prestiżowej linii królowych krzyków filmów klasy B
Gina Carano zagra w filmie wspieranym przez skrajnie prawicowe ślimaki
Udział
Napisy na filmie obcojęzycznym
  • Wyłączony
  • język angielski
Udostępnij ten film
Facebook Twitter E-mail
Link do Reddita
Gina Carano zagra w filmie wspieranym przez skrajnie prawicowe ślimaki

[ przez Variety ]