Bycie prymitywem w epoce cyfrowej

Nov 28 2022
Kreatywne kodowanie jako praktyka przodków
[O kodzie jako medium kreatywnym napisano już wiele rzeczy, to jest mój mały i bezpretensjonalny wkład.] Czternaście lat temu nastąpił przełom w moim życiu zawodowym: nie byłem zadowolony ze swojej kariery inżynierskiej, więc postanowiłem rozpocząć studia projekt wizualny.

[ O kodzie jako medium kreatywnym napisano już wiele rzeczy, to mój skromny i bezpretensjonalny wkład. ]

Czternaście lat temu nastąpił przełom w moim życiu zawodowym: nie byłem zadowolony ze swojej kariery inżynierskiej, więc zdecydowałem się rozpocząć studia projektowania wizualnego.
Od tego czasu ciągle zadaję sobie pytanie, czym właściwie jest moja nowa praca i nadal to robię. Przez lata próbowałem swoich sił w projektowaniu graficznym, projektowaniu wystaw, projektowaniu interakcji, projektowaniu UX, projektowaniu interfejsu użytkownika, tworzeniu front-endu i wizualizacji danych.

Przez te wszystkie doświadczenia jedno nigdy się nie zmieniło: moja miłość do połączenia designu i technologii.

Biorąc pod uwagę moje wykształcenie inżynierskie, może się to wydawać całkiem proste, ale nie wydaje mi się, żebym od pierwszego wejrzenia pokochał kreatywne kodowanie tylko dlatego, że stanowiło idealne połączenie mojego poprzedniego i przyszłego życia zawodowego.

Półprzewodnikowy układ scalony (IC) | Źródło: Flickr

Ludzie myślą, że zmieniłem pracę, bo chciałem być kreatywny, ale to dalekie od prawdy: sama inżynieria może być niezwykle kreatywna. To, czego naprawdę mi brakowało w poprzednim życiu, to bezpośredni związek między moimi myślami a wynikami z nich : byłem częścią dużego zespołu projektującego wspomnienia do telefonów komórkowych, które są tak złożonymi obiektami, że każdy, kto zaprojektował ich niewielką część, z łatwością gubi wszelkie rodzaj związku między ich działaniami a produktem końcowym.
Czułem się jak górnik ukryty w głębokiej jaskini, szukający klejnotów, nie mając pojęcia, co z nimi zrobić. Brakowało mi wiedzy, doświadczenia, cierpliwości i nastawienia, aby móc połączyć moją konkretną pracę z czymś większym. Rzeczywiście, w dzisiejszych czasach złożoność większości produktów i procesów zazwyczaj sprawia, żeodległość między pomysłem a produktem jest naprawdę ogromna .

Rzemiosło jako sposób na przezwyciężenie dystansu

Żyjemy w wysoce uprzemysłowionym świecie, otoczonym bardzo złożonymi rzeczami, które są wynikiem naprawdę długich łańcuchów dostaw i skomplikowanych procesów projektowych, i większości z tych rzeczy nie rozumiemy.

Rzemieślnik rozumie coś w całości. Rzemiosło powstaje z pewnego rodzaju bliskości między twórcą a tym, co ta osoba tworzy : na tym polega różnica między rzemieślnikiem a zwykłym producentem. Dla wielu inżynierów i projektantów produkcja jest ograniczeniem: masz piękny pomysł, a potem odkrywasz, że forma, która byłaby potrzebna do wykonania tego kształtu, będzie kosztować 400 000 $ i nie zadziała. Kiedy jesteś rzemieślnikiem i zinternalizowałeś proces swojego rzemiosła, możesz wykorzystać ten proces jako inspirację, a nie postrzegać go jako ograniczenie.

To cytat Jona Brunera, dziennikarza i programisty, który pojawił się w Takumi , filmie dokumentalnym wyprodukowanym przez Lexusa w 2019 roku, który przedstawia kilku bardzo wykwalifikowanych rzemieślników, mistrzów w swoim fachu (termin Takumi oznacza najwyższy poziom rzemieślnika w Japonii) i cuda czy przetrwają w coraz bardziej „zasilanym przez sztuczną inteligencję” świecie.

Hisato Nakahigashi | Źródło: IMDB

Hisato Nakahigashi prowadzi restaurację z dwiema gwiazdkami Michelina w Kioto. Jest nie tylko mistrzem kuchni, ale każdego ranka łowi ryby w miejscowej rzece i żeruje na lokalnych ziołach i górskich warzywach. Podobnie japońska artystka zajmująca się wycinaniem papieru, Nahoko Kojima, nie tylko potrafi szkicować i wycinać wspaniałe i skomplikowane wzory, ale także sama produkuje papier, z którego pracuje.

Kiedy zobaczyłem ten dokument, zapaliło mi się światełko w głowie, bo trafiło w sedno przyczyny, która kieruje moją postawą w wykonywaniu swojej pracy.
Myślę, że najgłębszym powodem, dla którego zawsze próbuję łączyć projektowanie z kodem, jest to, że chcę projektować jako rzemieślnik, próbując zbliżyć pomysły i wyniki , uzyskać dostęp do intymnej wiedzy na temat surowej materii, którą manipuluję i — jak cytat powyżej mówi — wykorzystywać proces jako inspirację, a nie postrzegać go jako ograniczenie .

Lampa wisząca Falkland | źródło: Artemide

Postrzeganie procesu jako szansy jest jednym z głównych kluczy w podejściu projektowym Bruno Munariego, a jego lampa Falkland jest tego wyraźnym przykładem. Oryginalnie zaprojektowany z elastycznej rurkowej siatki wyprodukowanej w fabryce pończoch, „spontanicznie” przyjmuje swój wygląd, gdy jest zawieszony.

„Pewnego dnia poszedłem do fabryki skarpet, żeby zobaczyć, czy zrobią mi lampę. — Nie robimy lamp — mówili . — Będziesz. zobaczysz . I tak to było."

Kod jako narzędzie rzemieślnicze

Rzeczy wizualne składają się z punktów, linii, powierzchni i pikseli, więc aby uzyskać dostęp do ich podstawowych elementów konstrukcyjnych, powinieneś zająć się matematyką i geometrią. Narzędzia używane przez projektantów całkowicie ukrywają wszystkie te aspekty, ale nadal mogłem uzyskać do nich dostęp za pomocą kodu, budując własne niestandardowe narzędzia.

Podam przykład oparty na osobistym projekcie, który wykonałem na początku mojej kariery. Opracowałem serię dekoracji ścian biurowych dla Firmy Ubezpieczeniowej, reprezentujących cztery różne wartości firmowe z kompozycjami obrazów przedstawiającymi gesty ciała (wykorzystując zdjęcia Eadwearda Muybridge'a). Zdecydowałem się na ich obróbkę z wykorzystaniem rastrowego efektu półtonów, ale chciałem, aby był bardziej wyrafinowany i bardziej spójny z marką firmy.
Standardowe narzędzia do projektowania (Photoshop, Illustrator) miały dwa główne ograniczenia : dysponowały jedynie tradycyjnym efektem rastra z bardzo ograniczonym zestawem kształtów płytek (okrąg, kwadrat, romb, linia) i nie były w stanie przetworzyć rozdzielczości potrzebnej do wymyślić odbitkę o wymiarach 340 × 270 cm (co daje kilkaset tysięcy kształtów).

W tym czasie korzystałem z Processing (wciąż najpopularniejszej platformy kreatywnego kodowania) i napisałem własny program zdolny do próbkowania obrazu w wybranej rozdzielczości, kojarzenia kształtów wyjściowych z próbkowanymi pikselami wejściowymi zgodnie z wybraną formułą (standard jeden, rozmiar kształtu jest odwrotnie proporcjonalny do jasności pikseli, ale także niestandardowe), narysuj dowolny niestandardowy kształt kafelka i wyeksportuj całość do druku.
Zaprojektowałem więc złożone kształty inspirowane identyfikacją wizualną Firmy i sprawiłem, że zmieniały one nie tylko rozmiar, ale nawet strukturę w zależności od jasności pikseli.

Rezultat był w niektórych przypadkach dość zaskakujący i znacznie bardziej wyrafinowany niż tradycyjny efekt rastrowy, a klientowi to się podobało. Najbardziej interesującym aspektem była duża różnorodność kształtów kafelków wyjściowych, dzięki czemu wzór, który z bliskiej odległości wydawał się bogatszy w szczegóły i żywszy niż zwykle.

tapeta pasja | 340 × 270 cm
tapeta pasja | Ścieśniać

Cyfrowy prymitywizm

Tak więc, rozwijając swoją praktykę projektową jako rzemiosło, czasami używam kodu do samodzielnego tworzenia narzędzi, których używam w mojej pracy . Ale ponieważ nie jestem inżynierem oprogramowania, te narzędzia nie są gotowymi, ładnie wyglądającymi aplikacjami typu plug-and-play: to z grubsza wykonane zespoły wykonujące swoją pracę, jak prymitywny sprzęt złożony w garażu przez amatora.

To jest powód, dla którego uważam się za prymitywa cyfrowego.

W swojej „Sapiens: Krótka historia ludzkości” — bardzo popularnej książce omawiającej historię ludzkości od ewolucji archaicznych gatunków ludzkich w epoce kamiennej do XXI wieku, skupiając się na Homo Sapiens — Yuval Noah Harari pisze: :

Sapiens nie szukały pożywienia i materiałów. Szukali też wiedzy. […]
Aby przeżyć, potrzebowali szczegółowej mentalnej mapy swojego terytorium. Aby zmaksymalizować efektywność codziennych poszukiwań pożywienia, potrzebowali informacji o wzorcach wzrostu każdej rośliny i zwyczajach każdego zwierzęcia. Musieli wiedzieć, które pokarmy są pożywne, które powodują choroby i jak używać innych jako leków. Musieli wiedzieć, jak przebiegają pory roku i jakie znaki ostrzegawcze poprzedzają burzę lub okres suszy. Badali każdy strumień, każde drzewo orzechowe, każdą jaskinię niedźwiedzia i każde złoże krzemienia w ich pobliżu. […]

Co tak naprawdę musisz wiedzieć, aby dać sobie radę jako inżynier informatyk, agent ubezpieczeniowy, nauczyciel historii czy pracownik fabryki? Musisz dużo wiedzieć o swojej małej dziedzinie wiedzy, ale w przypadku ogromnej większości życiowych potrzeb ślepo polegasz na pomocy innych ekspertów, których własna wiedza jest również ograniczona do niewielkiej dziedziny wiedzy. Kolektyw ludzki wie dziś o wiele więcej niż starożytne bandy. Ale na poziomie indywidualnym starożytni zbieracze byli najbardziej wykształconymi i zręcznymi ludźmi w historii.

Sapiens to rodzaj rzemieślników, na których wyglądam: zdolnych do samodzielnego budowania podstawowych narzędzi, które pozwalają im zarządzać własną pracą (w ich przypadku: utrzymaniem się przy życiu).

To jest mój sposób na znalezienie związku, zrozumienia i wreszcie sensu w tym, jak wykonuję swoją pracę: zajmowanie się konkretnymi tematami, w których mogę poszerzyć swój obszar interwencji, wykorzystując kod, aby włożyć ręce w DNA rzeczy.