Canucks wygrywają z Preds 1:0 po bramce w końcówce i docierają do półfinału Westa

Gol Piusa Sutera na 99 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry zadecydował o zwycięstwie 1:0 drużyny Vancouver Canucks nad Nashville Predators w piątkowy wieczór i zapewnił sobie awans do pierwszej rundy Konferencji Zachodniej.
powiązana zawartość
Bramkarz Arturs Silovs, trzeciorzędowy bramkarz drużyny Vancouver, który miał dopiero trzeci start w play-offach i dziesiąty występ w karierze, w swoim pierwszym meczu obronił 27 razy, a Canucks wygrali serię do trzech zwycięstw w sześciu meczach.
powiązana zawartość
Zanim Silovs zachował dobrą formę podczas szalonej końcówki, popisał się także szczególnie godnymi uwagi obronami na Jasonie Zuckerze i Ryanie O'Reillym.
Canucks , którzy w sezonie zasadniczym zdobyli tytuł mistrza Pacific Division, będą mieli przewagę na własnym lodowisku , gdy w półfinale Konferencji Zachodniej zmierzą się z Edmonton Oilers.
Bramkarz Predators , Juuse Saros, obronił 28 strzałów, co było prawdopodobnie jego najlepszym występem w serii, ale to nie wystarczyło.
Suter, któremu odmówiono kilku świetnych okazji na początku meczu i był wyraźnie sfrustrowany, w końcu rozbił gęsie jaja, gdy zbliżała się dogrywka.
Z końcowych band Brock Boeser podał bez spojrzenia w przód siatki, a Suter wykorzystał jednorazowy strzał i zdobył swojego drugiego gola w serii.
Na 33,9 sekundy przed końcem Nashville otrzymało grę w przewadze, ale nie udało mu się znaleźć wyrównania. Kilka okazji po prostu nie trafiło w siatkę lub zostało zablokowanych.
Był to drugi mecz z rzędu, w którym w pierwszych dwóch tercjach nie padła żadna bramka, w dużej mierze ze względu na styl gry, w którym oba kluby oraz bramkarze używali dokładnej gry w ataku.
Ze swojej strony Saros był szczególnie mocny mniej więcej w połowie drugiej tercji. Zaprzeczył JT Millerowi w ataku w drugiej kwarcie oraz Suterowi w zbiórce. Saros jeszcze kilka razy zatrzymał sprzęgło, w szczególności okazję Boesera podczas wyścigu nieparzystego
Predators mieli swoje szanse. Nashville, które w całej serii nie strzeliło ani jednego gola w grze w przewadze na własnym lodowisku, zmarnowało czterominutową przewagę w drugiej kwarcie.
—Nośniki na poziomie pola

