Co mam powiedzieć mojemu 16-letniemu kuzynowi, który zrobił coś, co prześladuje mnie od wielu dni (więcej informacji poniżej)?

Apr 29 2021

Odpowiedzi

KaitlinCowan2 Mar 18 2021 at 07:12

Mój kuzyn powiedział i zrobił coś, co naprawdę mnie zaniepokoiło Pewnego dnia, i nie mogę przestać o tym myśleć. Kiedy byłem na przerwie obiadowej zobaczyłem na moim dzwonku do drzwi, że bardzo, bardzo stara kobieta była u mnie w domu, zadzwoniła do drzwi kilka razy, kiedy ku mojemu przerażeniu potknęła się i upadła. Potoczyła się po ziemi w moim ogrodzie i mogłem powiedzieć, że cierpi. W końcu wstała i zadzwoniła do drzwi ponownie, ale nikt nie przyszedł do drzwi, odeszła.

Problem polega na tym, że w domu był ktoś, mój 16-letni kuzyn, który nie był w szkole. Kiedy wróciłam do domu i go o to zapytałam, powiedział, że widział wszystko, po prostu stał w miejscu, w którym ona go nie widziała. Zapytałam go, dlaczego nie wyszedł i nie pomógł jej, kiedy upadła? Albo przynajmniej nie odpowiedział? Wymyślał wymówki, takie jak niebezpieczeństwo ze strony nieznajomych i COVID, ale mamy drzwi z moskitierą.

Zapytałam go, czy w ogóle współczuł tej bardzo starej kobiecie, która upadła? To, co powiedział, mnie zaniepokoiło: „Nikt nie okazał mi współczucia? Dlaczego miałabym okazywać współczucie obcej osobie?” Nie wiem, co powiedzieć ani zrobić w tej sprawie, zawsze był naprawdę słodkim chłopcem, ale odkąd został wyrzucony z domu za bycie gejem, całkowicie się zmienił na gorsze. Potrzebuję pomocy! Nie jestem jego matką, więc nie mam pojęcia, co robić!

Edytuj: Próbowałem z nią rozmawiać przez Ring Doorbell, ale mnie nie słyszała. Przepraszam, że nie dodałem tego szczegółu.

RobinThomas7 Mar 18 2021 at 14:28

Kiedy już ogarnie go silne uczucie urazy i oburzenia z powodu sposobu, w jaki traktuje go rodzina i jak reaguje na jego homoseksualizm, stan, który nie jest jego świadomym wyborem, ale czymś, co poszło nie tak z chemią między wami, istnieje duże prawdopodobieństwo, że stanie się buntowniczy i wrogi, i zacznie bronić swoich poglądów, tak jak to zrobił, aby bronić swojego ego i poradzić sobie z wewnętrznym niepokojem dotyczącym tego, jak sprawy rozwijają się w jego życiu.

Kiedy powiedziałeś, że nie masz w sobie ani krzty współczucia, było to bezpośrednie zagrożenie dla jego ego. On racjonalizował swoje zachowanie, aby je obronić, co wyraźnie odzwierciedla problem, który go martwi, czyli niesprawiedliwość i błędną ocenę sytuacji, wykraczającą poza jego naturalne preferencje i stan, co interpretuje jako brak współczucia.

To smutne i bolesne, co przydarzyło się starszemu obywatelowi. Jego reakcja była po prostu odbiciem jego własnego braku współczucia ze strony samych ludzi, którzy są jego rodziną, co sprawiło, że stał się obojętny na problemy innych. Nie usprawiedliwiam jego zachowania, ale po prostu próbuję poszerzyć zrozumienie, abyśmy mogli odpowiednio zareagować i znaleźć rozwiązania.

Myślę, że musisz być dla niego współczująca na tym etapie, kiedy jest już odrzucony przez rodzinę i przytłoczony lękiem, porozmawiaj z nim uprzejmie, powiedz mu, że przepraszasz, że powiedziałaś trochę ostro i wyjaśnij, że kiedy mamy problemy i nie pozwalamy im stanąć na drodze pomagania innym w sytuacjach i problemach, jesteśmy już na drodze do rozwiązania naszego problemu. Powiedz mu, że ponieważ nikt nie jest dla nas współczujący, nie oznacza to, że powinniśmy stać się niedojrzali emocjonalnie jak oni i stracić naszą wewnętrzną zdolność do bycia współczującymi dla siebie i innych. Dlaczego mielibyśmy pozwalać, aby inni wpływali na nasze życie i je kontrolowali, dlaczego bać się być różowym słoniem lub czarną owcą i być wyjątkowymi i niepowtarzalnymi takimi, jakimi jesteśmy.

Zapytaj go, co dobrego chciałby zrobić z własnej woli, usunąć incydent i naprawić wszystko, szczęśliwie.

Użyj trochę humoru, spraw, aby wszystko było łatwe i normalne, żadnych reakcji, błędnych osądów. Staraj się, aby był zaangażowany w jakieś obowiązki domowe, skup się na planowaniu jego kariery, akceptuj go takim, jakim jest, rozmawiaj z nim, słuchaj, omawiaj i znajduj rozwiązania na wszystko. Rozmawiaj, zwracaj uwagę na słowa i mowę ciała, masz do czynienia z osobą, która walczy z siłami w sobie, które nie są jasne.

Nie ma problemu, po prostu uspokój się i potraktuj to jako okazję do pogłębienia swojego zrozumienia. Tak właśnie się czuję.