Czy kiedykolwiek czułeś, że twoja rodzina jest powodem do wstydu?
Odpowiedzi
Tak, niestety. Moi rodzice rozwiedli się, gdy byłem dość młody, a mój ojciec nie płacił żadnych alimentów ani alimentów na dziecko. Moja matka ma schizofrenię paranoidalną i naprawdę nie była w stanie pracować, więc żyliśmy z jej rządowych zasiłków dla niepełnosprawnych i alimentów na dziecko. Więc byliśmy biedni. Nie mieliśmy samochodu i wszędzie chodziliśmy pieszo.
Leki, które przyjmowała w tamtym czasie, sprawiały, że była tak zmęczona, że każdego dnia miała tylko kilka godzin na nogach, a większość z nich wykorzystywała na to, żeby nas obudzić do szkoły i gotować posiłki. Z pewnością nie była w stanie posprzątać domu ani zająć się ogrodem, więc dom był stale brudny i pełen śmieci, a my byliśmy „tym domem” na w innym wypadku schludnej ulicy.
Żyłam zupełnie inaczej niż moi przyjaciele, którzy mieli „normalnych” rodziców, na których można było polegać, że będą się zachowywać odpowiednio, z ich ładnymi, czystymi domami i luksusami klasy średniej. Nigdy nie chciałam, żeby moi przyjaciele przychodzili do mnie z wizytą i czułam się niekomfortowo, kiedy to robili. Zawsze byłam osobą towarzyszącą na ich specjalnych rodzinnych kolacjach i świętach lub osobą nocującą u nich w domu, nigdy odwrotnie. Żaden z nich nie musiał radzić sobie z pracownikami socjalnymi ani wizytami w zakładach psychiatrycznych.
Jako dziecko i nastolatka wstydziłam się tego wszystkiego, ale nigdy nie brakowało mi przyjaciół i nigdy nie byłam z tego powodu prześladowana. Mgliste wspomnienie, jak kiedyś wyjątkowo nietaktowna przyjaciółka skomentowała moją mamę, że nie zamyka drzwi toalety, a ja rzuciłam nią o ścianę i natychmiast ją wyłączyłam (nadal jesteśmy przyjaciółkami 25 lat później, więc nie odebrała tego osobiście).
Niestety moja matka nie jest jedyną osobą w rodzinie z chorobą psychiczną, cała rodzina cierpi w różnym stopniu. Nie przesadzam, gdy mówię, że myślę, że jestem dosłownie jedyną osobą, która NIE przyjmuje leków psychiatrycznych.
Więc tak, wstydziłem się i czasami nadal wstydzę się mojej rodziny. Wyszedłem z domu w wieku 19 lat, zabierając ze sobą tylko ubrania i trzymałem się z daleka, jak mogłem, przez bardzo długi czas.
Ale dowiedziałem się też, że to prawda, że ci, którym to przeszkadza, nie mają znaczenia, a tym, którzy mają znaczenie, to nie przeszkadza. Każdy, kogo warto poznać, nie będzie cię oceniał na podstawie okoliczności rodzinnych. Nie możesz ani brać zasług, ani winy za to, skąd pochodzisz. Liczy się to, dokąd zmierzasz.
Katastrofalnie. Kilka osób po irlandzkiej stronie mojej rodziny zjadło mściwych katolickich fanatyków. Moja babcia została skremowana zgodnie z jej życzeniem, ale jeden z jej synów i jego żona byli oburzeni, ponieważ nie została pochowana zgodnie z ich życzeniem, i zemścili się na reszcie z nas, nie informując nas, kiedy zmarł jej drugi syn.
Mój szwagier jest totalnym maniakiem kontroli z problemami z hiper-niepewnością, przez co jest o mnie niezwykle zazdrosny. Pewnego razu, gdy byłem w odwiedzinach i gdy moja siostra próbowała postawić przede mną talerz z jedzeniem, sięgnął przez stół i wyrwał mi go. Mogę sobie poradzić z jego zazdrością, ale gdy jego krytyka jest automatycznie kojarzona ze mną jako absolutna prawda przez moją siostrę, ta nieczułość staje się prawdziwa. Nie mam absolutnie żadnych wątpliwości, że rozsądni ludzie uznaliby jego liczne krytyki za nielogiczne i za produkt ignorancji zrodzonej z braku wiedzy. Kontroluje moją siostrę, wykorzystując fakt, że jest uzależnioną zakupoholiczką, dając jej mnóstwo pieniędzy do wydania i ciągle powtarzając jej, że jest piękna. Oboje ich 19-letnich bliźniaków nie mają dyplomów ukończenia szkoły średniej i obecnie nadal mieszkają w domu bez żadnej presji, aby uzyskać GEDS. Oboje rodzice są po 60-tce, ale równie dobrze mogliby być 15-letnimi rodzicami bez pojęcia. Jednak koty i pies wydają się być dobrze przystosowane.