Dlaczego mówię o byciu rasistowskim jako czarnym w moim rzecznictwie na rzecz neuroróżnorodności

Miałem szczęście, że zdiagnozowano mnie przed 2 rokiem życia. Miałem szczęście, że moja mama przeszła przez system ubezpieczeń społecznych i umówiła mnie z grupą ludzi, aby udokumentować moje zachowanie. Miałem nawet IEP, strony dokumentacji na temat tego, co zrobić, jeśli wykazywałem określone zachowanie, i wiele osób, które mogły zaświadczyć, że jest to spowodowane tym, że mój mózg działa inaczej. Nawet w tym prawie najlepszym scenariuszu czasami żadna z tej dokumentacji nie była używana. Czemu?
Rasizm.
Udokumentowałem w IEP, że czasami milczę i jeśli wykażę inne oznaki współpracy, to po prostu nie jestem w stanie mówić. Jednak kilku nauczycieli odebrało moje milczenie jako bunt. Byli rasistami i nie chcieli uwierzyć, że milczę, ponieważ mój mózg po prostu to robi. Zamiast tego zdecydowali się zrzucić winę za moje zachowanie na rasę, błędnie oceniając mnie i nazywając niesforną czarną dziewczyną. Pomimo dowodów wyraźnie wskazujących, że współpracowałem, ale nie mogłem mówić, ich anty-Czarność była na tyle silna, że wybrali rasizm zamiast widzieć, że moje milczenie nie stanowi problemu.
Nie mogę sobie pozwolić na skupienie się wyłącznie na autyzmie i neuroróżnorodności dla mojego rzecznictwa. Nawet jeśli ludzie mieli niezbite dowody na to, że wynikało to po prostu z bycia innym, często wybierali rasizm i próbowali zablokować mi dostęp do zakwaterowania. To rasistowskie społeczeństwo przez większość czasu nawet nie uzna mojej neuroróżnorodności i opowie się za anty-Czarnością i rasizmem. Pamiętaj, że miałem naprawdę szczęście, że zostałem zidentyfikowany jako autystyczny przed ukończeniem 2 roku życia i miałem rodzica, który chciał mnie bronić.
Pomyśl o wszystkich neuroróżnorodnych czarnoskórych ludziach, których nigdy nie zidentyfikowano, ponieważ rasistowscy nauczyciele postanowili nie opowiadać się za uczniem i zamiast tego nazwali ich niechętnymi do współpracy lub buntowniczymi. Pomyśl o wszystkich szkodach, które zostały uszkodzone nie tylko przez postrzeganie ich jako wadliwych, ale także przez to, że nigdy nie otrzymali pomocy, której potrzebowali. Pomyśl o niezmierzonych szkodach wyrządzonych przez wiele testów w poszukiwaniu tego, które zasadniczo koncentrowały się na bieli i pominięciu dużych pokosów z nas, którzy desperacko potrzebowali pomocy.
To jest moja dłuższa odpowiedź. Jeśli nie rozpoznamy niezmierzonej szkody, jaką biała supremacja wyrządza neuroróżnorodnym Czarnym, utrwalamy ją i powodujemy przyszłe szkody. Nie chcę też utrwalać szkód, które zwolennicy neuroróżnorodności wyrządzili już przez ignorowanie Czarnych. Właśnie dlatego mówię o byciu rasowym jako czarny w moim rzecznictwie neuroróżnorodności. Życie czarnych ma znaczenie.