Dlaczego Twoja praca ma znaczenie, nieważne, co robisz

Dec 29 2020
Jak liczby mogą pomóc nam znaleźć znaczenie w naszej pracy
Potencjał. To słowo trapiło niejedną duszę.
Zdjęcie Michała Parzuchowskiego na Unsplash

P otential. To słowo trapiło niejedną duszę. Niektórym mówi się, że nie żyją zgodnie ze swoimi, podczas gdy wielu z nas spędza czas walcząc o dotarcie do naszego.

Kiedy dorastałem, myślałem, że gdybyś miał zdolności i środki, by zostać lekarzem, byłoby to najbardziej satysfakcjonujące zajęcie. Sam wybrałem inną ścieżkę, ale nadal podziwiałem tych, którzy przeszli do tego zawodu, za ich wytrwałość i poświęcenie. Czasami zarzucałem sobie, że wybrałem rzekomo łatwą drogę, zamiast robić coś naprawdę satysfakcjonującego i znaczącego, jak lekarstwo.

Jeśli jednak zastanowisz się nad tym, pomysł, że niektóre zawody są wyjątkowe lub w jakiś sposób bardziej wartościowe, jest całkowicie arbitralny. Wyszukaj obrazy związane z pracą w Google, a na ekranie pojawi się ogromna liczba laptopów. Najwyraźniej praca zarobkowa to coś więcej niż tylko krótkie serie maszyn pomiędzy oglądaniem This Is Us a siorbaniem kawy. Potrzebujemy ludzi do budowania nam ulice i cięte włosy i naprawić nasze zlewy kuchenne.

Spotkałem trenerów osobistych i hydraulików, którzy bardzo lubią to, co robią i dbają o swoich klientów. Znam ludzi, którzy wykonują pracę, którą można by uznać za służebną, a jednak są z niej całkiem zadowoleni - nie chcieliby tego w żaden inny sposób. Być może nadszedł czas dla nas, którzy nieustannie martwią się, że wykorzystamy „właściwą” okazję, aby zwrócić uwagę i naprawić nasz stosunek do naszej pracy, zamiast zawsze starać się ją zmienić.

Co ciekawe, liczby całkowite (zwane inaczej liczbami całkowitymi) mogą mieć coś lub dwa, które mogą nas nauczyć o wartości całej pracy.

Żadna liczba całkowita nie może istnieć bez innych. Nie byłoby ośmiu bez siódemek, nie byłoby iloczynu dziesięciu bez pięciu i dwóch. Nawet sześć, technicznie „idealna” liczba całkowita, nazywa się tak, ponieważ jest równa sumie swoich współczynników, jeden, dwa i trzy - bez tych trzech elementów składowych nie miałby się czym pochwalić.

Wszystko, co uda nam się osiągnąć, jest możliwe tylko dzięki tym, którzy byli przed nami, stworzyli narzędzia, które uważamy za oczywiste, nauczyli nas i pomogli rozwinąć nasze mocne strony. Wynika z tego, że każde zadanie, czy to odwiezienie kogoś do szkoły, gotowanie dla rodziny czy wysłanie listu referencyjnego dla byłego pracownika, przygotowuje grunt pod inne przedsięwzięcia. Jak inaczej postrzegalibyśmy naszą pracę, gdybyśmy pamiętali, że odbije się ona i umożliwi innym odciśnięcie własnego piętna na świecie?

Liczby całkowite mogą również nauczyć nas, że większość naszych osiągnięć nie pochodzi od tego, co robimy , ale od tego, kim jesteśmy (i jeśli o to chodzi, kim się stajemy dzięki naszej pracy). Każda liczba całkowita ma szczególne cechy po prostu z powodu istnienia. Podobnie, nasze osobowości, historie i aspiracje prawdopodobnie mają większy wpływ na innych niż konkretne działania, które wykonujemy. Warto o tym pamiętać i zdawać sobie sprawę, że każdego dnia robimy coś nowego, a nie tylko wtedy, gdy udaje nam się realizować doniosłe projekty. Miłe słowa, które powiedziałeś zniechęconemu koledze, żart, który podzieliłeś się z nerwowym nowym pracownikiem, a nawet wysiłek, jaki włożyłeś w swój strój, mogą zainspirować kogoś w sposób, którego być może nigdy nie poznasz.

Liczby są interesujące także z innych względów. Zostały wymyślone przez ludzi, ale zapominamy, że są również widoczne w przyrodzie . Jest to analogiczne do tego, w jaki sposób uczyniliśmy świat pracy złożonym, stresującym miejscem, jednocześnie tracąc z oczu fakt, że kiedy my, jako ludzie, jesteśmy zdrowi i szczęśliwi, w naturalny sposób szukamy jakiejś formy pożytecznej pracy - to przynosi nam sens, a nawet radość. Spędzanie czasu z kimś, kto potrzebuje słuchania, wychodzenie na zimno, aby kupić przyjacielowi prezent, zmywanie naczyń - wszystko to może być opłacalnym wysiłkiem, jeśli po prostu zdecydujemy, że tak jest.

A co, jeśli w końcu odpuścimy nasze wzniosłe pomysły dotyczące potencjału i sukcesu? A co by było, gdybyśmy przestali kwestionować wartość naszej pracy, a zamiast tego zdecydowali się ją taką wykonywać? Jeśli zdecydujemy się poświęcić w pełni, jak tylko możemy, wszystkim, co robimy, możemy nawet, ku naszemu zdziwieniu, odkryć, że praca jest tak łatwa, jak jeden-dwa-trzy.

Podziękowania dla Lynne Favreau i Mileny Rangelov.

Dziękuję za przeczytanie! Więcej takich historii znajdziesz na: