Dziesięcioletnie dzienniki Alana Rickmana wciąż są gorącymi plotkami
Alan Rickman Zdjęcie: Desiree Navarro/WireImage
Najbardziej tragiczną stratą Brytyjczyków w ostatnim czasie jest oczywiście odejście cenionego aktora Alana Rickmana . Hans Gruber dla niektórych, profesor Snape dla innych, nikczemny superzłoczyńca z Love, właściwie dla wszystkich: był tytanem na ekranie. I całkiem mały plotkarski pies poza ekranem. Madly, Deeply: The Diaries of Alan Rickman , pośmiertna kompilacja pamiętników Rickmana, zostanie wydana przez brytyjskiego wydawcę Canongate 4 października. Rickman zaczął pisać w 1992 roku, licząc 26 tomów do swojej śmierci w 2016 roku. Vulture zebrał fragmenty o Rickmanie, który był szczególnie czarujący, uparty i szczery w swoim piśmie. Poniżej ciekawostki, których dowiedzieliśmy się z niehorkruksowego pamiętnika Alana Rickmana.
Niepewnie przyjął rolę Snape'a.
23 sierpnia 2000 roku Rickman przyjął rolę w pierwszym filmie o Harrym Potterze . Następnego dnia pisze, że „trochę nic nie czuł do HP , co naprawdę mnie niepokoi”.
Naprawdę nie lubił kultowej muzyki z Harry'ego Pottera .
Pisze, że pierwszy film „nabiera skali i głębi, które pasują do ohydnej ścieżki dźwiękowej Johna Williamsa” w noc premiery.
Ale kochał Więźnia Azkabanu .
„Dzień zaczął się bajecznie, ekran zgilotynował mi głowę, nagłe, szybkie zaciemnienie, po którym nastąpiła całodzienna melancholia” — pisze 30 lipca 2003 r. „Alfonso [Cuarón, reżyser] był cicho balistyczny z Ja. Za bardzo go kocham, by pozwolić, by to trwało zbyt długo, więc zapłakałam i załatwiliśmy to”.
Zarejestruj się w Streamlinerze
Cotygodniowy biuletyn Vulture z najlepszymi rekomendacjami telewizyjnymi i filmowymi.
Przez lata przyjaźnił się z Glizdogonem.
Wszyscy powinniśmy mieć tyle szczęścia, aby wejść na imprezę i przynajmniej raz w życiu mieć dokładnie taką początkową reakcję: „Tim Spall (dzięki Bogu)”.
Helena Bonham Carter ma poczucie humoru gimnazjalisty.
10 marca 2008 r. Rickman pisze: „Linia„ wyjmij różdżkę ”doprowadza Helenę Bonham Carter do bezradnej wesołości iw czwartek będzie trochę Waterloo”.
Mówiąc o Helenie Bonham Carter, Rickman był kimś w rodzaju Tima Burtona.
Nazywa nagrody BAFTA z 2008 roku „bez znaczenia”, ponieważ nie nominowano w nich Sweeneya Todda. Następnie uważa, że remake „Alicji w Krainie Czarów ” był „absolutnie porywający – dziwny, głęboki, złożony i piękny”.
Był znacznie bardziej rygorystycznym krytykiem filmowym w latach 90. i na początku lat 90. Na linii ognia to „niewiarygodna gra Szklana pułapka”. Przeciwnicy rozmawiają ze sobą przez telefon, spadają z wieżowca itp., itd.” Mówi, że poszedł do Last Action Hero „bez szlifowania toporów, ale to bardzo zły film…” Forrest Gump zachęca do długiej, ciemnej nocy duszy: „Przysięgałem, że nie pójdę. Poszedłem i było tak przerażająco, jak myślałem, ale w zupełnie inny sposób. Podjęto wyraźną próbę osłabienia sentymentalizmu, ale po drodze film ma swoje ciasto, zjada je i wypluwa z Wietnamem, „nienazwanymi wirusami” itp.
Nie sądził, żeby Marvin's Room poradził sobie z epidemią AIDS dużo lepiej.
„Kolejna z tych amerykańskich sztuk, które nalegają , żeby coś poczuć. Nie sądzę, by złość i frustracja były tym, co mieli na myśli. Mój umysł jest całkowicie zamknięty przez to doświadczenie”.
Nawet jego pozytywne opinie brzmią jak wykopaliska.
Dzień Świstaka to „Niezupełnie Capra. Ale ulga.
Dał zabieg Jurassic Park Aretha „wielkie suknie, piękne suknie”.
„Co to, do diabła, jest za spisek? Wielkie dinozaury”.
Miał doskonałą krytykę Quentina Tarantino, zanim ktokolwiek inny to zrobił.
„Pulp Fiction – genialne i puste. Oryginalne i powtarzalne. Jak czytanie dobrego komiksu — jeśli zamierzasz zostać gangsterem, to znaczy…
Nie był oczarowany wielkim przełomem Nicholasa Houlta.
About a Boy to „rodzaj przygnębiającego angielskiego filmu, w którym samotne matki i pracownicy Amnesty są brzydkimi ludźmi w za dużych swetrach”.
Spotkał obecnego króla Karola na występie charytatywnym i pomyślał, że wszystko jest w porządku.
„Myślę, że książę Walii to dobry facet”.
Do pewnego stopnia był świadomy istnienia Potter Puppet Pals .
Podczas premiery Insygniów Śmierci, część druga, pisze o „tysiącach krzyczących i śpiewających „Snape, Snape, Severus Snape…”
Uważał, że ostatnia strona Insygniów Śmierci była „geniuszem”.
Sus.
Miał kilka podejrzanych rzeczy do napisania o Emmie Watson.
W dniu jego „zgilotynowania” kolejnym źródłem niepokoju była dykcja Watsona, która „czasami była po tej stronie Albanii”. W 2010 roku czyta w Vogue , że „producenci” Watsona dali jej w prezencie starego Rolexa. Niewiarygodne cudzysłowy są jego własnymi.
Robienie filmu z Benem Affleckiem i Mattem Damonem w latach 90. brzmi dość frajersko.
„Wpada Affleck, później Matt Damon”, pisze o kręceniu filmu „ Dogma ” w 1997 roku. „Pokój jest nagle pełen czapek z daszkiem, pękających puszek z wodą/mrożoną herbatą/czymkolwiek, obieranych pomarańczy, chipsów ziemniaczanych, dymu papierosowego. Skoczymy na bungee przez scenariusz”.
Nie był graczem.
W 1994 roku idzie do domu swojego przyjaciela i zauważa, jak dzieci „grają w gry Nintendo – zwykłe zapomnienie!”
Prawdopodobnie jednak polubiłby Stardew Valley .
Jego jedyny wpis z 15 sierpnia 1993 r.: „Całe popołudnie — prosta, ale druzgocąca przyjemność tworzenia klombu”.
Gdyby Alan Rickman napisał „Hamiltona”, prawdopodobnie znalazłoby się w nim znacznie więcej piosenek o rolnictwie.
W 1994 roku, podczas wakacji w Nevis, Rickman pisze: „Alexander Hamilton Museum. Dowiedziałem się trochę o erozji gleby io tym, dlaczego sadzimy drzewa, niewiele o AH”.
Zerkał z ukosa na spóźnialskich w teatrze.
Podczas produkcji Private Lives w 2002 roku zauważa, że „ Nicole Kidman i Tobey Maguire przybyli z półgodzinnym opóźnieniem. Po co wchodzić? Mały książę!
Raczej nie zabiegał o względy prasy.
„Rozmowy z dziennikarzami zawsze pozostawiają we mnie niepokój i trochę jak te plemiona, które nie lubią robić zdjęć, ponieważ oddaje im duszę” — pisze w 1993 roku.
Jimmy Kimmel na żywo! jest „nieco przerażającym” miejscem.
Podczas występu w 2003 roku, by promować Miłość, właściwie Rickman ma żart, a co gorsza, został poddany „okropnościom Toby'ego Keitha śpiewającego„ American Soldier ”.
Liam Gallagher jest „absolutnie nieudacznikiem jako osoba”.
Rickmanowi podobał się jego śpiewający głos, ale nie mógł sobie poradzić z wybrykami.
Pomieszały mu się komedie romantyczne.
Po obejrzeniu Bezsenności w Seattle Rickman pisze: „W połowie filmu myślę, że grałem w tym filmie”. Przypis pośmiertnego redaktora mówi po prostu: „On nie był”.
„Reguły Versace”.
Żadnych dalszych pytań.
A Annie Leibovitz ślini się.
„Jest bardzo dobrym grafikiem i ma jeszcze lepszą książkę adresową”. Kopać!
Poszedł na przyjęcie urodzinowe Briana Coxa w 1996 roku.
Szokująco , jest to jeden wpis, który nie ma szalonych plotek o celebrytach ani skandalicznych ujęć.