Final Fantasy 8 to doskonała kontynuacja FF7

Po ponownym zagraniu w oryginał z 1997 r., Final Fantasy VII , wiedziałem, że moim następnym krokiem będzie natychmiastowe przejście do Final Fantasy VIII . Jako moja ulubiona gra z serii, nie mogę oprzeć się jakiejkolwiek okazji, aby zagrać w FF8 , ale tym razem poczułem się bardziej zachęcony do wyciągnięcia punktów porównawczych i różnic między nią a FF7 . Choć przedstawiają zupełnie różne światy, postacie i historie, współpracują ze sobą jak niemal narracyjni kuzyni w inspirujący i fascynujący sposób.
powiązana zawartość
Przeczytaj więcej: Final Fantasy VII : Recenzja Kotaku Retro
Chociaż istnieją między nimi wyraźne różnice, zawsze uderzało mnie, jak FF7 i FF8 działają na podobnych długościach fal. Opowiadają podobne historie, aczkolwiek w bardzo różnych tonacjach, i stanowią połączenie science fiction i fantasy, wykorzystując technologię lat 90. z modelami 3D nałożonymi na wstępnie wyrenderowane tła ze stałymi kątami kamery. Granie w nie często sprawia wrażenie bardzo podobnego doświadczenia. Co ciekawe, w obu grach występują postacie zmagające się z utratą pamięci.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski

Ale podczas gdy w FF7 bohater, Cloud, przechodzi przez paraliżujące epizody bólu wywołane ponownym pojawieniem się jego wspomnień, w FF8 jest on znacznie łagodniejszy w stosunku do obsady sierot, jakby chciał wyobrazić sobie dla nich lepszą przyszłość i teraźniejszość, niż zapewnia to FF7. rzucać.
Przeczytaj więcej: Granie w Final Fantasy VIII w 2024 roku: wszystko, co musisz wiedzieć
Narracja FF7 często wydaje się czasami złowieszcza, z wybuchami zakłóceń przerywającymi wątły umysł trafnie nazwanego Cloud Strife, a groźne zagrożenia ze strony antagonistów gry, Jenovy i Sephirotha, czają się za każdym rogiem. Cloudowi rzadko zdarza się chwila, w której może być normalną osobą i mieć normalne myśli. Zamiast tego spędza większość gry udając kogoś, kim nie jest.

Chociaż bohaterowie FF8 również stracili wspomnienia, mają więcej przestrzeni na bycie sobą. Realizacje i wewnętrzne monologi głównego bohatera Squalla mogą oddychać i błądzić mentalnie. FF8 zawiera znacznie więcej monologów wewnętrznych, z których wiele dokumentuje bohaterów zmagających się z trudnymi i zagmatwanymi sytuacjami. Jest to coś, czego Cloud rzadko ma okazję dokonać. Myśli Squalla przystają na niezdarnego 17-latka, którego wspomnienia z dzieciństwa zatarły się, gdyż zmuszony jest stawić czoła zestawowi kosmicznych oczekiwań, które trudno w pełni zrozumieć. Natomiast Cloud wychodzi ze znacznie bardziej traumatycznej przeszłości, z ostrymi myślami wewnętrznymi, które dosłownie go ranią. Rozpakowywanie wspomnień jest brutalną próbą, która zmusza go i jego przyjaciółkę z dzieciństwa Tifę do odbycia surrealistycznej i bolesnej podróży wspomnień.
Przeczytaj więcej: Czy to duch Aerith występuje w oryginalnym Final Fantasy VII ?
W FF8 presja sytuacji geopolitycznej wokół Squalla i innych postaci jest bez wątpienia zastraszająca, ale ton jest zupełnie inny. Jest to szczególnie prawdziwe w momencie, gdy bohaterowie odzyskują wspomnienia o sobie i o sobie nawzajem.
Największa tragedia FF7 jest uderzająca, ostra i wstrząsająca i obejmuje nieodwracalną śmierć postaci. FF8 ma wrażenie, że chce być milsze dla swojej obsady. Chwile, które mogą być sprawą życia i śmierci, takie jak decyzja o podziale drużyny, gdy Galbadia wystrzeliwuje rakiety w Balamb Garden, nie kończą się nieodwracalną tragedią. Bohaterowie FF8 żyją, aby znów się zobaczyć i żyć, aby pamiętać o sobie w delikatniejszy sposób.

Godne uwagi są również różnice w sposobie, w jaki obie gry przedstawiają swoje światy i przestrzenie udostępniane graczowi. Na przykład Balamb Garden w FF8 to rodzaj domu, w którym mogą przebywać bohaterowie FF7 , być może z wyjątkiem Red XIII i może Yuffie. Większość miejsc w FF7 znajduje się w stanie ucisku i tragedii. Jednak FF8 przedstawia bardziej normalne, zróżnicowane otoczenie domowe, które nie jest tak uciskane i zależne od ryzykownego źródła energii będącego własnością i dystrybuowanego przez okrutną, bojową korporację. Z tego powodu często wydaje mi się, że świat FF8 jest bardziej pociągający niż marzenia. A przynajmniej jest to sceneria, która budzi większy optymizm.
Przeczytaj więcej: Chcesz zagrać w oryginalną wersję Final Fantasy VII ?
Ta różnica sprawia, że gra tą dwójką jeden po drugim jest zawsze przyjemnym doświadczeniem. Myślę, że łatwo jest odejść od FF7 z poczuciem rozpaczy i niepewności. To prawda, zakończenie FF8 jest również dość tajemnicze, ale spędza mniej czasu pod bezpośrednią presją narracyjną, jak ma to miejsce w FF7 . W rezultacie gra w FF8 zaraz po FF7 zapewnia alternatywne perspektywy i inspiruje różne kontury emocjonalne. Doświadczenie grania w obie gry zapewnia rodzaj transnarracyjnej rozdzielczości, która jest odświeżająca w świecie zdominowanym przez stały rozwój bezpośrednich sequeli, prequeli i przeróbek gier.

FF8 zawsze będzie moim ulubionym Final Fantasy , ale uwielbiam myśleć o FF7 i FF8 jako o ze sobą powiązanych, radzących sobie z podobnymi ustawieniami i motywami z różnymi podejściami. Mam nadzieję, że seria odzyska także przejście z jednego uniwersum do zupełnie innego, jak to miało miejsce w przypadku Final Fantasy . Chociaż podobały mi się niektóre sequele, takie jak X-2 , XIII-2 i obie części remake'u FF7 , poruszanie się po oddzielnych światach, jednocześnie wibrując według kompatybilnych motywów, jest czymś, co Final Fantasy dobrze sobie radziło i moim zdaniem jest o wiele bardziej interesujące niż sequele, które oferują niewiele więcej niż dodatkowe zrzuty wiedzy.
.

