Jak przygoda na jedną noc, ale niech to będzie Bromance

Oczywiście jest wściekły, ale potem się w to wkręca.
To wtedy niebiosa się otworzyły i wydarzyła się chwila Oprah aha. Zamiast być osłem, drugi gracz zapytał go, jak wykonać określony ruch. Mój mąż został odrzucony, ale będąc Panną, którą jest, ruszył z pomocą. Potem jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zaczęli ze sobą rozmawiać, jakby byli starymi kumplami. To było niewiarygodne.
To wciąż było niewiarygodne 2 godziny później. Kiedy ta magiczna chwila się skończyła. Mój mąż zastanawiał się, jakie to było wspaniałe doświadczenie. W środku umierałem ze śmiechu i starałem się zachować spokój.
Nigdy więcej nie rozmawiali.
Nadal czasami o tym mówi
Ciekawe co się stało z tym gościem? Co za noc.
Cóż za noc i okazuje się, że prawdziwym miejscem spotkania miłości swojego życia jest sieć PlayStation.
Bromans jest taki czysty.