Moja matka i ojciec dużo się kłócą. Jak go rozwiązać inaczej niż przez rozwód?
Odpowiedzi
Nienawidzę tego przyznać, ale jestem matką, która nieustannie walczy z mężem. I powiem ci, wstyd mi, że pasuję do tego opisu. Ta odpowiedź jest wyłącznie moją własną opinią i moim osobistym doświadczeniem, więc nie mogę mówić w imieniu twoich rodziców ani nawet mojego męża, a moje myśli i uczucia są tylko z mojej percepcji. Ale zrobiłam mnóstwo badań na temat problemów, które ja i mój mąż kłócimy i kłócimy o jego cechy osobowości, a także o moje własne. Ponieważ pomaga mi zrozumieć dynamikę związku, ponieważ nd hat powoduje eskalację do ciągłych kłótni i przemocy. Mam nadzieję, że to, czego doświadczasz, nie jest brutalną fizyczną walką i odnosisz się tylko do kłótni. Chociaż żadna z tych sytuacji nie jest zdrowa dla wszystkich zaangażowanych osób, jeśli w rzeczywistości dochodzi do przemocy, konieczne może być zwrócenie się o pomoc z zewnątrz do władz. Twoi rodzice z jakiegoś powodu są niezadowoleni nie tylko ze sobą, ale domyślam się, że nie są zadowoleni z siebie. Opracowali reaktywną reakcję na siebie, a to oznacza, że nie są w stanie właściwie komunikować swoich uczuć, więc zamiast tego reagują lub reagują nadmiernie i reagują w reaktywny sposób. Dla mnie trudno jest zmienić swoje zachowanie, ponieważ mój mąż jest narcystycznym oprawcą i ciągle gasi. Staram się jak najlepiej nie pozwalać mu naciskać moich guzików, ale im bardziej go ignoruję lub unikam, tym bardziej stara się do mnie dotrzeć. Tak więc zostaję w sypialni przez kilka dni, czasem tygodni, a nawet miesięcy, aby uniknąć przebywania z nim w tym samym pokoju. Słownie znieważa mnie i nie szanuje mnie bezpośrednio od mojego pasierba i innych, pogarszając sprawę, straszne rzeczy, które mówi, nie są nawet prawdziwe. Oskarża mnie o kłamstwo, oszustwo i kradzież wśród innych okropnych rzeczy, a to jest bardzo złe. Nawet jeśli byłaby w tym jakaś prawda, której nie ma, wierzę, że nie powinien mówić mi tych rzeczy w obecności swojego syna. To sprawa prywatna i robi to tylko po to, żebym się pogorszył i uważa, że dzięki temu wygląda lepiej, nie wiem. Ale mój biedny pasierb czuje się bardzo nieswojo i nieswojo, kiedy dochodzi do tych kłótni, a teraz jest tak oderwany ode mnie i swojego taty, ponieważ jest zdezorientowany. Myślę, że on wie, że to problemy jego taty sprawiają, że sprawy w naszej rodzinie tak się psują i wie, że to nieprawda, ale jego tata chce go po swojej stronie, a ja jestem tylko macochą. Sprawia więc, że czuje się zobowiązany stanąć po jego stronie. Ale nawet przy tych wszystkich walkach i dysfunkcjach mój syn nie chce, żebyśmy się rozwiedli. Byłoby to poważnym zakłóceniem w jego nastoletnim życiu. Nie chce się ruszać i mieszkać tylko ze swoim agresywnym ojcem! On też mnie kocha, a jego ojciec nie pozwoli mi skontaktować się z jego synem, jeśli się rozwiedziemy. Mój pasierb już stracił swoją prawdziwą mamę w więzieniu. Jestem jedyną matką, jaką znał, odkąd był bardzo młody, więc znalazł się w środku tej strasznej sytuacji. Czasami problemy między mężem a żoną są o wiele bardziej skomplikowane i poważne, niż może sobie wyobrazić dziecko lub dorastanie. A rozwód może być jedynym sposobem na poprawę zdrowia twoich rodziców. Mój mąż wielokrotnie molestował mnie fizycznie w obecności swojego syna i wiele razy musiałam go chronić przed molestowaniem. Jestem pewien, że boi się, że nie będzie chroniony, jeśli się rozwiedziemy. na pewno nie
Mówisz „walcz”, ale czy mówimy tutaj dosłownie o walce? Jak w przypadku przemocy fizycznej? Pytam, ponieważ podczas gdy fizyczne znęcanie się nigdy nie może być usprawiedliwione, a moim uczciwym zdaniem małżeństwa, które zstąpiło do takich głębin, jest prawie nie do uratowania. Może w imię zdrowego rozsądku powinni odejść. Jeśli jednak przez „walkę” masz na myśli to, co, jak sądzę, nazwałbym po prostu „awanturą” (nic fizycznego, żadnego kontaktu, żadnych łez, czysto werbalne), to nie widzę zbyt wiele do naprawienia, pamiętając, że ja nie wiem, jak długo twoja mama i tata są małżeństwem, bo to może mieć znaczenie. Jeśli chcesz poświadczenia, dam ci kilka. Pani H i ja jesteśmy szczęśliwym małżeństwem od 35 lat, nigdy nie zdradzając ani nie krzywdząc innych. Powiedziawszy to, nasze „mocne debaty”, zawierające dużo ostrego języka i 1 lub 2 obelgi,