Nokturn na półksiężyc nad jeziorem Tahoe i ogólnie na niebie

Nov 28 2022
jak tej nocy księżyc kreśli srebrzyste światło na czarnej, wzniesionej górami wodzie, ale zawodzą czasowniki prowadzące do domu, zawodzi zmysłowość — zimny blask blaknie falami na mojej czaszce. Z okazji Święta Dziękczynienia chciałabym powiedzieć moim córkom, za co jestem wdzięczna: za to, że spuściła ze mnie dupę w szóstej klasie.
Jinen Shah

jak tej nocy
księżyc rzuca srebrzyste światło
na czarną, górską wodę

ale czasowniki „doprowadzające do domu” zawodzą,
zmysłowość zawodzi – zimny blask
blaknie falami na mojej czaszce.

Z okazji Święta Dziękczynienia chciałabym
powiedzieć moim córkom, za co jestem wdzięczna: za
to, że mnie pobili
w szóstej klasie. Widzisz, otworzył stronę

(słyszysz igłę i zgrzyt miłości
czytającej Beowulfa w pokoju o różowych ścianach, oświetlonym świecami)

Nie mogę edytować nieba. Rozbłysło pewnej
wiosennej nocy lata temu.
Płonął bardziej niż zrujnowane hale,
podżeganie mieczami, wszystkie te eposy.
Były to blade, złociste obrazy
Ukrzyżowania.
Stopił się i pożółkł wraz z księżycem
, aż pomyślałem, że jestem kochankiem księżyca,
świecącym i śpiewającym w ciemnym lesie.

Ale teraz liczą się rzeczowniki,
powstałe z resztek światła,
a księżyc nie jest kochankiem ani człowiekiem.
Kojot w sośnie jest bezdźwięczny.

Jeżdżąc po jeziorze
, staram się nie zapomnieć, kim jestem.
Jestem czaszką, która nie ma wiele do powiedzenia.
Jestem wszystkim, przed czym nie mogę uciec.
Kiedyś myślałem, że dotknąłem wieczności.

Uwaga autora: jeśli oglądasz ten wiersz w przeglądarce mobilnej, obróć telefon bokiem.