O mnie-Botanik MBA

May 06 2023
Ja też piszę jak miliony innych na świecie, może nie jestem tak dobry jak oni, ale moje słowa wciąż są warte przeczytania przynajmniej raz. Pozwólcie, że się przedstawię — nazywam się Parul Shukla, dziewczyna, która mieszkała w wielu miastach.
Wycieczka podyplomowa: Goa

Ja też piszę jak miliony innych na świecie, może nie jestem tak dobry jak oni, ale moje słowa wciąż są warte przeczytania przynajmniej raz.

Pozwólcie, że się przedstawię — nazywam się Parul Shukla, dziewczyna, która mieszkała w wielu miastach. Dzieciństwo spędziłem w Mau, blisko serca rzeki Ganges. Później przeniosłem się do Delhi, pięcioliterowego słowa, które zajmuje szczególne miejsce w sercach wielu osób. Studia podyplomowe ukończyłam w duchowym mieście Bodh Gaya, znanym z uważności. Pracowałem w różnych miastach, takich jak Jaipur, Hyderabad, Kalkuta i Noida. A teraz piszę te słowa z Lucknow.

Nie wiedziałem, co chcę robić, więc próbowałem wszystkiego, co było na mojej drodze i eliminowałem wszystko, co mi się nie podobało. Nie jest to jednak łatwy sposób. Wiąże się z wieloma wątpliwościami i porażkami, ale nikt nie może cię powstrzymać przed próbowaniem i testowaniem ścieżki; musisz poruszać własnym kołem.

Uwielbiam podróżować i do tej pory byłem w 17 miastach. Chociaż liczba jest niewielka, moje pragnienie odkrywania więcej jest ogromne. Przeczytałem też ponad 70 książek, w tym beletrystykę i poradniki, ale nie jestem pewien, czy zastosowałem ich lekcje w swoim życiu. Gdybym miał wybrać ulubioną książkę, bez wątpienia byłby to „Chłopiec z latawcem ” Khaleda Hosseiniego, „Tysiąc razy dla ciebie”

Chociaż nie uważam się za wielką fankę powieści romantycznych, muszę przyznać, że „Gwiazd naszych wina” Johna Greena to moja grzeszna przyjemność. Był czas, kiedy nawet rozmawiałem jak Augustus i Hazel, zastanawiając się, czy może „w porządku” będzie naszym „zawsze”.

Cóż, mam długą listę zainteresowań, w tym pisanie książki, występowanie na imprezach z otwartym mikrofonem, podpisywanie banknotów, podróżowanie, odkrywanie duchowości, poznawanie historii i polityki Indii, a nawet wypłakiwanie się z całego serca. Chociaż przyznaję, że jestem kimś, kto mówi więcej niż ja, wierzę, że myśli są rzeczami, a jeśli o czymś pomyślę, w końcu podejmę działania.

Naprawdę wierzę w moc Prawa Przyciągania i manifestacji, a bycie bezbronnym jest w porządku, o ile masz kogoś, komu ufasz na tyle, by wypłakać swoje serce. Empatia i życzliwość są tym, co odróżnia nas od innych.

Dlatego za każdym razem staram się wybierać życzliwość.