Path2Polyglot5 — Moje przemyślenia na temat Duolingo jako narzędzia do nauki języków
Czy będzie to uwzględnione w moim wyzwaniu 2023?
Duolingo to jedna z największych i najpopularniejszych aplikacji do nauki języków, oferująca dziesiątki kursów. Wiele z jej kursów jest przeznaczonych dla osób mówiących po angielsku, w chwili pisania tego tekstu mogę naliczyć 39 w aplikacji. Najbardziej popularnymi kursami są oczywiście języki standardowe, takie jak francuski, hiszpański, mandaryński. Z biegiem czasu coraz częściej dodawali je do listy i obejmują bardziej niejasne kursy, takie jak Navajo, jidysz i kreolski haitański. Nawet poza tym mają kurs łaciny, historycznie ważnego, ale martwego języka, a nawet języków fikcyjnych, takich jak klingoński ze „Star Trek” i wysokovalyriański ze świata „Pieśń lodu i ognia”. Nawet ja nie myślę, że jestem wystarczającym frajerem z ASOIAF, aby się tego nauczyć, ale życzę powodzenia tym, którzy to robią! Mają opcje dla rodzimych użytkowników kolejnych 23 języków (w momencie pisania).
Chodzi o to, że Duolingo jest liderem rynku w dziedzinie aplikacji telefonicznych do nauki języków. Więc, jak dobrze jest?
Pierwszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę, jest to, że Duolingo, tworząc tę aplikację, było bardzo świadome, że tworzy aplikację na telefon i zbudowało ją jak aplikację nieedukacyjną, z naciskiem na grywalizację, nagrody i duże pochwały. Chce przyciągnąć tam ludzi i sprawić, by wracali po więcej, w taki sam sposób, jak robią to aplikacje takie jak „Angry Birds”. Są jednak aplikacją edukacyjną i nie zapominaj o tym.
Każdy kurs składa się z drzewa, przez które przechodzisz. Każda lekcja na drzewie ma kilka mini lekcji, które obejmują mówienie, słuchanie, czytanie i pisanie coraz trudniejszych zdań.
Mój pierwszy wniosek jest taki, że Duolingo może być bardzo pomocne, gdy jest używane jako dodatkowe narzędzie do wykorzystania w ramach szerszego systemu nauki. Jeśli traktujesz to jako swoją jedyną (lub podstawową) metodę nauki, to pociesz się faktem, że nie uczysz się języka na poważnie, grasz w Angry Birds lub szanujesz języki na tyle, by nauczyć się ich poprawnie.
To powiedziawszy, moje ogólne postrzeganie Duolingo jest pozytywne, pod warunkiem, że jest właściwie używane, a użytkownik rozumie, jaką rolę odgrywa. Nie miałbym obecnie 87-dniowej passy w aplikacji, gdybym w ogóle jej nie oceniał.
Wśród potencjalnie innych, oto trzy sposoby, w jakie Duolingo może ci służyć jako osoba ucząca się języka:
1. Promowanie spójności: system serii i związane z nim zachęty mają na celu codzienne korzystanie z aplikacji. Wystarczy, że odrobisz najmniejszą lekcję, aby utrzymać dobrą passę, ale wracanie każdego dnia sprawia, że Twoje cele związane z nauką języka są na pierwszym miejscu. Nie powinno to być jedyną rzeczą, którą robisz codziennie, jeśli chcesz rozmawiać po francusku, ale z psychologicznego punktu widzenia jest to dobry impuls w tym kierunku.
2. Sprawdzanie kluczowych aspektów języka docelowego: Treść kursu powoli wprowadza Cię w koncepcje i słownictwo oraz zapewnia zadania za pomocą powtarzalnych, ale zróżnicowanych metod. Struktury zdań i koncepcje gramatyczne, których uczysz, są ważne, ale powinieneś uczyć się ich niezależnie od Duolingo w sposób mniej „Angry Birds”, a tych używać zabawnej ascezy aplikacji, aby sprawdzić swoją wiedzę na ich temat.
3. Bawić się!: Tak, gra jest grą i nie należy jej traktować w pełni poważnie, ale zapewnia pomoc w nauce i jest zabawną grą. Jeśli spędzasz na nim kilka godzin dziennie i oczekujesz, że wyjdziesz płynnie, musisz ponownie ocenić. Z drugiej strony, jeśli spędzisz przyjemne 15 minut dziennie jako przerwę od tabel gramatycznych, idą naprzód.
Być może domyśliłeś się na podstawie mojej 87-dniowej passy, że codziennie używam Duolingo i planuję to zrobić w ramach mojego wyzwania na 2023 rok. Zamierzam podtrzymać dobrą passę, podejmując jednocześnie świadomy wysiłek, aby nie spędzać na niej zbyt wiele czasu, kosztem innych form nauki, które opiszę w kolejnym artykule.
Moja rekomendacja… spróbuj!