W ostatnich latach wiele mniszek buddyjskich przyjęło role przywódcze , które wymagają albo statusu święceń, albo stopni naukowych, o czym w przeszłości nie słyszano w buddyjskich tradycjach monastycznych.
Jednak ta zmiana spotkała się również z dużym oporem, ponieważ tradycyjnie buddyzm pozwalał na pełnienie tych ról tylko mężczyznom. Wczesne teksty Pali Vinaya w kanonie buddyjskim opowiadają , jak Budda trzykrotnie odrzucił prośbę swojej przybranej matki, Mahapradżapati, o przyjęcie święceń, zanim jego uczeń Ananda przekonał go do przyjęcia kobiet do ciała monastycznego.
Ananda musiał przedstawić dwa argumenty w swojej sprawie: emocjonalny – że Mahapradżapati był dobry dla Buddy i wychował go – oraz logiczny – że kobiety również mają potencjał, by osiągnąć oświecenie .
Mimo to Buddha ustanowił dodatkowy zestaw zasad — Ośmiu Ciężkich Zasad lub gurudharmę w sanskrycie — które skutecznie umieszczały mniszki pod nadzorem mnichów. Zasady te stanowią kluczową część buddyjskiego dyskursu na temat statusu kobiet.
Jako badaczka buddyzmu skupiająca się na płci, uważnie śledzę debaty na temat przywództwa kobiet. Zakonnice w praktycznie wszystkich tradycjach buddyjskich, od Sri Lanki, Tybetu i Nepalu po Tajlandię, stają się równoprawnymi członkami sanghi, czyli wspólnoty buddyjskiej.
Wyświęcenia i możliwości
Buddyjska społeczność klasztorna jest podzielona na poczwórny system nowicjuszy, nowicjuszy mnichów, w pełni wyświęconych mnichów i w pełni wyświęconych mniszek, z których każdy ma zestaw przykazań, czyli vinayi, których muszą przestrzegać.
Spośród trzech głównych buddyjskich tradycji monastycznych — buddyzmu therawady na Sri Lance i w Azji Południowo-Wschodniej, buddyzmu mahajany w Azji Wschodniej oraz buddyzmu tantrycznego w Tybecie i Himalajach — ciągła linia w pełni wyświęconych mniszek występuje tylko w tradycji mahajany w Azji Wschodniej.
Dzieje się tak, ponieważ do przeprowadzenia ceremonii pełnych święceń musi być obecnych pięciu w pełni wyświęconych mnichów i pięć w pełni wyświęconych mniszek. Chociaż istnieją pojedyncze przypadki w pełni wyświęconych mniszek zarówno w tradycji therawady, jak i tybetańskiej, rzadkość tych przypadków praktycznie uniemożliwiała ciągłość linii.
Ci, którzy są w pełni wyświęceni, muszą przestrzegać wielu zasad regulujących ich mowę, zachowanie, ubiór, rozkład dnia i interakcje z innymi. Podczas gdy nowicjuszki mają tylko około 100 wskazań do naśladowania; ci, którzy są w pełni wyświęceni, muszą przestrzegać ponad 300 . Jednak pełne wyświęcenie zapewnia również prestiżową pozycję w społeczności, wyższy status rytualny i wolność od służenia mnichom i starszym członkom, gotowania, sprzątania i wykonywania codziennych prac konserwacyjnych.
Dodatkowo, ze względu na brak równego statusu święceń dla mniszek, świeccy patroni generalnie woleli, aby mnisi zamiast tego podejmowali się zadań rytualnych. W rezultacie mniszki nie tylko otrzymują mniejsze wsparcie finansowe od swoich rodzin niż mnisi, ale także są mniej opłacani przez patronów ich wspólnoty monastycznej.
Ogólny brak możliwości, dochodów i prestiżu dodatkowo utrwala cykl, który działa na niekorzyść żeńskich zakonników.
Poszukiwanie zmian
Buddyjskie kobiety zaczęły szukać zmian i prosić o pełne wyświęcenie z tradycji wschodnioazjatyckiej już w latach siedemdziesiątych.
Na pierwszej międzynarodowej konferencji buddyjskich kobiet w 1987 r. kwestia pełnych święceń dla buddyjskich kobiet pojawiła się jako jeden z głównych tematów. Rozmowa ta została zainicjowana przez grupę zakonnic z Europy i Stanów Zjednoczonych w tradycji buddyzmu tybetańskiego.
"Sakyadhita: Międzynarodowe Stowarzyszenie Kobiet Buddyjskich" zostało założone wkrótce po konferencji. Ze swoją nazwą inspirowaną słowem palijskim i sanskryckim oznaczającym „córki Buddy”, Sakjadhita służy jako międzynarodowe forum na temat statusu kobiet i równości płci w buddyzmie.
Podobnie jak w przypadku przyjmowania kobiet do społeczności buddyjskiej, ustanowieniu ciągłej linii pełnych święceń towarzyszyły kontrowersje od samego początku. Różne opinie wśród buddyjskich kobiet i feministek wyszły na jaw podczas Międzynarodowego Kongresu na temat roli kobiet w Sanghi w Hamburgu w Niemczech w 2007 roku.
Podczas gdy niektórzy witali powrót pełnych święceń dla kobiet jako zwycięstwo nad patriarchatem, grupa tybetańskich i himalajskich mniszek stowarzyszonych z Tybetańskim Projektem Zakonnic otwarcie wyrażała swoje zakłopotanie w związku z feministyczną etykietką prób przywrócenia w pełni wyświęconych mniszek.
Pomimo różnic w ich opiniach, wiele więcej zakonnic podjęło konkretne kroki w celu podniesienia ich statusu święceń, czy to w grupach, czy indywidualnie. Na przykład w buddyzmie tybetańskim, podczas gdy dalajlama jeszcze nie zabrał głosu w tej sprawie, XVII Karmapa Ogjen Trinlej Dordże postanowił zainicjować tę zmianę. Karmapa jest liderem szkoły Karma Kagyu, innej ważnej szkoły buddyzmu tybetańskiego.
W marcu 2017 r., przy wielu fanfarach i pod przewodnictwem Karmapy, 19 kobiet otrzymało śluby nowicjuszy od grupy pięciu w pełni wyświęconych mniszek z klasztoru Nan Lin Vinaya na Tajwanie. Był to pierwszy krok do ożywienia dawno zaginionej tradycji pełnych święceń dla tybetańskich i himalajskich buddyjskich kobiet zakonnych.
Ponadto istnieją przykłady kobiet ze wspólnot buddyjskich w Nepalu, Bhutanie, Sri Lance i Birmie, które otrzymały pełne święcenia za granicą . Aby to zrobić, te zakonnice zazwyczaj szukają święceń u swoich wschodnioazjatyckich sióstr buddyjskich, poza ich własną linią.
Chociaż kwestia święceń pozostaje kontrowersyjna w tajskiej społeczności buddyjskiej, obecność w pełni wyświęconych żeńskich przywódców buddyjskich, takich jak Dhammananda Bhikkhuni , tajska mniszka buddyjska, uczona i aktywistka, zachęciła wielu w Tajlandii do podjęcia podobnych kroków i otrzymania święceń z zagranicy.
Poszukiwanie wyższego wykształcenia religijnego
Oprócz zapewnienia mniszkom równej pozycji poprzez przywrócenie święceń, inne podejście do budowania przyszłego kobiecego przywództwa buddyjskiego wiąże się z edukacją.
Historycznie buddyjskie kobiety miały ograniczone możliwości edukacyjne. Jednak w ostatnich latach w Himalajach zaowocowały dwie nowe inicjatywy edukacyjne: mniszki w tybetańskiej tradycji buddyjskiej po raz pierwszy w historii buddyzmu otrzymują najwyższe stopnie naukowe i same zostają buddyjskimi uczonymi i nauczycielami.
Pierwszy z takich programów edukacji monastycznej na rzecz równości płci rozpoczął się we wschodnim Tybecie. Przyznaje tytuł khenmo — najwyższy stopień buddyjskiej nauki w tradycji ningma — mniszkom, które ukończyły rygorystyczny, trwający dekadę program nauczania. Od lat 90. program ukończyło ponad 200 kobiet . Niektórzy pozostali w rolach nauczycielskich, podczas gdy inni przyjęli role redakcyjne lub wydawnicze lub zostali administratorami w akademii buddyjskiej.
Inna grupa tybetańskich mniszek z Dolmaling Nunnery w Himachal Pradesh w Indiach otrzymała stopień geszemy — najwyższy stopień w tybetańskiej nauce monastycznej gelug — od 2016 roku, w następstwie precedensu ustanowionego przez niemiecką tybetańską mniszkę Kelsang Wangmo. Od 2019 roku stopień geszemy posiada 44 mniszek . Podobnie jak ich odpowiednicy we wschodnim Tybecie, wielu absolwentów geszemy zostało nauczycielami w swoich instytucjach i wychowuje przyszłe pokolenia uczonych.
W tradycji, która łączy wiele statusu i prestiżu z przekazem linii i osiągnięciami naukowymi, ustanowienie legalnej linii święceń i zapewnienie równych szans edukacyjnych toruje kobietom drogę do zostania liderami w bezprecedensowy sposób. Zapewnia również ciągły wpływ na przyszłe pokolenia.
Jue Liang jest adiunktem wizytującym na Uniwersytecie Denison w Granville w stanie Ohio. Jest badaczką literatury, historii i kultury buddyzmu tybetańskiego.
Ten artykuł został ponownie opublikowany z The Conversation na licencji Creative Commons. Oryginalny artykuł znajdziesz tutaj.