Ponowne zapoznawanie się z moim ciałem podczas leczenia raka

Nov 29 2022
Nierozpoznawanie własnego ciała podczas (i po) leczeniu raka nie jest często mówione, ale musi być.
To fragment mojego dziennika tej jesieni o nierozpoznawaniu siebie podczas leczenia raka. [rozpocznij fragment dziennika:] Napisz to, aby pomóc mi się uspokoić i uspokoić.
Autorka podczas pierwszego wlewu immunochemioterapii. Lato 2022. (autor: Sue Acito)

To fragment mojego dziennika tej jesieni o nierozpoznawaniu siebie podczas leczenia raka. [rozpocznij fragment dziennika:]

Piszę to, aby pomóc mi się uziemić i uspokoić.

Przeglądałam moje posty na IG #SUEpportsystemNHL, aby zobaczyć ewolucję i rozpuszczanie się moich brwi (teraz już ich nie ma i straciłam całe dolne i większość górnych rzęs). Kiedy dotarłem do swoich zdjęć z 1. rundy chemii i zobaczyłem jej uśmiech i jasne oczy, wybuchnąłem płaczem, bo po prostu jej nie poznaję. Była taka młoda i nie miała pojęcia, czego się dowie, mimo że wiedziała już tak dużo o życiu.

Łzy płyną, gdy to piszę i jak zwykle pozwalam im płynąć, ponieważ jest to pomocne. Próbuję wymyślić pomocną metaforę dla moich przyjaciół, którzy nie doświadczyli raka. To tak, jakby zobaczyć zdjęcie siebie jako małego dziecka, ale teraz wiedząc, że to nie ty spowodowałeś rzeczy, które ci się przydarzyły (nie z powodu) i żałując, że nie możesz przytulić i zachęcić małego siebie. To także życzenie, abyś nie zrozumiał niektórych z najtrudniejszych części życia.

Wyobraź sobie, że widzisz młodszą, niewinną, ale nie naiwną wersję siebie i po prostu czujesz się tak daleko od tego niewiedzącego sposobu bycia, ponieważ teraz masz znacznie głębsze zrozumienie głębi i doświadczeń tego, co to znaczy żyć.

Jestem inną Sue niż byłam w sierpniu, nie lepszą ani gorszą, ale Sue z nowymi doświadczeniami, których nigdy nie mogłam sobie wyobrazić.

Nawet jeśli fizycznie, emocjonalnie i psychicznie nie wyglądam zbyt różowo (nadal opowiadam sobie żarty i kalambury, kiedy nie mam mgły mózgowej i nie jestem zmęczony. Nadal mogę brzmieć jak ja w wiadomości audio, podcaście, lub spotkanie w pracy) wiedzą, że rak jest potężnym, przerażającym, godnym szacunku doświadczeniem, które może spowodować traumatyczny wzrost (i niektóre ptsd tbh). To ważne i zrozumiałe, że osoba z rakiem może mieć te doświadczenia wzrostu bez proszenia.

Jestem Sue z fizycznym, psychicznym i emocjonalnym traumatycznym wzrostem. Jestem Sue, która teraz wie, że wszystkie te cielesne doświadczenia istnieją i mogą się wydarzyć na wszystkie sposoby, które pojawiają się w moim ciele. [końcowy fragment dziennika]

Przyszedłem, aby znaleźć dziennik, malowanie, dzielenie się z moim terapeutą i przyjaciółmi, zakotwiczenie w chwili obecnej, a także ucieleśnienie współczującego, delikatnego ruchu, aby być pomocnym.

To, że nie czuję się jak w domu we własnym ciele, jest jednym z powodów, dla których jako nauczyciel jogi mam nadzieję pracować w swoich społecznościach, aby tworzyć odważne przestrzenie dla ludzi, którzy są ciekawi lub chcą ponownie zapoznać się ze swoimi ciałami i doświadczeniami tu i teraz .

Refleksja na komentarze: Czy kiedykolwiek czułeś się nieswojo we własnym ciele?

Dziękuję za przeczytanie mojej perspektywy!
Dowiedz się więcej o autorze tutaj: www.sueacito.com