Przeczytaj to: Dogłębne śledztwo w sprawie rzekomej historii molestowania Seana „Diddy’ego” Combsa

W tym momencie nagłówek dotyczący „historii przemocy” Seana „Diddy’ego” Combsa nie wywoła większego zaskoczenia. Właściwie – rzekome agresywne zachowanie Combsa nigdy nie było tak naprawdę niespodzianką. Jeszcze przed niedawną falą procesów o napaść na tle seksualnym istniało wiele publicznie dostępnych dowodów obciążających potentata muzycznego. Doszło do rzekomych pobić rywali, więcej niż jednej podejrzanej strzelaniny i historii problemów prawnych; Sam Combs twierdził, że otrzymał przydomek „Puffy”, ponieważ jego temperament sprawiał, że „chuchał i sapał”. Jednak w następstwie nowszych zarzutów magazyn „ Rolling Stone” szczegółowo przyjrzał się życiu i karierze Combsa, co pozwoliło uzyskać jaśniejszy obraz tego mężczyzny.
powiązana zawartość
Dochodzenie RS obejmuje publicznie znane incydenty ( panikę w City College , morderstwa Tupaca Shakura i Biggiego Smallsa , strzelaninę w Club New York itp.), a także zapewnia szerszy kontekst dla toczących się obecnie procesów sądowych przeciwko Combs . Obejmuje jednak także wcześniej niezgłoszone zarzuty, które sięgają czasów jego pobytu na Uniwersytecie Howarda. Już wtedy zyskał reputację osoby o gwałtownym usposobieniu, po jednym z incydentów, w którym zaatakował publicznie dziewczynę na terenie kampusu na oczach wielu świadków, po czym według doniesień uderzył ją pasem, „krzycząc z całych sił”. Jego ówczesna dziewczyna „próbowała się trochę bronić. Ona płakała. A my mu mówiliśmy: „Zejdź od niej”. Wołaliśmy o nią” – wspomina anonimowy świadek.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
Po porzuceniu nauki jako student drugiego roku i rozpoczęciu kariery w Uptown Records, ten wzorzec zachowania trwał nadal po tym, jak został zwolniony i sam zaczął pracować w Bad Boy Records. Współzałożyciel i prezes Bad Boy, Kirk Burrowes, powiedział placówce, że „kiedyś widział, jak Combs zaatakował kobietę w biurze Bad Boy w 1994 r.”, podczas gdy inny były pracownik powiedział, że „musieli oderwać Combsa od kobiety po tym, jak usłyszeli krzyki i dźwięk rozbicie szkła.”
Jako dyrektor, jego praktyki biznesowe odstraszały artystów (obecnie jedynymi pozostałymi podpisami w jego wytwórni są on sam, pasierb Quincy Jones, syn Christian i Janelle Monáe). Jego skłonności seksualne w niewłaściwy sposób przenikały do jego życia zawodowego; Kasey Sheridan, członkini nastoletniego zespołu Dream, powiedziała, że pewnego razu grupę wezwano na spotkanie z Combs w jego hotelu, gdzie czekali 20 minut, zanim Combs wyszedł z pokoju w szlafroku, podczas gdy kobieca torebka i szpilki stały przy drzwiach . „To tak, że nie możesz nawet zachować naszej niewinności. Mam 15 lat i wchodzę w tę sytuację, wiedząc dokładnie, co on robi obok” – powiedziała. Krążyły pogłoski, że artystki są zmuszane do seksu z kadrą kierowniczą ( Cassie Ventura , która pozwała Combs za handel ludźmi w celach seksualnych, zaczynała jako artystka Bad Boy, zanim została zmuszona do nawiązania z nim osobistej relacji). Inni pracownicy Bad Boy bali się szefa, który by to zrobił. krzyczeć i zwalniać ludzi dla kaprysu. „Był taki zmienny” – powiedziało źródło, które czasami współpracowało z Bad Boyem. „Zawsze jest na krawędzi załamania i bycia przerażającym. Ludzie robili wszystko, co kazał, aby pozostać w jego łaskach… a Puffy wykorzystywał ludzkie pragnienia przebywania w takich środowiskach”.
Ogólnie rzecz biorąc, śledztwo sprawia wrażenie człowieka o krótkim zapaleniu, którego skłonność do wszelkiego rodzaju narkotyków tylko wzmogła jego zmienność. Opisano wiele przypadków wysadzania Combsa na Venturę na oczach innych. Uczestniczka jednej z jego imprez, która wyszła po tym, jak przez całą noc agresywnie krytykował Venturę, powiedziała stacji: „W jej oczach widać było, że się boi. Mówię sobie: „Czy to normalne?”. Czy teraz się potykam? Dlaczego nikt nic nie mówi? Czy aż tak się go boją?” Wygląda na to, że Combs wykorzystywał swoje pieniądze, sławę i władzę, aby uciszyć ludzi w związku z jego najgorszymi przewinieniami i przez lata trzymać ludzi w strachu. Czas pokaże, czy uda mu się wykorzystać te rzeczy w tym okresie rozliczeń, ale można odnieść wrażenie, że dopiero zarysowaliśmy powierzchnię tego, co działo się z Diddym za kulisami. Cały artykuł magazynu Rolling Stone można przeczytać tutaj .

