Przestań szukać życia na Marsie. Zamiast tego buduj społeczności na Ziemi

„Moja miłość jest jak rakieta, patrz, jak wystrzeliwuje,
czuję się tak naelektryzowana, tańczę jak szalona
I nawet gdybym chciał, nie mogę przestać
Tak, tak, tak, tak, tak”
Jasne światła świeciły prosto w moją twarz, a muzyka leciała z głośnika. Tańczyłem zmysłową Bachatę na tym szalonym remiksie Levitating Dua Lipy z jedną z najlepszych indyjskich tancerek na latynoskim festiwalu zorganizowanym w Jaipur, mieście w Radżastanie w Indiach. Taniec był integralną częścią mojej osobowości odkąd byłem dzieckiem. Ale dopiero w tym roku zacząłem poważnie zajmować się tańcem. Napisałem wpis na bloguo tym, czego nauczyłam się tańcząc zmysłową Bachatę przez 9 miesięcy w Berlinie, gdzie mieszkam. Opublikowałem to dokładnie dzień przed wyjazdem na 3 miesięczne wakacje do mojego domu w Indiach. Szczerze mówiąc, było mi przykro wracać do domu, bo wiedziałam, że nie będę tańczyć Bachaty tak, jak tańczyłam w Berlinie (tańczyłam średnio 4 dni przez 9 miesięcy bez przerwy). Znasz to uczucie, kiedy kogoś kochasz, ale z jakiegoś powodu musisz odejść. Ale nie wiedziałem, że miłość nie ma związku z geografią.
Słyszałem tę piosenkę Dua Lipy, ale remiks Bachaty był czymś innym. Dodatkowo był to mój pierwszy taniec z Meghą Khatri , jedną z najlepszych tancerek z Indii. Piosenka się skończyła i okazała się jednym z najlepszych zmysłowych tańców bachaty, jakie kiedykolwiek miałem.
Z gęsią skórką na skórze i adrenaliną na wysokim poziomie, uśmiechnąłem się, przytuliłem ją i powiedziałem „Dziękuję”.
Sensual Bachata ma swoje korzenie w Dominikanie Bachata, która pochodzi z Dominikany. Podróż samolotem na Dominikanę trwa ponad 27 godzin. Ten karaibski kraj znajduje się dosłownie po drugiej stronie Indii. W rzeczywistości Indie nie mają żadnego historycznego związku z tą częścią obu Ameryk. A jednak odkryłam, że tańczę Sensual Bachata w Jaipur w Indiach. To nie tylko ja, ale grupa ponad 100 osób zebrała się, by zatańczyć Bachatę, Salsę i Kizombę na festiwalu latynoskim.
Mimo że nigdy nie byłam w Jaipur i nie znałam nikogo na festiwalu, poczułam więź. Miałem nie tylko niesamowite tańce, ale także głębokie rozmowy, dużo śmiechu i serię nauk. Opuściłem festiwal z sercem pełnym wdzięczności. A jedynym powodem, dla którego tak się stało, jest...
społeczności
Historia jest dowodem na to, że ludzie czują się związani, bezpieczni i szczęśliwi, gdy przebywają z ludźmi o podobnych poglądach. Kiedy nie boją się wyrażać siebie. Kiedy mogą być tym, kim naprawdę są. A dzieje się tak, gdy czują się częścią społeczności.
Miałem ogromne szczęście być częścią berlińskiej społeczności techno, gdzie doświadczyłem niezliczonej ilości undergroundowych rave'ów i społeczności biegowej, która zaprowadziła mnie w miejsca, poza niesamowitą społecznością Bachaty, w ciągu moich 5 lat tam istnienia.
I jeśli jest jedna rzecz, której się nauczyłem, to to, że kreatywność człowieka pielęgnuje, będąc częścią społeczności. To tutaj dzieje się cała magia.
Kiedy Steve Jobs ponownie dołączył do Apple w 1997 roku, a później pomógł Apple odzyskać najwyższą pozycję, to nie tylko on, ale grupa szalenie kreatywnych i ciężko pracujących osób zebrała się, aby odbudować Apple. Kiedy Dandi March, protest, który rozpoczął się od 80 osób, ale rozrósł się do 50 000, zakończył się 6 kwietnia 1930 r., wstrząsnął rządami brytyjskimi w Indiach. Nie byłoby to możliwe bez grupy ludzi, którzy mają ten sam cel co lider, Mahatama Gandi.
Obecnie świat boryka się z wieloma problemami — zmianami klimatycznymi, przeludnieniem, ubóstwem i innymi. Elon Musk ma plany znalezienia życia na Marsie, abyśmy mogli oddalić się od Ziemi.
Ale wierzę, że kiedy przeniesiemy się na Marsa, zniszczymy również tę planetę. To przekleństwo bycia człowiekiem.
Zamiast więc przeklinać, powinniśmy skupić się na tym, w czym ludzie są dobrzy — na tworzeniu integracyjnych społeczności . To tutaj będą miały miejsce rewolucje – małe i duże.
PS: Jalsa był pierwszym latynoskim festiwalem zorganizowanym w Jaipur w Indiach. Dziękuję Anshice , Rishice i całemu zespołowi Jalsy za zorganizowanie tego i umieszczenie Indii na mapie latynoskich festiwali. Dżelsa, Dżalsa, Dżalsa…. (jeśli wiesz, to wiesz;))