RIP Dabney Coleman, legendarny palant telewizji i filmu

Nie żyje Dabney Coleman. Coleman, doświadczony aktor teatralny i filmowy, mający na swoim koncie prawie 200 kredytów, (często marszczący brwi, prawie zawsze z wąsami) był stałym elementem amerykańskiego filmu i telewizji od lat 60. XX wieku. Znany ze swojej umiejętności grania odpowiedniego rodzaju odrażającego palanta – takiego, który często był na tyle zabawny, że jego podłe impulsy naprawdę urzeczywistniały – Coleman zagrał w takich filmach jak Gry wojenne , 9 do 17 , Tootsie i wielu innych. Był nie mniej ikoną telewizji, a jego życiorys obejmował całą gamę wydarzeń, od Mary Hartman, Mary Hartman po Yellowstone , z przystankami po drodze, aby obejrzeć animowane programy, takie jak Recess , dramaty prawnicze, takie jak The Guardian , i prestiżowe dzieła z epoki, takie jak Boardwalk. Imperium . Według THR Coleman zmarł w czwartek. Miał 92 lata.
powiązana zawartość
Urodzony w Teksasie Coleman został powołany do wojska w 1953 r., ostatecznie służąc w armii amerykańskiej do 1955 r. Następnie przeniósł się do Nowego Jorku, gdzie rozpoczął szkolenie aktorskie w Neighborhood Playhouse, gdzie był przyjacielem i uczniem Sydneya Pollacka, z którym współpracował przy wielu filmach. (Chociaż w niezwykle żywym i szczegółowym wywiadzie dla Random Roles z 2012 roku Coleman zauważył, że był całkiem pewien, że jego pierwszą rolą ekranową był właściwie trup w jednym z odcinków United States Steel Hour . )
Coleman stale pracował w telewizji, filmie i na scenie Nowego Jorku w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, ale, jak sam przyznaje, poważny punkt zwrotny nastąpił dopiero w 1976 r., kiedy Norman Lear obsadził go w roli oślizgłego burmistrza Merle Jeetera w satyrycznym filmie telenowela Mary Hartman, Mary Hartman . Coleman nazwał tę rolę, cynicznego potwora politycznego z małego miasteczka, „postacią pojawiającą się raz w życiu… najlepszą rzeczą, jaką kiedykolwiek zrobiłem”. Ostatecznie zagrał Jeetera w trzech programach telewizyjnych (w tym Fernwood Tonight i Forever Fernwood ) oraz w setkach odcinków telewizji. Tymczasem serial udowodnił, że Coleman może być nie tylko gwiazdą komedii, ale także aktorem dramatycznym, i jest to kwestia, przy której z radością będzie tańczył przez resztę swojej kariery.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
Lata 80. można więc śmiało uznać za szczytową dekadę w karierze Colemana: długi wzajemny podziw z Lily Tomlin sprawił, że został obsadzony u boku niej, Jane Fondy i Dolly Parton w roli nikczemnego szefa w „Od 9 do 17” ; co z kolei zaowocowało niezapomnianą drugoplanową rolą w filmie Fondy Nad złotym stawem . Od tego momentu Coleman nieprzerwanie pracował przez resztę dekady, występując w Wargames , Tootsie (w reżyserii jego starego przyjaciela Pollacka) i prowadząc własny program telewizyjny, serial komediowy Buffalo Bill . Jest to era, która ugruntowała osobę, którą można nazwać „typem Dabneya Colemana”: pompatycznego bufona z odrobiną prawdziwej podłości, zawsze gotowego zostać przekłutym przez bohaterów projektu. (W innym zabawnym momencie wywiadu z Random Roles Coleman zauważa, że producenci kultowej komedii Martina Shorta z 1994 roku „ Clifford” w rzeczywistości używali określenia „typ Dabneya Colemana” podczas castingu, co spowodowało, że przyjaciel Colemana, Charles Grodin, niemal ich znęcał się do obsady samego mężczyzny.)
Rzecz w tym, że Coleman nigdy tak naprawdę nie zwolnił, przynajmniej nie przez kilka następnych dekad swojego życia. W pierwszej dekadzie XXI wieku otrzymał rolę głosową o dobrym głosie jako nieustraszony dyrektor w serialu animowanym Recess i zagrał w The Guardian u boku przyszłej gwiazdy Mentalisty Simona Bakera, gdzie Coleman grał weterana prawnika z lodowatym związkiem z synem. („Uważałem, że The Guardian to jeden z najwspanialszych programów w historii telewizji” – stwierdził Coleman w tym samym wywiadzie. „Nie żartuję. Uważam, że był absolutnie genialny, równie dobry jak pozostałe 10 programów, które oglądałem. jakie kiedykolwiek widziałem.”). Chociaż ważna rola w serialu HBO Boardwalk Empire została ostatecznie przerwana przez walkę z rakiem w 2010 roku, Coleman nadal wykonywał fascynującą pracę przez całe 80 lat; jego ostatnia rola, jednoodcinkowy występ w roli ojca postaci z Yellowstone granej przez Kevina Costnera , zakończyła jego karierę uroczym, przejmującym akcentem.
Coleman był dwukrotnie żonaty (i rozwiedziony). Pozostawił po sobie czwórkę dzieci.

