Samochody autonomiczne TAK. Samochody autonomiczne NIE

Nov 24 2022
Choć producenci nieubłaganie posuwają się naprzód, aby zbliżyć się do idei samochodu autonomicznego, prawda jest taka, że ​​przed nimi jeszcze długa droga, dlatego wielu ekspertów ma wątpliwości, czy te pojazdy rzeczywiście kiedyś trafią do obiegu na naszych drogach i w miastach. .
Model Tesli X

Choć producenci nieubłaganie posuwają się naprzód, aby zbliżyć się do idei samochodu autonomicznego, prawda jest taka, że ​​przed nimi jeszcze długa droga, dlatego wielu ekspertów ma wątpliwości, czy te pojazdy rzeczywiście kiedyś trafią do obiegu na naszych drogach i w miastach. .

Pierwszą firmą, która rozpoczęła prace nad samochodami autonomicznymi była TESLA. Jej prezes Elon Musk od 2019 roku obiecuje , że będziemy mieli autonomiczny samochód. Jednak z roku na rok opóźnia to premierę przyszłego samochodu.

W Hiszpanii również nie wydaje się, aby samochód autonomiczny miał stać się rzeczywistością w nadchodzących latach. Oprócz czasu poświęconego na opracowanie odpowiednich technologii i sprawdzenie, czy są one w 100% bezpieczne, przepisy regulujące ruch drogowy i produkcję tych pojazdów. należy je zmodyfikować. Obecnie w Hiszpanii mogą poruszać się tylko pojazdy posiadające poziom autonomicznej jazdy SAE 3 . Aby samochody autonomiczne stały się rzeczywistością, muszą osiągnąć poziom 5.

„Samochody autonomiczne nie mają wielkiej przyszłości”, mówi Carlo Van De Weijer, dyrektor generalny Instytutu Systemów Sztucznej Inteligencji na Politechnice w Eindhoven (Holandia). Ekspert od sztucznej inteligencji wyjaśnia, że ​​jedynym celem tych pojazdów jest stać się robotaxiszaoferować tańszy środek transportu. „Taksówki są już stosunkowo tanie, a może nawet bardziej, więc wiele osób nie korzysta z transportu publicznego lub roweru i bierze taksówkę. A to najgorszy rodzaj transportu publicznego, bo samochód, który przewozi tylko 1-2 osoby i zajmuje za dużo miejsca – podkreśla Van De Weijer. Pomimo przekonania, że ​​jest to technologia bezpieczna, Carlo Van De Weijer zwraca uwagę, że „pełną samodzielną jazdę można wykonać w miejscach, gdzie nie ma transportu publicznego, ale jest to wciąż zbyt drogie. Więc tak naprawdę go nie potrzebujemy”.

To, co można wykorzystać, to jedyna zaleta tych pojazdów: bezpieczeństwo. „Myślę, że będą jechać z tobą w tym samym czasie. Zanim podejmiesz działania, samochód upewni się, że nie będziesz miał wypadku”. Wszystko to będzie możliwe dzięki rozwojowi sztucznej inteligencji. Ponadto technologia ta jest również pomocą w organizacji ruchu i mobilności: „Ma dane o tym, gdzie ludzie się znajdują i dokąd chcą się udać. Można to wykorzystać do kierowania ruchem”.

I podaje przykład drogi o poranku, gdzie wszystkie samochody muszą dotrzeć do tego samego punktu w tym samym czasie. Wyobraźmy sobie dowolny dzień wczesnym rankiem, moment, w którym ludzie masowo przemieszczają się do pracy, powodując duże korki wjeżdżające do miast i wyjeżdżające z nich. Cóż, „Dzięki sztucznej inteligencji możesz wpływać na ludzi, aby mieli bardziej rozsądną alternatywę dotarcia do celu”.

Trzecim punktem, w którym sztuczna inteligencja będzie odgrywać kluczową rolę, jest logistyka. „Czasami tą samą trasą jadą puste lub w połowie puste ciężarówki, a sztuczna inteligencja może pomóc zoptymalizować tę sytuację” — mówi Carlo Van De Weijer. Choć ekspert nie wierzy, że samochody autonomiczne to pojazdy przyszłości, ma jasną wizję tego, jak będą wyglądać miasta za 20 lat. „W Madrycie będzie 20 razy więcej rowerów niż teraz. Chociaż infrastruktura miejska jest nadal bardzo wrogo nastawiona, jeśli spojrzymy na Amsterdam, Paryż, Kopenhagę czy Londyn, miasta, w których widzimy, że prawie połowa przestrzeni do poruszania się jest już przeznaczona dla rowerów” – zauważa. Ponadto uważa, że ​​zarówno rowery, jak i hulajnogi elektryczne są bardziej zrównoważonymi i przyjemnymi pojazdami.

El art´iculo se puede leer en español en este enlace .