To wizualna rozkosz, której szukasz, a nie grywalizacja

Jesteś na spotkaniu dotyczącym produktu, które trwało cały dzień, a teraz wszystkie dyskusje są prawie zapętlone. Spotkanie jest kluczowe, ponieważ wyznaczy kierunek dalszych działań. Wszyscy główni akcjonariusze z branży biznesowej, marketingowej i produktowej drapią się po głowach, aby wygenerować wystarczającą ilość zakłóceń, aby rozświetlić każdy pomysł. I nagle ktoś wypowiada słowo, które jest przyczyną wielu koszmarów projektantów, „grywalizacja”. A tłum szaleje.
Dyskusje te są tak powszechne, że stały się parodią handlu. Bardzo często interesariusze ignorują ogromne przedsięwzięcie, jakim może być projekt taki jak ten. Brak świadomości tych kwestii może doprowadzić zespół do króliczej nory, która może nawet nie osiągnąć celów biznesowych. Jeśli poświęcisz więcej czasu na rozkładanie tych gier, Twój zespół może osiągnąć te same cele przy minimalnym wysiłku.
Rozbijanie gier
Zanim przejdziemy do pełnego wyjaśnienia, jak spojrzeć na tę decyzję, ważne jest, aby wiedzieć jedną rzecz: Radość wizualna sama w sobie jest kluczową częścią grywalizacji — bez niej grywalizacja może wydawać się rozwodniona. Tylko trochę do myślenia.
Często, gdy dyrektor biznesowy sugeruje grywalizację, łączy w sobie szereg oczekiwań, takich jak generowanie większej interakcji z użytkownikiem, zwiększenie retencji użytkowników i ogólnie sprawienie, by było to „zabawne”. Dlatego ważne jest, aby przyjrzeć się tym celom i zidentyfikować lepsze mechanizmy ich osiągnięcia, zamiast podążać za trendami jak owce i kończyć na zabawce zamiast na produkcie.
Wybór bardziej „ekscytującego” podejścia zamiast rozbijania problemu i zajmowania się poszczególnymi modułami, które mogą być łatwiejsze do wdrożenia, przetestowania i przejścia do produkcji. Najlepsze produkty nie robią wyjątkowych rzeczy; poprawiają się w szybszym tempie w porównaniu z konkurencją. Produkty często nie analizują ogólnych kosztów i wysiłku. Sprawdzenie wykonalności projektu i technologii może sprawić, że cykl produktu będzie znacznie wydajniejszy i szybszy.
Korzystanie z mikrointerakcji dla płynnego działania

Pierwszą rzeczą, która pojawia się, gdy ktoś wspomina o grywalizacji, są gry. Chociaż obie mają podobną mechanikę, grywalizacja w obecnej przestrzeni produktowej przybrała własną formę. Mamy nadzieję na powtórzenie wciągających i ciasnych wrażeń, jakie zapewniają gry w krajobrazie produktów. Gry często robią to za pomocą kombinacji animacji i dźwięków. Wiele aplikacji, które chcą płynnej interaktywności przypominającej gry, może uciec dzięki dopracowaniu projektu mikroanimacji i odrobinie inżynierii dźwięku. Nie chodzi tylko o stworzenie środowiska przypominającego grę, ale o atmosferę zgodną z celami produktu.

Spójrz na przykład na headspace. Implementacja smug jako funkcji nie jest zbyt przytłaczająca i ładnie komponuje się z ich subtelnymi animacjami. Zamiast pozwolić, by „grywalizacja” znalazła się w centrum uwagi, ograniczyli ją do bardziej podstawowej implementacji, która naprawdę dobrze współgra z głosem ich marki. Oddechowe animacje i delikatne dźwięki łączą całe doświadczenie.
Lekkomyślne jest wybieranie najlepszych implementacji funkcji, a łamanie i rozwiązywanie problemów w oparciu o przypadki użycia i cele zapewnia znacznie większą łatwość i elastyczność eksperymentowania z tym, co działa. Jeśli prosta przyjemność wizualna może załatwić sprawę, to po co sięgać po coś więcej?
Grywalizacja nie zawsze ma taką samą wartość
W 2016 roku Snapchat spopularyzował „smugi”, aby zachęcić użytkowników do codziennego korzystania z aplikacji. dzięki prostej mechanice smugi szybko stały się codziennymi znacznikami kontrolnymi, które dawały poczucie postępu i dopaminy. Chociaż Snapchat mógł stworzyć ten nawyk u użytkowników dzięki świetnemu projektowi, należy zauważyć, że to nie mechanika przyciągnęła użytkowników; była to wartość, jaką zapewniały smugi z przyjaciółmi. To było coś, na czym ludziom zależało, z niemal poczuciem odpowiedzialności za budowanie czegoś razem.

Mechanika grywalizacji wymaga czegoś, co zapewnia wartość. Wyniki, rankingi, nagrody i osiągnięcia muszą coś znaczyć. Wiele produktów finansowych zawiera oferty i nagrody. Zdrapki z cashbackiem i kuponami dają realne korzyści. Problemem tych systemów jest jednak długowieczność. Częściej niż nie, mechanizmy te stają się przestarzałe i nudne. Stają się również mniej atrakcyjne — duże zwroty gotówki powoli zamieniają się w nudne kupony , ponieważ koszty prowadzenia działalności stale rosną. Z biegiem czasu te zdrapki i oferty gromadzą się w produktach, tworząc bałagan, na przykład resztki saszetek z ketchupem w spiżarni.
Zabawa może być droga

Niektóre aplikacje wykraczają poza tę mechanikę gry. Aplikacje takie jak Habitica i Forest zapewniły świeże podejście do tych samych mechanizmów produktywności, które istniały w przeszłości. Habitica, z budowaniem postaci w stylu RPG i wykorzystaniem prawdziwych zadań do zdobywania doświadczenia, oraz Forest, ze sposobem na powiązanie Pomodoro z uprawą ogrodu botanicznego, te aplikacje wykorzystują grywalizację jako podstawową tożsamość swojej aplikacji, dodając świeżą warstwę do użyteczności aplikacje.

Nie jest jednak konieczne przyjmowanie tak surowego podejścia w przypadku większości produktów. Jest to rodzaj zobowiązania, które może umieścić cię w pudełku na przyszły rozwój. Dobrym podejściem może być podejście do różnych funkcji jako możliwości dodania charakteru. Na przykład CRED, aplikacja fintech, odtworzyła bibliotekę gier retro, aby dać użytkownikom nagrody. Jako wydarzenie promocyjne na jakiś czas przykuło uwagę użytkowników i uniknęło dezaktualizacji. Dobrze jest wypatrywać mniejszych możliwości i wdrażać je, aby zbudować apetyt na większe systemy.

Grywalizacja przez zmianę narzędzi
Dodaj do smaku

Dodawanie wciągających wrażeń odbywa się kosztem obciążenia poznawczego, które z czasem narasta u użytkowników. Kiedy i jak wstrzykiwać wizualną rozkosz i interakcje, może być trudno zaplanować, gdy produkt staje się większy.
Wypróbowywanie różnych rzeczy może być bardziej użyteczną strategią na dłuższą metę. Większe kampanie promocyjne można wykorzystać na specjalne okazje lub okresy świąteczne, a mikrointerakcje można strategicznie rozmieścić, aby złagodzić postrzępienie.
Buduj i testuj mniejsze jednostki
Budowanie i testowanie mniejszych jednostek sprawia, że zespół jest bardziej zwinny. Zespoły produktowe mogą wykorzystać te procesy do szybszego wprowadzania zmian. Doprowadziło to do interesujących działań marketingowych w miejscach takich jak Swiggy, które wykorzystały mem.

Nie komplikuj
Na koniec zachowaj prostotę. Kluczowe jest utrzymanie celu końcowego na pierwszym planie i osiągnięcie go w optymalny sposób. Dlatego nie jest złym pomysłem przeprowadzenie głębszej analizy wymagań przed przystąpieniem do większych projektów. Jednym z kluczowych celów powinno być uproszczenie całego projektu i zoptymalizowanie go pod kątem projektowania i technologii. Produkty z najlepszymi doświadczeniami mogą również nie osiągnąć celów produktu, dlatego ważne jest zaprojektowanie produktu pod kątem tych celów.
Canvs Editorial regularnie dostarcza wnikliwe lektury na temat projektowania i wszystkiego, co z nim związane. Sprawdź, czym zajmujemy się w Canvs Club . Zespół redakcyjny Canvs składa się z redaktora i badacza — Sidhant Tibrewal , redaktora — Aalhad Joshi i Debprotim Roy oraz ds. operacji na treści — Abin Rajan . Śledź Canvs na Instagramie , aby uzyskać więcej treści związanych z projektowaniem.