Trump lubił neonazistę Nicka Fuentesa, dopóki nie dowiedział się, kim jest

Za każdym razem, gdy w tym samym pokoju znajdziesz byłego prezydenta Donalda Trumpa, neonazistę Nicka Fuentesa i chorego psychicznie rapera Kanye Westa, znanego teraz jako Ye, nic dobrego z tego nie wyniknie.
I tak właśnie się stało. Najwyraźniej ci trzej rasistowscy teoretycy spisku zjedli niedawno kolację w klubie Trumpa na Florydzie Mara-a-Lago i jak można było przewidzieć, nastąpił chaos. West, który najwyraźniej próbuje zniszczyć swoją karierę w rekordowym czasie, zaprosił Fuentesa na kolację z byłym prezydentem. I od tego momentu sprawy potoczyły się z górki.
Kolacja z piekła rodem
Na początku Trumpowi spodobało się to, co mówił Fuentes. Fuentes, jeden z najwybitniejszych neofaszystów w kraju, uważa, że GOP musi realizować jeszcze bardziej skrajnie prawicowy program. Apelował do Trumpa schlebiając swojemu ego, co zawsze jest dobrym sposobem na pozyskanie byłego prezydenta. Fuentes zasugerował, aby Trump w swoich przemówieniach był bardziej nie na miejscu, ponieważ w przeszłości działało to tak dobrze.
Według raportu Axios Trump kupił sugestie Fuentesa.
„Naprawdę lubię tego faceta. On mnie rozumie” – powiedział Trump według źródła Axios .
Ale wtedy dostał telefon w środku obiadu i mógł odkryć, że Fuentes jest antysemickim teoretykiem spisku.
Według Axiosa Trump zaczął wtedy bić się na Zachodzie. West twierdzi, że Trump zareagował gniewnie na jego sugestię, by były prezydent był jego kandydatem na kandydata na donkiszotowskiego dążenia do Białego Domu. Do tego czasu Trump był wściekły i nazwał Kim Kardashian, byłą żonę Westa, obelgą.
Ale West, który powiedział, że cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową, jest wrakiem pociągu. Wszystko, czego dotknie, zamienia się w katastrofę, głównie dlatego, że jego zachowaniem i komentarzami nie kieruje się żadną logiką. Wystarczy spojrzeć na jego ostatnie interakcje z Adidasem. Obejmowało to pokazywanie pornografii, w tym zdjęć jego byłej żony, pracownikom Adidasa
Próba rozpalenia ognia w śmietniku
Teraz wszystkie trzy strony próbują nadać pozytywny obrót temu pożarowi śmietnika.
Trump, człowiek, który nigdy w życiu nie otworzył żadnej książki ani nie prowadził badań, twierdził, że nie wiedział o przeszłości Fuentesa. I ja mu wierzę. Trump upaja się swoją ignorancją. Poza tym miał w swoim klubie chińskich szpiegów; Jestem prawie pewien, że neonazistowski incel mógłby się tam dostać.
Neonazista Nick Fuentes chce faszystowskiej dyktatury, wielu republikanów podziela jego poglądyWest, świeżo przywrócony do Twittera, opublikował wideo, którego prawie nie można śledzić. Twierdzi, że Trump przegrał w 2020 r., ponieważ nie miał wokół siebie „lojalnych” ludzi, a także narzekał, że Trump uwolnił więźniów 6 stycznia.
Ale West, który powiedział, że cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową, jest wrakiem pociągu. Wszystko, czego dotknie, zamienia się w katastrofę, głównie dlatego, że jego zachowaniem i komentarzami nie kieruje się żadną logiką. Wystarczy spojrzeć na jego ostatnie interakcje z Adidasem. Obejmowało to pokazywanie pornografii, w tym zdjęć jego byłej żony, pracownikom Adidasa. Jego zachowanie było tak nieprawdopodobne, że firma go zwolniła, mimo że kosztowało ich to miliony przychodów.
Trump wypuścił Kanye na świat
Nic dziwnego, że jego spotkanie z Trumpem wywołało większy chaos. Ale jest w tym coś poetyckiego. To Trump i jego wtajemniczeni wzmocnili pozycję Kanye. Zięć Trumpa Jared Kushner i agenci GOP pracowali nad niedorzeczną kampanią Ye na 2020 rok. Myśleli, że mogą go uruchomić jako ringera i zdobyć głosy Afroamerykanów od Joe Bidena.
Kanye jest idiotą. GOP uznał go za przydatnegoTo obóz Trumpa szepnął Ye do ucha i zasugerował, że może zostać prezydentem. Ostrzegałem Trumpistów, że Kanye jest ich problemem w 2020 roku. Teraz nie wygląda to na takie sprytne posunięcie, odkąd wprowadził swój rodzaj chaosu na wyciągnięcie ręki Trumpa.
Nic w tej konfederacji głupców nie ma sensu. Fuentes powiedział, że chce wrócić do segregacji, ale spędzał czas z Westem, który jest Afroamerykaninem. West ma również dzieci dwurasowe, które nie są akceptowane przez neonazistów.
Wydaje się, że jedyne, co ich łączy, to antysemityzm, który ostatnio promuje West. Zarówno West, jak i Fuentes są fanami Hitlera. Fuentes regularnie chwali niemieckiego dyktatora w swoim podcaście „America First”, a według doniesień prasowych West chciał nazwać jeden ze swoich albumów imieniem Hitlera.
Czy kolacja z neonazistą to o jeden most za daleko?
Jednak zarówno West, jak i Fuentes są radioaktywne i pozostawiają po sobie ślad wraku. To jest coś, o czym Trump szybko się dowiaduje.
Kiedy wiadomość o tym niefortunnym spotkaniu wyciekła, nawet skrajnie prawicowe media, takie jak Breitbart, zaczęły się niepokoić, że radioaktywna natura Fuentesa przeniesie się na Trumpa.
„Te najnowsze rewelacje zmieniają coś, co mogło być drobną historią, w główną narrację narodową, w której faworyt GOP na prezydenta w 2024 r. – były prezydent i jak dotąd jedyny formalny kandydat GOP na urząd w następnych wyborach – wydaje się mieć spotkał się z otwartym białym nacjonalistą, antysemitą i negacjonistą Holokaustu w Fuentes” – powiedział Breitbart, skrajnie prawicowa strona internetowa, którą były informator Trumpa, Steve Bannon, nazwał centrum alt-right.
Były lojalista Trumpa, Chris Christie, również twierdził, że tym razem były prezydent posunął się za daleko. Twierdził, że spotkanie Trumpa z Fuentesem uczyniło jego bieg w 2024 roku „nie do utrzymania”.
Wątpię jednak, że tak będzie. Kult Trumpa nadal rządzi GOP. Przeoczyli już zbrodnie, takie jak nazywanie neonazistów maszerujących w Charlottesville dobrymi ludźmi, powstanie 6 stycznia i kradzież ściśle tajnych dokumentów. Jestem pewien, że kolacja z kimś takim jak Fuentes również zostanie wkrótce zapomniana.
Ale w prawdziwym świecie jest to jeszcze jeden powód, dla którego Trumpowi nigdy więcej nie powinno się pozwolić zbliżyć się do Gabinetu Owalnego. Kolacja z neonazistą to kolejny przykład wyjątkowo złego osądu Trumpa.