Tygodnik 38: Koniec „udawać, aż się uda”?

W tym tygodniu omawiamy
- Jak aspirujący liderzy mogą poprowadzić swoich zwolenników do sukcesu
- Koniec „udawaj, aż ci się uda”? (Spoiler: nie jest)
Dobra strona przywództwa

Daniel Rizea , dyrektor ds. inżynierii Google i były dyrektor ds. inżynierii w FitBit, wie co nieco o przywództwie. Tutaj dzieli się tym, czego powinieneś się spodziewać, jeśli zastanawiasz się nad zostaniem dobrym liderem w swojej dziedzinie, w tym:
- Przywództwo jest przerażające — To definiuje liderów; niezależnie od tego, czy się boją, podejmują działania i podejmują wyzwanie.
- Musisz się czegoś bronić — Zasady pomogą Ci podjąć trudniejsze decyzje na późniejszym etapie. W razie wątpliwości trzymaj się swoich zasad.
- Musisz sprawić, by inni odnieśli sukces — Jako lider, ludzie oczekują od ciebie, abyś rozwijał misję, którą reprezentujesz, aby przynieść większy dobrobyt wszystkim, którzy są częścią tego dążenia.
- Spraw, aby ludzie uwierzyli w siebie i w coś większego — aby Twój zespół osiągnął niesamowite rzeczy, najpierw musisz sprawić, by uwierzyli, że są zdolni do wielkości.
- Mów, mów i idź pieszo — budowanie zaufania to prosty proces: musisz powiedzieć, co zrobisz, zrobić to, a następnie pokazać, że to zrobiłeś.
Czy to naprawdę koniec „udawaj, aż ci się uda”?

Po niedawnych relacjach Sama Bankmana-Frieda, Elizabeth Holmes i Charliego Javice'a wielu uważa, że sztuka „udawaj, aż ci się uda” jest martwa. DC Palter , który zainwestował w 100 firm, nie zgadza się i twierdzi, że oszustwo jest nieuniknionym skutkiem systemu finansowania przedsięwzięć:
Tak długo, jak założyciele są ludźmi (wciąż czekają na pierwszą prezentację bezpośrednio z ChatGPT, aby trafić do mojej skrzynki odbiorczej) i potrzebują kapitału podwyższonego ryzyka, aby zbudować swoje startupy, niewielki odsetek nie będzie w stanie oprzeć się pokusie zrobienia wszystkiego, aby zdobyć fundusze.
Niektórzy wykorzystają te pieniądze na zbudowanie odnoszącego sukcesy startupu i nigdy nie dowiemy się, że kłamali. Większość poniesie porażkę w następnej rundzie i stanie się niczym więcej niż kolejną nieudaną inwestycją start-upową. A niewielka część będzie sfałszować to ponownie w następnej rundzie i następnej, tworząc lawinę oszustw na miliardy dolarów, o których świat słyszy na łamach NY Times.
Przeczytaj więcej o (nie)końcu oszustw w dolinie: Czy to naprawdę koniec udawania w Dolinie Krzemowej?
Do następnego razu,