Tylko kilka dni przed wyrokiem Jonathana Majorsa — przyjrzyjmy się, jak się tu dostał

W poniedziałek 8 kwietnia Jonathan Majors dowie się, czy będzie musiał odbyć karę więzienia po uznaniu go za winnego lekkomyślnej napaści i nękania trzeciego stopnia w związku z prowadzonym przez niego sporem domowym z udziałem byłej dziewczyny Grace Jabbari.
Jego ostatnia próba uzyskania odrzucenia wyroku skazującego została w środę odrzucona przez sędziego. W odpowiedzi prawniczka Majors, Priya Chaudhry, powiedziała magazynowi People w oświadczeniu:
„Jonathan czuje się zawiedziony wynikiem wniosku, mimo to podtrzymuje szacunek dla procesu. Nadal czerpie siłę od swoich przyjaciół, fanów, rodziny i psów, wykorzystując swoją sztukę i kreatywność. Z niecierpliwością oczekuje zamknięcia tego rozdziału i nie może się doczekać, aż będzie mógł w pełni skierować swój czas i energię na rodzinę i swoją sztukę”.
Majorowi grozi obecnie do roku więzienia. Zanim jednak dowiemy się, dokąd zmierza, przyjrzyjmy się najpierw temu, jak się tu dostał.

