W obliczu mojego strachu przed pisaniem na cześć Hazel Jojo
To musi być jeden z najtrudniejszych tygodni w całym moim życiu. Obudziłam się i zobaczyłam posty mówiące o przyjaciółce, koleżance z Afro-Feministki i młodszej siostrze Hazel Jojo w czasie przeszłym. Z niedowierzaniem wybrałem jej numer, żeby sprawdzić, czy to jakiś chory żart, niestety, nie był.
W ubiegłą środę składaliśmy jej życzenia z okazji 25 urodzin, w środę złożyliśmy ją w miejscu wiecznego spoczynku.
Ci, którzy znali Jojo, powiedzą, jak bardzo była energiczną duszą, zawsze chętną do pomocy i podejmowania wielu odpowiedzialnych ról. Jeśli mam być szczery, jeszcze nie spotkałem tak radosnej wielozadaniówki!
Liczba organizacji, które opowiadały o tym, jak była częścią swoich zespołów, od bycia członkiem zarządu, edukatorem rówieśniczym, koordynatorem, mentorem, sprawozdawcą itp. Od jej kościoła po cały region Afryki, była po prostu oszałamiająca.
Oczywiście, kiedy ktoś odchodzi, nie mogę nie wspomnieć o naszej ostatniej interakcji i ostatnich rozmowach. Poza zwykłymi komentarzami na temat jej zabawnych i zabawnych statusów na WhatsAppie oraz regularnymi wiadomościami z zespołu Young Feminist Leadership i spotkaniami na Zoomie, ostatnio widziałam Jojo w Johannesburgu we wrześniu 2022 roku na warsztacie, który współorganizowała dla nas z African Gender Institute. W jednej z naszych rozmów zachęcała mnie do pisania, czy raczej blogowania? Pokazała mi swoją stronę tutaj i powiedziała coś w stylu: „… po prostu zacznij pisać, spodoba ci się i może nawet zarobisz trochę pieniędzy!”.
Zawsze byłem skrępowany pisaniem, zawsze zastanawiałem się… co jeśli nie mam odpowiedniego słownictwa, co jeśli nie jestem politycznie poprawny, czy chciałbym, aby świat był świadomy moich natrętnych myśli, co jeśli zostanę źle zinterpretowany i zaatakowani, co jeśli spojrzę wstecz i pożałuję niektórych rzeczy, o których pisałem, czy będę chciał być anonimowym pisarzem lub być bezpardonowo sobą, czy w ogóle wiem, kim jestem, co będzie z pisaniem na tematy, na które mam sprzeczne poglądy wyglądać bla bla bla?
Kiedy myślę o kimś, kto przeżył swoje życie na miarę swoich możliwości, to jest to Jojo, dla uczczenia jej pamięci publikuję tutaj mój pierwszy post. Mam nadzieję, że jej piękne wspomnienia dodadzą mi odwagi do dalszego pisania oraz do życzliwości i odwagi w mojej pisarskiej podróży.
Niech jej piękna dusza spoczywa w pokoju wiecznym.