Walenie mojego osobistego trenera

Nov 28 2022
Ponieważ wszyscy wiedzą, że seks jest najlepszym ćwiczeniem Po przykrym wypadku na nartach przez dwa miesiące leżałem przykuty do kanapy. W tym czasie moje niegdyś wyrzeźbione ciało stało się miękkie, a moje sześciopakowe mięśnie brzucha zostały schowane pod warstwami pastowatego białego ciała.

Bo każdy wie, że seks to najlepsze ćwiczenie

Licencja Freepik Premium

Po poważnym wypadku na nartach przez dwa miesiące leżałem przykuty do kanapy. W tym czasie moje niegdyś wyrzeźbione ciało stało się miękkie, a moje sześciopakowe mięśnie brzucha zostały schowane pod warstwami pastowatego białego ciała. Moje kolano w końcu się zagoiło i otrzymałem pozwolenie na wznowienie ćwiczeń, ale przede mną długa droga.

Dlatego zatrudniłam trenera personalnego.

Brie pracuje na siłowni odkąd do niej dołączyłem i zawsze byłem pod wrażeniem jej oldskulowego podejścia sierżanta do fitnessu. Nie ma rozpieszczania ani uprzejmej pogawędki, a ona zawsze wie, że możesz zrobić jeszcze jedno powtórzenie — nawet jeśli twoje własne ciało tego nie robi.

Ma zaledwie pięć stóp wzrostu, jeśli ma stopę, i wątpię, żeby ważyła więcej niż 90 funtów, ale jest prawdziwym potworem. Jej ciało to idealna równowaga między twardością a krągłością, między „supermodelką” a „sportowcem”. Jej romby i najszersze są szczególnie spektakularne, ale przypuszczam, że potrzebujesz mocnych pleców, aby utrzymać idealną postawę przy tak dużych piersiach.

Choć jest urocza ze swoimi olśniewającymi niebieskimi oczami i pełnymi ustami Angeliny Jolie, widziałem jej uśmiech tylko raz — po tym, jak ustanowiła rekord życiowy, przykucając 205 funtów. Pełne ujawnienie: jednym z powodów, dla których wybrałem ją zamiast innych trenerów, jest to, że chcę znowu zobaczyć ten uśmiech.

To moja pierwsza sesja z nią, a ona obiecuje, że będzie dla mnie łagodna. Oczywiście jej wersja „pójścia na łatwiznę” wciąż jest rozdzierająca.

Każe mi zacząć od pompek — czegoś, w czym zawsze byłem całkiem dobry. Przelatuję przez pierwszą dziesiątkę, ale potem czuję jej dłoń między łopatkami, stawiającą mi opór, współpracującą z grawitacją, by zabić mój rozpęd. Udaje mi się zrobić jeszcze tylko dwa powtórzenia, zanim wpadnę w kałużę własnego potu.

Moje mięśnie płoną, ale jej dotyk rozpalił we mnie ogień. W filmie dokumentalnym o kulturystyce Pumping Iron Arnold Schwarzenegger porównuje pompowanie od podnoszenia ciężarów do cummingu. Mój zamglony wysiłkiem mózg nie może powstrzymać się przed wyobrażeniem Brie inspirującej oba rodzaje pompek.

Podchodzę do następnych kilku ćwiczeń w sposób, który powoduje jak największy kontakt fizyczny. Dla niektórych z nich chodzi o to, by dodała opór izometryczny, tak jak robiła to z pompkami. Dla innych udaję, że jestem niestabilny, żeby mnie ustabilizowała.

Proszę ją też o zademonstrowanie ćwiczeń, nawet jeśli doskonale wiem, jak je wykonać. Zdaję sobie sprawę, że klimatyzacja wydaje się być zepsuta, a najmniejszy ruch sprawia, że ​​się poci, nadając jej idealnej skórze seksowny połysk. Lubię też patrzeć, jak jej cycki podskakują pod sportowym stanikiem.

Przechodzimy do podciągania na drążku, a ja walczę z przyciągnięciem sztangi do klatki piersiowej, utknąłem w czyśćcu między powtórzeniami 11 i 12.

— Chodź, Timie! – woła za mną, a moje ramiona drżą. "Jeszcze jeden!"

Bar nie chce się zbliżyć i nawet o tym nie myśląc, wyciągam szyję jak żółw, żeby nadrobić różnicę.

„Nie waż się oszukiwać! Trzymaj ten podbródek schowany!

Moje ramiona zawodzą. Sztanga wyślizguje się z mojego spoconego uścisku. nie mam tego.

I wtedy kładzie dwa palce na środku paska. Czuję jej oddech na karku i czuję przypływ adrenaliny. Pierwotny jęk wydobywa się z głębi mojej przepony i nagle poprzeczka zaczyna poruszać się we właściwym kierunku. Po tym, jak w końcu dotyka mojej klatki piersiowej, Brie chwyta go ode mnie i ustawia z powrotem w neutralnej pozycji, podczas gdy ja osuwam się na jej brzuch.

Podaje mi butelkę wody. "Miły."

To nie do końca uśmiech, ale przyjmę go.

„Ok, teraz idziemy do sali grupowej na kilka podstawowych ćwiczeń i kardio. Kiedy ostatnio sprawdzałem, klimatyzacja nadal tam działa.

„Czekaj, jeszcze nie skończyłem?” Wzdycham między łykami.

„Masz jeszcze 30 minut”. Zaczyna odchodzić, zanim zdążę odpowiedzieć. Gdyby nie jej hipnotyzujący tyłek, mógłbym nie mieć środków, by oderwać się od siedzenia i pójść za nią.

Przynajmniej ma rację co do klimatyzacji w studiu ćwiczeń grupowych. I najwyraźniej nikt inny nie zdał sobie z tego sprawy, ponieważ jesteśmy tam sami.

Klepie mój mokry brzuch. „Siła rdzenia nie polega na sześciopaku mięśni brzucha, ale na równowadze i stabilności. Aby zwiększyć efektywność, zmodyfikujemy te podstawowe ćwiczenia, aby również podnosiły tętno”.

Bierze z półki matę i piłkę do jogi. „Chcę, żebyś wszedł na deskę z łokciami w górze na piłce”.

przestrzegam. Bycie na piłce wydaje się łatwiejsze niż deska na ziemi, dopóki nie dostosuje mojej pozycji.

„Nie, nie bezpośrednio na nim”. Odpycha moje ramiona do tyłu, więc jestem trochę poza centrum. "Tam. Poczuj różnicę?"

Moje mięśnie brzucha natychmiast zaczynają płakać. Przystępuje do sprawdzania mnie od stóp do głów, upewniając się, że jestem prosta jak deska, a moje ramiona są prostopadłe do tułowia. Kątem oka widzę, jak sprawdza stoper.

„Jak długo to trzymam?”

„Dopóki nie powiem stop ”.

Pięć sekund i już się trzęsę. Wtedy czuję, jak jej ręka wędruje w dół moich szortów.

"Co ty robisz?" wzdycham.

„Podniesienie tętna”.

Bierze mojego penisa w dłoń i zaczyna głaskać. Krew napływa do tego obszaru, wysysając cenny tlen z innych silnie zaangażowanych mięśni.

Choć jej praca ręczna jest dobra, przyprawia mnie to o zawrót głowy. Moje plecy zaczynają opadać na środku.

– Trzymaj się, Tim. Jeszcze tylko kilka sekund.

Jej palce są tak zwinne, że zaczynam się zastanawiać, co puści pierwsze. Czy spadnę z tej pozycji, czy dojdę w szortach?

"Czas!" Puszcza mojego fiuta, a moje kolana opadają na matę. "Dobrze zrobiony. A teraz odwróć się.

Przewracam się na plecy. Szarpie moje szorty i bokserki aż do skarpetek w paski.

„Odpocznij przez trzydzieści sekund, podczas gdy będę ssać twojego fiuta”.

Bierze mnie agresywnie do ust, jakby jadła batonik. Mimo to jej usta są miękkie, a język delikatny. Zostaw to sportowcowi, aby był dobry w gimnastyce ust.

Chociaż to ma być przerwa na odpoczynek, moje serce bije mocniej niż kiedykolwiek. Po raz kolejny to wyścig z czasem, ponieważ czuję, jak zaciskają mi się jądra, a nie chcę jeszcze dojść. Licznik wyłącza się, gdy mam zamiar eksplodować.

Wstaje i zdejmuje szorty i majtki. „Ok, teraz wykonasz 10 brzuszków z 10-sekundowym przytrzymaniem izometrycznym na górze każdego z nich”. Przechodzi nade mną i kuca tak, że jej tyłeczek jest tuż poza zasięgiem mojej twarzy. „Podczas tego izometrycznego trzymania, zamierzasz zjeść moją cipkę. Gotowe?"

Przytakuję.

"I jeden!"

Podnoszę głowę i ramiona z maty i chowam twarz w jej porwaniu.

„Jeden tysiąc, dwa tysiące, trzy tysiące…”

Moje mięśnie brzucha płoną, mięśnie karku napinają się, a oddychanie jest prawie niemożliwe. Przy czwartym powtórzeniu jej cipka jest przemoczona. Chłeptam jej damski sok, jakby to był ciepły Gatorade.

Kiedy widzę, jak strzelają mięśnie czworogłowe, zdaję sobie sprawę, że nie tylko ja wykonuję podstawowe ćwiczenie. Po moim ostatnim powtórzeniu upadam z powrotem na matę, a ona upada na mnie.

Szybko wraca do zdrowia. „Teraz zakończymy treningiem cardio w stanie ustalonym”.

Bierze mojego fiuta i wkłada go do swojej cipki. Jest tak ciepło i ciasno, że chcę się po prostu położyć i cieszyć tym uczuciem, a przez chwilę ona jest spokojna, wykonując całą pracę. Czuję pełną moc jej małego, zwartego ciała, gdy podskakuje na moim kutasie i wciska miednicę w moją.

„Teraz będziemy pracować nad siłą twojego chwytu”. Bierze obie moje ręce i kładzie je na swoich piersiach. „Ściśnij tak mocno, jak tylko potrafisz. Nie przestawaj, dopóki nie będziesz miał przedramion jak Popeye”.

Chwytam je tak mocno, że stają się białe. Jej sutki są tak twarde, że mam wrażenie, jakby mogły przeciąć mi dłonie. Tymczasem ona nadal mnie ujeżdża.

„Ściśnij mocniej!”

Naciskam jeszcze mocniej, aż palce zaczynają mi drętwieć. Ponad jej ramieniem zerkam na zegar.

„Moja sesja dobiegła końca. Co się teraz stanie?"

„Twoja sesja się nie skończy, dopóki oboje nie przyjdziemy!”

Słyszę głosy dochodzące z tyłu sali. Zebrał się mały tłumek i obserwuje nas.

„Ale tu są ludzie”.

„Przyszli na moje zajęcia Bootcamp. Mogą poczekać. Zbliżam się, więc nie przestawaj mnie pieprzyć.

Tak się składa, że ​​ja też się zbliżam. W tym momencie oboje jesteśmy spoceni, a śliska mata piszczy, gdy jej kolana ocierają się o nią.

„Teraz chcę, żebyś zrobił mostek pośladkowy. Ściśnij te pośladki i unieś mnie biodrami z podłogi.

Publiczność dopinguje nas teraz, jakby oglądali maraton. "Dawajcie ludzie!" krzyczą. "Masz to! Jesteś prawie na miejscu!"

Kopię głęboko i angażuję cały swój rdzeń. Gdy mój kutas eksploduje, cipka Brie zaczyna tryskać i razem przekraczamy linię mety.

Odwodniony, wypijam resztę wody.

„Nieźle jak na pierwszą sesję” — mówi Brie.

"Dzięki. Hej, następnym razem, czy myślisz, że moglibyśmy pominąć ciężary i przejść od razu do cardio?

I wtedy w końcu się poddaje — cień uśmiechu. To prawie tak satysfakcjonujące jak prawdziwy seks.

„Zobaczymy, czy do tego czasu będziesz mógł chodzić” – mówi.

Nogi prawie się uginają, gdy pomaga mi wstać z maty i klepie mnie po tyłku.

Jej uczniowie z Bootcampu przybijają mi piątkę, kiedy wychodzę z pokoju.

Więcej od Ryana

Zdradzam męża, czekając w kolejce w czarny piątek , ruchając się na planie świątecznego filmu Hillmark
Link partnerski