Życie, jakie znamy lub nie znamy

Duch ludzki jest zdumiewająco odporny. Życie pojawiło się na Ziemi, gdy tylko umożliwiły to warunki fizyczne. I będzie trwał tak długo, jak pozwolą na to warunki fizyczne. Wysokie prawdopodobieństwo, że te same warunki fizyczne zostały odtworzone na miliardach podobnych skał w Drodze Mlecznej w ciągu ostatnich dziesięciu miliardów lat, daje mi nadzieję, że nie jesteśmy sami.
Ostatniej nocy gościliśmy dwa tuziny przyjaciół na pierwszym od trzech lat spotkaniu z okazji Święta Dziękczynienia po pandemii. Było to równie wzbogacające intelektualnie, jak piętnaście poprzednich obchodów Święta Dziękczynienia, które obchodziliśmy w naszym domu. Życie, jakie znamy, jest odporne, o ile pozwala się mu trwać.
Dziesięć lat temu, podczas porannych przygotowań do obiadu w Święto Dziękczynienia, uświadomiłem sobie, że Wszechświat przeszedł przez okres nadający się do zamieszkania 15 milionów lat po Wielkim Wybuchu, kiedy cały kosmos miał temperaturę pokojową. Żona pozwoliła mi rozpocząć pisanie pracy na ten temat na kilka godzin przed przybyciem gości, w zamian za obietnicę pozmywania naczyń.
Na początku tego tygodnia, w niedzielę 20 listopada 2022 r., należąca do NASA sonda Orion weszła w strefę wpływu Księżyca, czyniąc Księżyc zamiast Ziemi głównym źródłem grawitacji działającym na statek kosmiczny. Podczas tego świątecznego tygodnia Orion wykonał zdjęcia niebieskiej Ziemi z drugiej strony Księżyca.

Niebieski kolor Ziemi sygnalizuje rozpraszanie Rayleigha przez cząsteczki powietrza, nazwany na cześć XIX-wiecznego brytyjskiego fizyka Lorda Rayleigha. Prawdopodobieństwo rozproszenia jest odwrotnie proporcjonalne do długości fali światła do czwartej potęgi. Oznacza to, że światło niebieskie rozprasza bardziej niż światło czerwone — które charakteryzuje się dłuższą długością fali, co sprawia, że niebo jest niebieskie w ciągu dnia. Oceany odbijają rozproszone światło i mają kolor nieba. Kiedy Słońce jest nisko na niebie podczas wschodu i zachodu słońca, światło musi podróżować dalej przez ziemską atmosferę. W rezultacie niebo wydaje się wtedy czerwone, ponieważ niebieskie światło jest rozpraszane. Krótko mówiąc, kolory Ziemi sygnalizują istnienie atmosfery. Istnienie ziemskiej atmosfery pozwala na pewne formy życia, które podróżują przez to medium, takie jak ptaki. To z kolei umożliwia rytuał jedzenia dużego ptaka w Święto Dziękczynienia.
Można się zastanawiać, jak szeroko obchodzony jest rytuał jedzenia atmosferycznego zwierzęcia na innych niebieskich planetach.
Przestrzeń międzygwiezdna jest ogromna. Galaktyka Drogi Mlecznej jest bilion razy większa niż odległość Ziemia-Księżyc. Pomnożony przez bilion, czas podróży statku kosmicznego wynoszący jeden dzień zmienia się na 2,7 miliarda lat. Podczas tak długiej podróży wiele może się zdarzyć w miejscu docelowym. Nasze międzygwiezdne cele eksploracji kosmosu nie powinny opierać się na tym, co obserwujemy, kiedy je uruchamiamy, ale na ich potencjale do bycia interesującym w długoterminowej przyszłości.
Jesteśmy teraz zupełnie inni niż nasi przodkowie, kiedy opuścili Afrykę , około 60 tysięcy lat temu, w czasie potrzebnym rakietom chemicznym na dotarcie do najbliższej gwiazdy, Proximy Centauri . Od teraz nasza ewolucja będzie przyspieszana w perspektywie dziesięcioleci, gdy wejdziemy w nową fazę z zaawansowanymi urządzeniami technologicznymi, w tym sztuczną inteligencją (AI), powiększającymi nasze narządy.
W miarę postępów prawdopodobnie rozwiniemy sztuczne siedliska międzygwiezdne zasilane przez nasze własne reaktory jądrowe, zamiast polegać na naturalnym źródle, takim jak Słońce – jak to robimy teraz. Wyprodukowane piece i żarówki innych cywilizacji emitują znacznie mniej światła niż gwiazdy i nie są dla nas widoczne nawet na najgłębszych obrazach z teleskopu Webba. Znalezienie ich poprzez dedykowane poszukiwanie obiektów fizycznych w naszym kosmicznym sąsiedztwie będzie stanowiło kolejną rewolucję kopernikańską.

Sondy przybywające w nasze okolice musiały rozpocząć swoją podróż, gdy życie na Ziemi było znacznie prostsze. A jeśli rakiety chemiczne miałyby rozpocząć podróż teraz z krawędzi Drogi Mlecznej, to za miliard lat nie znajdą na Ziemi żadnych form życia, ponieważ Słońce wygotuje całą płynną wodę na powierzchni Ziemi do tego czasu.
Z tych powodów nie należy zakładać, że sondy międzygwiazdowe mają nas na myśli, zanim dotrą do naszego kosmicznego sąsiedztwa. Urządzenia te powinny być w stanie przystosować się do nowej rzeczywistości, którą zastaną na Ziemi, jeśli będą posiadały funkcje sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego (ML).
To Święto Dziękczynienia jest historycznym tygodniem dla Projektu Galileo, który po raz pierwszy zbiera dane o niebie ze wszystkich swoich instrumentów. Dane zostaną przeanalizowane przez algorytmy AI/ML w nadchodzących tygodniach, aby odróżnić znane obiekty atmosferyczne, takie jak ptaki, od obiektów, które „pochodzą z kosmosu”, jak mówi Avril Haines, dyrektor National Intelligence. W ciągu miesiąca zespół badawczy Galileo planuje sporządzić listę lokalizacji geograficznych, w których późną wiosną 2023 roku umieści kopie swojego pierwszego systemu detektorów.
Odkrycie to wyznacza początek naukowego programu poszukiwań sond międzygwiezdnych pochodzących od inteligentnych cywilizacji, które powstały na innych niebieskich planetach. Mając to na uwadze, obraz Ziemi Oriona, powrót do post-pandemicznej rutyny życia, jakie znamy, w tym okresie świątecznym i początek poszukiwań życia, jakiego nie znamy -to dzięki projektowi Galileo, wszystkie łączą się w bezprecedensowy sposób, który daje mi nadzieję na ekscytującą nową przyszłość czekającą naszą cywilizację.
O AUTORZE

Avi Loeb jest szefem projektu Galileo, dyrektorem-założycielem inicjatywy Black Hole Initiative na Uniwersytecie Harvarda, dyrektorem Instytutu Teorii i Obliczeń w Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics oraz byłym przewodniczącym wydziału astronomii na Uniwersytecie Harvarda (2011 –2020). Przewodniczy radzie doradczej projektu Breakthrough Starshot i jest byłym członkiem Prezydenckiej Rady Doradców ds. Nauki i Technologii oraz byłym przewodniczącym Rady ds. Fizyki i Astronomii Akademii Narodowych. Jest autorem bestsellera „ Extraterrestrial: The First Sign of Intelligent Life Beyond Earth ” oraz współautorem podręcznika „ Life in the Cosmos ”, oba opublikowane w 2021 roku. Jego nowa książka zatytułowana „ Interstellar ”, ma ukazać się w czerwcu 2023 roku.