Artysta Stephen Wiltshire wyciąga z pamięci całe miasta

Aug 21 2019
Kiedyś wykonał 33-stopowy (10-metrowy) panoramiczny rysunek Tokio w osiem dni. I zrobił to całkowicie piórem.
Stephen Wiltshire przy pracy nad projektem Empire State. Stephen Wiltshire

Podobnie jak wiele małych dzieci, Stephen Wiltshire znajdował pocieszenie na stronach szkicownika. Urodzony w 1974 roku w zachodnioindyjskich rodzicach, mieszkaniec Londynu wcześnie stanął przed wyjątkowymi wyzwaniami. Podczas gdy większość dzieci zaczyna wypowiadać słowa w ciągu pierwszych dwóch lat, Wiltshire milczał. W wieku 3 lat zdiagnozowano u niego autyzm . Nie mogąc przekazać swoich myśli i uczuć, Wiltshire skierował swoją energię na puste strony. „Kiedy byłem małym chłopcem, nie mogłem mówić, a rysowanie było moim sposobem na wyrażenie siebie” - mówi w e-mailu. „Rysowałem zwierzęta, londyńskie autobusy, a czasem też wyburzenia dużych budynków. Pomogło mi to powiedzieć to, czego nie potrafiłem słowami”.

Szybko do przodu 45 lat i Wiltshire nie tylko kontynuował praktykę wyrażania siebie poprzez sztukę, ale stał się jednym z najbardziej utytułowanych i uznanych artystów w Wielkiej Brytanii i poza nią. Jego prowizje mają od czterech do ośmiu miesięcy na liście oczekujących , a on rutynowo zaroi się od błyskających żarówek i fanów domagających się autografów, co widać w zwiastunie jego nadchodzącego pełnometrażowego filmu dokumentalnego „ Billions of Windows ”. I chociaż podróż do jego dzisiejszego triumfu nie była ani łatwa, ani prosta, wyjątkowa historia Wiltshire utrzymuje świat w fascynacji od dziesięcioleci.

Używanie sztuk wizualnych zamiast słów

W wieku 5 lat Wiltshire został wysłany do londyńskiej Queensmill School, która specjalizuje się w edukacji dzieci i młodzieży z autyzmem. Wydział szybko zdał sobie sprawę, że Wiltshire jest całkowicie zdolny do komunikacji - po prostu wybrał pociągnięcia ołówkiem zamiast zdań. Gdy tylko zauważyli jego przywiązanie do sztuki, zaczęli eksperymentować, tymczasowo zabierając jego materiały, aby zobaczyć, czy i jak zareaguje. Taktyka zadziałała: przemówił Wiltshire. - Papier - powiedział do personelu, próbując odzyskać swoje narzędzia artystyczne. Powoli rozwijał swoje słownictwo, mówiąc pełnymi zdaniami w wieku 9 lat, ale zanim opanował język werbalny, wykazał się zdolnością do sztuki, która poruszała otaczających go ludzi, tworząc niewyobrażalnie szczegółowe szkice zwierząt, londyńskich punktów orientacyjnych i konstrukcji architektonicznych w wieku 7 lat.

„Lubię rysować chaos i porządek w tym samym czasie - ruch uliczny w godzinach szczytu, aleje na placach, drapacze chmur i ludzie, którzy sprawiają, że te miasta działają” - mówi Wiltshire. „Poza tym podoba mi się, że niektóre części scenerii nigdy się nie zmienią, a inne stale się rozwijają”.

Wiltshire pracuje dla zdumionego tłumu na panoramie Mexico City.

To wyraźne spojrzenie na otaczający krajobraz miejski i jego umiejętność przekazania go na papierze zaczęło wzbudzać zainteresowanie nauczycieli Wiltshire. W szczególności jeden instruktor towarzyszył młodemu uczniowi podczas wycieczek rysunkowych i brał udział w konkursach plastycznych dla dzieci. Wiltshire zaczął zdobywać nagrody i wkrótce lokalna prasa zaczęła kwestionować, w jaki sposób taki młody artysta może stworzyć tak imponujące dzieło.

Ale innych - jak premier Edward Heath - nie trzeba było przekonywać; kiedy Wiltshire miał zaledwie 8 lat, Heath stał się jednym z jego pierwszych płacących klientów, kupując jeden ze swoich rysunków przedstawiający katedrę w Salisbury. W 1987 roku 13-letni Wiltshire pojawił się w programie BBC „The Foolish Wise Ones”, w którym Hugh Casson, były prezes londyńskiej Royal Academy of Arts, nazwał go „prawdopodobnie najlepszym artystą dziecięcym w Wielkiej Brytanii. "

To Casson przedstawił nastolatka agentce literackiej Margaret Hewson i pomógł mu wydać swoją pierwszą książkę „ Rysunki ”, zawierającą jego wczesne szkice. Dwa lata później, po swojej pierwszej podróży zagranicznej z Hewsonem, aby zobaczyć i naszkicować legendarne drapacze chmur Nowego Jorku, Wiltshire wydał swoją drugą książkę, zatytułowaną „ Miasta ”.

„Podobają mi się szczegóły okien, rolety, ostre krawędzie i liście” - mówi Wiltshire o swoim zamiłowaniu do miejskich krajobrazów. „Często dodam tym widokom nastrój i atmosferę, a czasem zmieniam fragmenty, aby wyglądały lepiej”.

Rysowanie miast świata

Po wydaniu drugiej książki Wiltshire wyruszył w podróż rysunkową po Wenecji, Amsterdamie, Leningradzie i Moskwie, przygotowując oryginalne rysunki do swojej trzeciej książki „ Floating Cities ”. W 1992 roku firma telewizyjna z siedzibą w Tokio zaprosiła młodego artystę do tournée po Japonii i stworzenia rysunków przełomowych konstrukcji, takich jak budynek rządu metropolitalnego Shinjuku, a rok później Wiltshire wydał kolejną książkę zatytułowaną „ American Dream ”, zawierającą widoki miast Chicago, San. Francisco i Nowego Jorku oraz pustynne krajobrazy Arizony.

Wiltshire szkicuje panoramę Singapuru.

Niezwykłe umiejętności i płodna produkcja Wiltshire urzekły publiczność, ale jego metody twórcze wzbudziły jeszcze większą fascynację: wiele jego skrupulatnie szczegółowych rysunków powstało całkowicie z pamięci, w tym panoramiczne dzieło przedstawiające Rzym, w tym kultowe budowle, takie jak Watykan i Bazylika św. Piotra. Katedra.

Dziesiątki międzynarodowych podróży, wyróżnień i najważniejszych wydarzeń w karierze później Wiltshire posiada teraz własną stałą galerię sztuki w londyńskim Royal Opera Arcade i został mianowany przez królową Elżbietę II Członkiem Orderu Imperium Brytyjskiego. I chociaż architektura i pejzaże miejskie są tematami niektórych z jego najpopularniejszych dzieł, czerpie radość z kreatywnego fotografowania wszystkiego, od portretów celebrytów po klasyczne amerykańskie samochody. „Uwielbiam filmy z lat 70., w których te ogromne, wygodne i potężne samochody poruszały się po szerokich drogach jak łodzie” - mówi Wiltshire. „Lubię też kulturę lat 70., podobnie jak disco, a także dawne czasy, takie jak lata 60., z muzyką motown”.

Muzyka do dziś odgrywa ważną rolę w jego procesie twórczym. „Słucham muzyki, kiedy rysuję” - mówi. „Motown lat sześćdziesiątych, R&B, disco z lat 70. i najnowsze listy przebojów. Pomaga mi to lepiej się skupić. Gram też na pianinie i śpiewam, ale to tylko hobby”.

Pomimo astronomicznego sukcesu, który Wiltshire już osiągnął, nie przestaje rysować każdego dnia, nieustannie poszukując nowych sposobów na uchwycenie świata i kierując się swoim osobistym mottem: „rób wszystko, co w Twojej mocy, i nigdy nie przestawaj”.

TERAZ TO FASCYNUJĄCE

Błyskawiczny talent Wiltshire to nie żart: wykonał 33-stopowy (10-metrowy) panoramiczny rysunek Tokio w osiem dni, w całości piórem, a znany jest z tego, że tworzy szkice w zaledwie dwie minuty.