Czy Brian McKnight zostanie odwołany? Czarny Twitter ma zabawną odpowiedź

Okazuje się, że bycie okropnym ojcem to zły krok w karierze. Piosenkarz R&B Brian McKnight przekonał się o tym z pierwszej ręki, gdy odwołano nadchodzący koncert w hotelu MotorCity Casino w Detroit.
powiązana zawartość
Produkty powiązane
Chociaż nie podano żadnego oficjalnego powodu zmiany, takiego jak „konflikty w harmonogramie” lub „choroba”, czarnoskórzy ludzie w Internecie z pewnością wydają się uważać, że winę ponosi jego okropne rodzicielstwo.
powiązana zawartość
Produkty powiązane
- Wyłączony
- język angielski
Cykl wstydu rozpoczął się po ogłoszeniu programu na Facebooku i natychmiast spotkał się z ostrą reakcją użytkowników, którzy nie byli zadowoleni z traktowania przez niego starszych biologicznych dzieci. Piosenkarz „Back at One” nazwał niedawno czwórkę swoich najstarszych dzieci „złem” i „produktem grzechu”.
Jego komentarze wywołały oburzenie, a byli fani pytali, dlaczego publicznie mówi takie rzeczy o swoich dzieciach.
Kiedy rozeszła się wieść o odwołaniu występu, Black Twitter miał niezły ubaw, wściekając się na McKnighta, wykorzystując przeciwko niemu jego najsłynniejsze piosenki.
W najlepszej reakcji na tę wiadomość jeden z użytkowników przywołał największy hit piosenkarza, pisząc w serwisie X : „No cóż. Musi zacząć od początku…”
„Daje koncert w jednym z najczarniejszych miast i jest anty-czarny? Zapomniał, kim jest jego publiczność” – napisała jedna z osób, przypominając McKnightowi, jak w ogóle zyskał sławę. „Nowe daty tras koncertowych powinny dotyczyć wyłącznie białych stanów. Idaho. Maine. Massachusetts. Zobaczymy, jak daleko zajdzie”.
Towarzyszy mem przedstawiający Królika Bugsa mówiącego „Nie”, inny użytkownik nawiązał do swojego hitu „Zawsze”, zamieszczając post na X : „Czy kiedykolwiek cię przerosnę…”
W międzyczasie ktoś wypowiadał się w imieniu miasta Detroit, pisząc na X ,
„Brian McKnight…” Jadę do Detroit”. Następnie odpowiadając na komentarz, zamieścił mem przedstawiający trzaskanie drzwiami przed twarzą gościa.
Brian McKnight na własnej skórze przekonuje się, że możesz upublicznić tylko ograniczoną część swojego osobistego biznesu rodzinnego, zanim ludzie zaczną opowiadać się po którejś ze stron. Tylko on wie, dlaczego tak obraził swoje dzieci, ale jeśli nie zależy mu na relacjach ze starszymi dziećmi, to zdecydowanie powinien zadbać o swoją karierę, która po skandalu może się już nie podnieść.

