Jeśli kiedykolwiek trzymałeś przy uchu piękną muszlę, aby „usłyszeć” ocean , być może pomyślałeś, że właśnie tam zaczyna się i kończy koncha. W rzeczywistości to tylko mały wgląd w historię tego ukochanego zwierzęcia morskiego. Bo choć niektórzy wiedzą, że zwierzę kiedyś zamieszkiwało takie muszle, niewielu zdaje sobie sprawę z tego, jak złożony jest rozwój muszli, nie mówiąc już o tym, że balansuje na krawędzi istnienia.
Co to jest muszla?
Chociaż istnieje wiele gatunków, najbardziej znanym jest bez wątpienia Strombus gigas lub koncha królowa (wymawiane „konk”). Jest powszechnie rozpoznawany dzięki dużej, spiralnej muszli, która jest zwykle bladoróżowa lub pomarańczowa w wnętrze. Wewnątrz żywej muszli znajduje się mięczak lub ślimak morski o miękkim ciele. Muszle poruszają się za pomocą stopy lub rogu, aby ciągnąć się po dnie morza.
Całe zwierzę jest niezwykle cenne. „Górna część muszli jest często odcinana i używana jako róg do sygnalizacji” – pisze Martha Davis, dyrektor Community Conch , organizacji non-profit zajmującej się ochroną muszli na Bahamach. „Muszle są cenione nie tylko za skorupę, ale także za mięso. Od wieków są używane jako pokarm na własne potrzeby na Karaibach”.
Kolekcjonerzy muszli cenią je również za ich piękno, dodaje dr Ana Carolina Peralta Brichtova, profesor Universidad Simon Bolivar w Caracas w Wenezueli. „Historycznie Strombus gigas był bardzo cenionym gatunkiem, ponieważ rdzenna cywilizacja prekolumbijska wykorzystywała mięso do jedzenia, a muszle do ozdób, rogów i handlu”.
Muszle pochodzą z tak malowniczych siedlisk, jak Bahamy, Bermudy, Florida Keys i Wyspy Dziewicze Stanów Zjednoczonych, Jamajka i inne wyspy karaibskie. Niektóre gatunki żyją również u wybrzeży Ameryki Południowej i Morza Śródziemnego. Według Davisa konchy łączą się w pary, gdy samiec i samica znajdują się blisko siebie, co daje masę jaj około 400 000 jaj. „Z jaj wylęgają się po około pięciu dniach, a następnie pływają na prądach przez około trzy tygodnie, aż osiedlą się w korzystnym środowisku” – mówi Davis. Muszla królowa, jeśli pozwoli się jej naprawdę wykroczyć, może żyć nawet 40 lat! Jego rozwój jest powolny, ale stały, trwający kilka lat:
- Rok 1: Conch zakopuje się w piasku.
- Rok 2: Wynurzają się z piasku, ale są szczególnie podatne na drapieżniki, takie jak żółwie i rekiny.
- Rok 3: Urosły i rozwinęły grubą skorupę, która chroni je przed drapieżnikami.
- Lata 4-5: Osiągają dojrzałość płciową i mogą się rozmnażać.
„To powolne tempo dojrzewania sprawia, że są podatne na rybaków, którzy myślą, że są dojrzali, ponieważ są duże” – mówi Davis. „Wąskie jak papier usta są sygnałem, że muszla nie jest dojrzała seksualnie”. W pełni dojrzała dorosła muszla ma dużą muszlę ozdobioną kolcami. Jego skorupa tworzy grubą, rozkloszowaną wargę . To jest główny sposób na rozróżnienie między młodymi i dorosłymi muszlami.
Dlaczego konchy są w tarapatach
Status muszli jako smacznego przysmaku (nie wspominając o jej skorupie do kolekcjonowania) sprawia, że jest zagrożona przełowieniem, co dodatkowo potęguje subtelne rozróżnienie między osobnikami młodocianymi o cienkich wargach (którego nie należy łowić) a osobnikami dorosłymi o grubszych wargach.
Główny problem, jak zauważa Davis, polega na tym, że kryteria zbiorów są żałośnie nieaktualne i nie odzwierciedlają nowszych badań naukowych określających, że grubość warg musi wynosić 15 milimetrów (około pół cala) przed osiągnięciem dojrzałości (ponownie, około 4 roku życia). lub 5). „Większość muszli jest zbierana na długo przed tym wiekiem, więc populacje spadają, ponieważ nie miały szansy się rozmnażać” – wyjaśnia. „Jeśli na danym obszarze zebranych zostanie zbyt wiele muszli, a ich liczba spadnie, nie będą one w stanie znaleźć siebie nawzajem, aby się kojarzyć”.
Konchy są już wyczerpane na obszarach, na których kiedyś były gęsto zaludnione, zwłaszcza w stanie Floryda Keys, gdzie zbiory były zakazane kilkadziesiąt lat temu, a mimo to populacje wciąż się nie odbudowały. W niektórych częściach Karaibów wprowadzono przepisy mające na celu ograniczenie przełowienia. Ale według Davisa nadal jest to poważny problem ze względu na brak egzekwowania przepisów, transgraniczne kłusownictwo i duże zapotrzebowanie na muszle jako towar eksportowy.
Inne problemy dotyczą całego świata. „Ocean doświadcza utraty siedlisk z powodu zmiany klimatu lub skażenia chemicznego, które stanowią dodatkowe zagrożenie dla tych organizmów” – wyjaśnia Peralta Brichtova. " Strombus gigas znajduje się na liście CITES, a także [Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody] zwraca szczególną uwagę na jego status." CITES, Konwencja o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem , uważa muszlę za „obecnie niezagrożoną wyginięciem, może się nią stać bez kontroli handlu”.
Cofanie katastrofy muszli
Muszle są niezbędne dla oceanów zarówno jako zwierzęta roślinożerne, jak i jako ofiary. „Kiedy naturalnie duże populacje muszli występują na terenach szkółkarskich, służą one utrzymaniu zdrowych łąk trawy morskiej poprzez usuwanie nadmiaru glonów i odpadów organicznych, które mogą hamować wzrost trawy morskiej” – mówi Davis. „Ponadto mała muszla jest ważnym źródłem pożywienia dla bardzo długiej listy bezkręgowców, takich jak krewetki, kraby i homary, a także dziesiątek gatunków ryb i żółwi morskich”.
Jak wcześniej wspomniano, Florida Keys zawiesiła swój przemysł zbioru konch w latach 80. XX wieku i wprowadziła konserwy morskie, aby pomóc w odbudowie populacji. Jak dotąd to się nie udało. Dlatego eksperci zwracają się do surowych zaleceń, aby powstrzymać Karaiby przed zamknięciem się w butach Florydy. W rzeczywistości Davis mówi, że Bahamy zmniejszyły eksport muszli w 2019 r., a do 2024 r. planuje się jego całkowite wycofanie.
Jednak na większości Karaibów rada ta jest niekonsekwentnie przestrzegana. „Niektóre kraje nie zmieniły przestarzałych zasad zbiorów. Niektóre kraje mają wszystkie potrzebne przepisy, ale nie ma ich egzekwowania” – zauważa Davis. „Bardziej postępowe kraje ustalają kwoty lub limity i przestają łowić, gdy ten limit zostanie osiągnięty; jednak nie zawsze jest to skuteczne w powstrzymaniu spadku liczby dojrzałych muszli”.
Czy warto zabrać do domu muszlę konchową?
Jeśli doczytałeś tak daleko, wydaje nam się, że znasz odpowiedź: zostaw to w spokoju, chyba że jesteś pewien, że w środku nie ma zwierzęcia. Na Florydzie więziono ludzi za zabranie żywej muszli z plaży lub oceanu. „Nielegalne jest łowienie muszli na Florydzie i sprowadzanie muszli do Stanów Zjednoczonych z Bahamów” – mówi Davis. „[Najlepiej] jeść muszlę z żywego stoiska, gdzie widać, że koncha, którą jesz, ma grubą wargę, a zatem czas na rozmnażanie”.
Teraz to jest fajne
Tak naprawdę nie słyszysz oceanu, kiedy trzymasz muszlę przy uchu. Dźwięk jest w rzeczywistości hałasem otoczenia . Muszle konch dobrze wzmacniają hałas.