
Uzależnienie, depresja, samobójstwo, schizofrenia, antyspołeczne zaburzenie osobowości, lęk, brak przywiązania i wiele więcej: Współczesna psychologia zajmuje się niektórymi poważnymi problemami psychicznymi. Odkąd William James opublikował przełomowe „Zasady psychologii” w 1890 roku, niezliczona ilość ludzi przeszła lata nauki i szkolenia zawodowego oraz poświęciła swoją karierę na przywracanie pozytywnego nastawienia do życia chorych psychicznie.
Niektóre metody leczenia znalezione w annałach psychologii były bardziej skuteczne niż inne. Na przykład lobotomia przezoczodołowa zmniejszyła u niektórych pacjentów główne objawy psychozy – kosztem ich osobowości. Inni pacjenci faktycznie stracili życie w wyniku zabiegu, który niszczy tkankę mózgową poprzez włożenie podobnych do lodu instrumentów bezpośrednio do płata czołowego mózgu przez jego jamę oczodołową i poruszanie nimi tam iz powrotem.
Pomimo kilku błędów, psychologia okazała się skuteczna w badaniu i leczeniu chorób psychicznych. Ta dziedzina okazała się tak skuteczna, że niektórzy uważają, że nadszedł czas, aby przestać kierować badania nad tym, co sprawia, że jesteśmy chorzy psychicznie i zacząć badać, co nas uszczęśliwia. Ta nowa poddziedzina nazywa się psychologią pozytywną .
Dziedzina psychologii pozytywnej jest młoda. Narodził się pod koniec lat 90. pod kierunkiem psychologa z University of Pennsylvania Martina Seligmana. Od tego czasu zyskała pewną popularność wśród psychologów i opinii publicznej, zwłaszcza, że zwolennicy szukają sposobów zastosowania akceptowanych technik psychologicznych do badania szczęścia.
Psychologowie pozytywni stają jednak przed pewnymi wyzwaniami: psychologia z powodzeniem przenosi „ludzi z ujemnej ósemki do zera, ale nie jest tak dobra w zrozumieniu, jak ludzie wznoszą się od zera do dodatniej ósemki”, piszą psychologowie pozytywni Shelly L. Gable i Jonathan Haidt [ źródło: Gable i Haidt ]. Mówią, że nadszedł czas, aby dziedzina badała fenomen szczęścia z takim samym rygorem naukowym i dyscypliną, z jaką badano choroby psychiczne. W końcu każdy chce być szczęśliwy.