Dlaczego ultraprzemoc pochłania Amerykę

May 08 2023
Kiedy ekstremalna przemoc staje się regularnym widowiskiem, twoje społeczeństwo upada. Ale czy Amerykanie już to rozumieją?
Do tej pory możesz zobaczyć nową plagę rozprzestrzeniającą się w Ameryce: ultraprzemoc. Nie ma tygodnia, żeby ktoś nie umierał — w makabryczny, ekstremalny, szokujący sposób.
Strzelanina w centrum handlowym w Allen w Teksasie: bandyta zabija osiem osób, rani siedem innych, zanim zostaje zastrzelony — NZ Herald

Do tej pory możesz zobaczyć nową plagę rozprzestrzeniającą się w Ameryce: ultraprzemoc. Nie ma tygodnia, żeby ktoś nie umierał — w makabryczny, ekstremalny, szokujący sposób. Masakry stały się codziennością. Brutalność jest na porządku dziennym. Wydaje się, że jest to sezon otwarty dla każdego wariata, maniaka lub fanatyka. Kilka dni temu były żołnierz piechoty morskiej w nowojorskim metrze udusił mężczyznę, dziś doszło do masakry w centrum handlowym niedaleko Dallas . Przed tym? Wzrost liczby strzelanin na progu domu — zapukaj do niewłaściwych drzwi i bum, jakiś szaleniec po prostu cię zabije. Dotychczas? Doszło do 191 „masowych strzelanin”. W ciągu zaledwie 127 dni w roku .

Wszystko to jest wzrostem ultraprzemocy.

Co tu się dzieje? Ameryka przechodzi bardzo specyficzną, podręcznikową stronę upadku społecznego. Nie, upadek społeczny nie oznacza Mad Maxa. Oznacza to, że wszystko się rozpada. A jedną z tych rzeczy jest demokracja. Demokracja składa się z wartości, które musimy en act . Jej kluczowymi wartościami są sprawiedliwość, prawda i pokój. A w Ameryce? Kraj zbliża się obecnie do końca implozji tego zestawu wartości. Teraz sama wartość pokoju nie wydaje się już mieć znaczenia.

Chcę, żebyście zrozumieli to w głębszy sposób niż „to broń!” Nie ma wątpliwości, że tak, to broń. Ale to także coś więcej. Ameryka zawsze miała broń. Nie zawsze była to ultraprzemoc. Przynajmniej nie w tym nowoczesnym znaczeniu. W swoich najciemniejszych rozdziałach wybuchła ultraprzemoc – na przykład lincze , gdzie, przepraszam, to będzie obrazowe, Czarni mężczyźni byli kastrowani, wieszani, a ich genitalia wciskane do gardeł.

Jest przemoc i ultraprzemoc. Każde społeczeństwo ma przemoc. Niektóre społeczeństwa, takie jak Ameryka, zawsze były szczególnie brutalne. Ale ultraprzemoc jest inna. To przesada. To pęknięcie umysłu. To masakra co tydzień. To postradanie zmysłów i zabicie tuzina ludzi ot tak. To obcy zabija nieznajomego, zamiast zaprosić go na herbatę. To duszenie kogoś w metrze, powoli, powoli, aż ostatnie tchnienia życia opuszczą ciało. To jest ultraprzemoc .

Czy jednak Amerykanie to rozumieją? Wątpię, bo… no…

Co się stało, że Ameryka stała się taka? Po pierwsze, znormalizowali Wielkie Kłamstwa. Potem znormalizowali nienawiść. I teraz? W wyniku tego? Ultraprzemoc została znormalizowana.

GOP celowo zniszczyła normy i wartości demokracji, krok po kroku. Po pierwsze, norma prawdy — Hillary to potwór!! Tylko Trump może nas uratować! Wybory zostały skradzione! Ci brudni liberałowie to szatańscy pedofile, a Hillary jest ich przywódcą!! Żydzi chcą nas dopaść! Zastępują nas meksykańskie dzieci!! Potem przyszła sprawiedliwość — 6 stycznia był tylko wizytą turystyczną! Trump nie zrobił nic złego!! Bierzemy sprawy w swoje ręce!! A teraz w końcu wbija się ostatni gwóźdź do trumny — zniszczenie demokratycznej normy pokoju .

Rozejrzeć się. Zobacz, jak ciężko Partia Republikańska pracowała nad zniszczeniem tej normy. Widziałeś tę niesławną wiadomość od Tuckera Carlsona? Ten, którego Faux News desperacko nie chciał ujawnić? Chodziło o fantazjowanie o zabiciu kogoś . Czy normalne umysły naprawdę to robią? Może tu i tam, ale… jako sposób na życie? Pomyśl o tym, co Tucker Carlson robiłby każdej nocy. Prowokował i podburzał swoją publiczność. Spraw, aby poczuli się, jakby byli prześladowanymi ofiarami. Tych zagrożonych egzystencją. Mieli pełne prawo uderzyć prewencyjnie. A jeśli w grę wchodziła przemoc, cóż, czyż nie była to po prostu sprawiedliwość ?

Amerykanie nie łączą tych kropek wystarczająco dobrze. Był taki moment, kiedy wydawało się, że Ameryka się budzi. Teraz na Amerykanów znów patrzy się z niezręcznym przerażeniem — ponieważ nie uznają powyższej podstawowej rzeczywistości.

W jaki inny sposób GOP unieważnia normę pokoju? Jak nie jest ? Kto jest przedstawiany jako egzystencjalne zagrożenie przez dzisiejszych republikanów dla „prawdziwych” Amerykanów? To już nie tylko uchodźcy i imigranci. To… ponad połowa społeczeństwa. To kobiety. LGBTQ. Dzieci. Nauczyciele. Dziennikarze. Wszyscy oni byli do pewnego stopnia „bezpieczni” w latach Trumpa – ale teraz znajdują się w uczciwej grze. Uczciwa gra o co? By odebrali im prawa. Ale to jest legitymizacja przemocy.

Dlaczego? Jak? Cóż, jak mam uzasadnić odebranie ci praw? Muszę cię zdehumanizować. Muszę cię namalować jako egzystencjalne zagrożenie. Muszę zasugerować, że jesteś zdeprawowany, brutalny i stanowisz zagrożenie dla „prawdziwych” ludzi, Volków. Tak więc osoby LGBTQ stały się „groomerami”. Nauczyciele stali się „pedofilami”. Dzieci, które są inne, stały się złowrogimi niebezpieczeństwami. Kobiety zostały odczłowieczone do tego stopnia, że ​​mają być tylko hodowcami, istotami, które muszą znosić przymusowe porody. Każdy, kto mówi, że to wszystko jest złe, jest częścią spisku „przebudzonych”, aby ich „zastąpić”.

To jest całe podżeganie do przemocy. Nie jest to wystarczająco ujęte w ten sposób, ale powinno być. Kiedy zaczynasz przedstawiać ponad połowę społeczeństwa jako zdeprawowane, nieludzkie, egzystencjalne zagrożenie – kiedy są one całkowicie niewinne, nikogo nie krzywdzą, po prostu żyją własnym życiem – co tak naprawdę robisz? Nie tylko odłupujesz demokratyczną normę pokoju – uderzasz w nią młotem. Sugerujesz, że „ci ludzie” nie zasługują na prawa, dlatego im ich odbierasz.

Odbierasz komuś prawa tylko wtedy, gdy chcesz go skrzywdzić.

Chcę, żebyście się nad tym zastanowili bardzo, bardzo uważnie, ponieważ, jak powiedziałem, w tej chwili Amerykanie znów stają się znanymi na całym świecie idiotami, którymi byli jeszcze nie tak dawno temu.

GOP przedstawia pozbawianie ludzi praw jako rodzaj wielkiego ćwiczenia intelektualnego. Jakby Arystoteles i Platon prowadzili ostrożną, zawiłą „debatę”. Coś, co robią niechętnie, dla tych wspaniałych, wyższych celów. Nic z tego nie jest nawet w przybliżeniu prawdziwe, ponieważ prima facie jest prawdziwe.

Odbierasz komuś prawa tylko wtedy, gdy chcesz go skrzywdzić . Z jakiego innego powodu miałbym odbierać ci prawo do poruszania się, wyrażania opinii, stowarzyszania się, mówienia, intymności, prywatności czy czegokolwiek innego? To nie dlatego, LOL, że chcę cię chronić, pomagać lub pomagać. Ale dlatego, że chcę cię ukarać, wyrządzić ci krzywdę i móc to zrobić bezkarnie. Odbieramy ludziom prawa tylko wtedy, gdy chcemy ich skrzywdzić. A Partia Republikańska stała się w tym ekspertem.

Jak robi to PO? Wybierając „kwestie klina” i robiąc kozły ofiarne. Poronienie. Prawa osób transpłciowych. Prawa gejów. Rzeczy, nad którymi łatwo jest rozwiać dziecinne lęki.

Ale to stworzyło atmosferę w Ameryce, która jest głęboko niezdrowa, głęboko nienormalna. Ludzie są źli. Zawsze, zawsze zły. Nie tylko zirytowany zły — ale wściekły zły. Więc Amerykanie już ze sobą nie rozmawiają – jak mogliby? Nie wiesz, czy ta osoba, z którą przywitałbyś się w jakimkolwiek innym kraju, bywalca kawiarni czy baru, pani z sąsiedztwa ze szczeniakiem, nie okaże się fanatykiem, wariatem, maniakiem.

Kogoś, kto został zradykalizowany przez Wielkie Kłamstwa na temat tych wszystkich „problemów z klinem”. Kogoś, kto naprawdę wierzy, że LGBTQ to groomerzy, że dzieci czytające książki są wrogami ludzi, że istnieje pedofilski spisek mający na celu zastąpienie rasy panów. Nawet w stosunkowo lekki sposób.

Widzisz, jak działa ta reakcja łańcuchowa? Problemy z klinem. Wielkie kłamstwa. Nienawiść . A wcześniej czy później? Społeczeństwa, w którym jedynym dominującym uczuciem jest nienawiść? Wybuchnie w ultraprzemocy. Tak dzieje się w Ameryce. Ponieważ demokracja jest procesem normatywnym, jak mówimy w naukach społecznych, co oznacza, że ​​my, ludzie, uchwalamy normy. Ale kiedy te podstawowe normy zostały zniszczone, jak to miało miejsce w Ameryce, zastąpione ich przeciwieństwami?

Wtedy upadek społeczny przebiega w ten sposób. Po pierwsze, Wielkie Kłamstwa zastępują powszechnie akceptowane prawdy. Wtedy nienawiść zaczyna zastępować równość. Niesprawiedliwość zastępuje sprawiedliwość — rządy prawa naprawdę przestają funkcjonować, a tymczasem fanatycy i szaleńcy są tymi, którzy myślą, że zostali unicestwieni, więc dlaczego nie kontratakować i uderzać pierwszy? Wreszcie, z powodu tego wszystkiego? Ultraprzemoc zaczyna wybuchać.

Bo teraz? W porządku jest po prostu wybuchnąć wściekłością. Aby wziąć na siebie całą tę wściekłość, to kipiące poczucie niesprawiedliwości, nienawiść, którą kazano ci odczuwać do tych wszystkich ludzi, którzy odbierają ci wszystko, aż do twojej tożsamości — i działać zgodnie z tym . No dalej, pstryknij. Pociągnąć za spust. Wydusić je. Rozpylaj pociski na całym placu. Zrób to.

Co jeszcze cię powstrzyma ? Praworządność prawie nie ma zębów – w rzeczywistości uzbraja cię w broń wojenną. Wielkie kłamstwa cię prowokują. Nienawiść cię podżega. I jedyną rzeczą, która pozostała na przeszkodzie, była norma pokoju — poczucie, że hej, to jest złe. Ale kiedy słyszysz tysiące razy dziennie, jak fanatycy i szaleńcy na stanowiskach władzy posługują się anihilacyjną retoryką, mówiąc o zabijaniu, karaniu, mordowaniu, krzywdzeniu, krzywdzeniu – ta norma również ulega erozji. A potem nie ma już nic , co mogłoby cię zatrzymać.

Teraz. Opisuję jeden z aspektów upadku społeczeństw. Czasami ten proces nazywa się „depacyfikacją”. Erozja norm pokoju, których brak rodzi w ludziach zdolność do ultraprzemocy. Nie wszyscy ludzie. Ale niektórzy ludzie. I to wystarczy, aby ultraprzemoc zaczęła pochłaniać społeczeństwo.

Nie mówię, że każdy szaleniec i fanatyk, który wychodzi i strzela do centrum handlowego, szkoły, czy co tam, jest trumpistą. Wcale nie o to mi chodzi. Kiedy mówimy o „normatywnych procesach upadku społecznego”, mówimy właśnie o tym: o erozji i niszczeniu norm. Uczucie narastające w społeczeństwie gniewu, wściekłości, niesprawiedliwości. Rosnąca w społeczeństwie zdolność ludzi do pstrykania . Brak moralnych zabezpieczeń, które powstrzymują ludzi przed zabijaniem, myśleniem w ostatniej sekundzie, a nawet „Mój Boże, zabicie kogoś jest złe – i wyrywanie ich z mgły żądzy krwi”.

Mówimy o ogólnej zmianie w społeczeństwie. Nie tylko rodzaj wojny partyzanckiej Trumpistów – to kolejny krok . Ten krok to oderwanie społeczeństwa od cumowania . Normatywnie. Co powstrzymuje nas przed wybuchaniem wściekłością przez większość czasu? Normy tak mają. Każdy od czasu do czasu wpada w oślepiający atak złości, a może nawet chce kogoś skrzywdzić — ale wtedy zwycięża zdrowy rozsądek . Zdrowie psychiczne zwycięża, ponieważ przyjęliśmy demokratyczne normy pokoju: zinternalizowaliśmy logikę moralną, że, hej, uff, poważnie kogoś skrzywdzić? To idzie za daleko. A zabicie kogoś idzie o wiele, o wiele, niewymownie za daleko.

Kiedy społeczeństwo normatywnie ulega destabilizacji, proces ten nie jest już prawdziwy. Nie u wszystkich, ale u wystarczającej liczby osób. I tak zaczyna wybuchać ultraprzemoc. To ostatnie zabezpieczenie, moralne, społeczne, załamało się. Ta ostatnia myśl — hej, robiąc to źle — już się nie zdarza. Zamiast tego akt krzywdy lub zranienia przemocy jest postrzegany jako uzasadniony i sprawiedliwy . Tak powiedzieli strzelcy z progu, prawda? Tak powiedział dusiciel z metra. Wielu z nich powie tak samo wielu strzelcom masowym. To prześladowani, zagrożeni egzystencjalnie. Hej - to była tylko samoobrona! Nie rozumiesz tego! Zasłużyli na to!

Cała ta moralna logika? Jest to normatywne załamanie demokratycznej wartości pokoju. Oznacza to, że ludzie nie rozumieją sensu, celu, całkiem dosłownie, wartości pokoju . A w Ameryce? Stało się tak, ponieważ GOP spędził w tym momencie dziesięciolecia lub więcej na atakowaniu samego pokoju. Jako coś dla mięczaków. Kobiety. liberałowie. „F*g.” „Przebudzenie”. komuniści. Prawdziwi mężczyźni, prawdziwi ludzie? Są jak bojownicy w jakiejś kampanii oczyszczającej. Nie pozwalają swoim sąsiadom istnieć . Ludziom nie wolno mieć praw — podstawowych. Nie mają istnieć jako podmioty moralne lub społeczne. Oni po prostu tam są – jak kobiety, dzieci, LGBTQ, rosnąca lista – aby być ujarzmionymi i represjonowanymi, nawet jeśli oznacza to jawną przemoc, taką jak przymusowe porody.

Wszystko to jest sposobem, w jaki normatywnie rozbijasz społeczeństwo. Jak bierzesz demokratyczną normę pokoju i stawiasz ją na głowie. Co takie postacie jak Tucker Carlson robiły każdej nocy, kiedy szydziły ze złości i uczyły ludzi, że są prawdziwymi ofiarami — innych, którzy żyją doskonale niewinnym i spokojnym życiem? Co robią takie postacie jak Paul Gosar i MJT, kiedy „żartują” o zabijaniu innych członków Kongresu? Ten facet, który też jest w Kongresie, kiedy pozuje ze swoją rodziną i całą ich bronią, czyli więcej książekniż większość ludzi? Co robi Partia Republikańska, kiedy wznieca moralną panikę kwestiami klinowymi – i wyraźnie wykorzystuje je do prowokowania paranoicznych fantazji o przemocy? Kiedy nazwał morderczynie kobiet i gejów groomerami, a każdego, kto ich broni, pedofilami? W ten sposób denormalizujecie pokój i normalizujecie przemoc. Ultraprzemoc.

Modelujesz to dla ludzi – pozując z tysiącem pistoletów. Przekraczasz linię, wysyłając groźby śmierci. Malujesz niewinnych ludzi jako najbardziej zdeprawowane moralnie istoty, jakie znamy – pedofilów. Sugerujesz, że toczy się egzystencjalna bitwa i można uderzyć pierwszy, ze śmiertelną siłą.

Ludzie otrzymują wiadomość. Na początku nawet nie rozumieją politycznego przesłania. Oni po prostu… otrzymują wiadomość. Szkoda jest OK. Przemoc powinna być normalna. Chcesz skrzywdzić kogoś — wiele osób — w ekstremalny sposób? Śmiało! Po pierwsze, burzycie normę pokoju. Następnie rysujesz polityczne rozróżnienie - hej, zabijasz niewłaściwych facetów, nie, nie dostań tych facetów, dostań tych facetów. Po pierwsze, uczysz ludzi, jak zabijać. Potem uczysz ich, do kogo .

To dlatego ultraprzemoc jest najnowszą plagą Ameryki. Ale czy Amerykanie już coś z tego mają?

Umair
maj 2023 r