Jaka jest najbardziej żenująca rzecz, jaką powiedział Twój tata?
Odpowiedzi
Moja rodzina ma tendencję do bycia bardzo nieskrępowaną i mówi dokładnie to, co czuje. Zazwyczaj nie jest to niegrzeczne ani obraźliwe, ale mój ojciec, a zwłaszcza mój dziadek, to bardzo duzi mężczyźni, którzy lubią sprawdzać, kto może podnieść największy kamień lub pociągnąć najcięższą ciężarówkę, po prostu dla zabawy.
Więc dawno temu nauczyli się, że nie muszą znosić żadnego gówna od nikogo. Jak mawiał mój dziadek, nie zamierzam niczego zaczynać, ale na pewno to skończę.
Moja siostra i ja nie byłyśmy specjalnie prześladowane w szkole, ale byłyśmy prześladowane, głównie dlatego, że byłyśmy młodsze i mniejsze od wszystkich innych, a także dlatego, że dziwnie wyglądające bliźniaki są łatwym celem. Moja siostra i ja zazwyczaj znosiłyśmy prześladowania bez narzekania, ale wydaje się, że w każdej klasie jest zawsze jedno dziecko, które nie kocha niczego bardziej niż doprowadzać inne dzieci do płaczu. I czasami nas to dopadało.
Pewnego roku, gdy moja siostra i ja miałyśmy około dwunastu lat, dokuczanie ze strony jednego dzieciaka zaczęło się nasilać, a komentarze stały się seksualne. Oczywiście dzieciak był większy, głupszy, starszy i bardziej owłosiony niż wszyscy inni w klasie i uważał, że jest naprawdę fajny.
Więc szkoła w końcu zdała sobie sprawę, że ten dzieciak staje się trochę problemem i zaplanowała konferencję. Było około tuzina rodziców i dzieci oraz kilku nauczycieli i doradców. Wszyscy rozmawiali, ale zrobiło się naprawdę cicho, gdy mój ojciec i dziadek weszli do pokoju. Obaj mężczyźni mogli wyglądać bardzo potężnie, brutalnie i onieśmielająco, gdy chcieli, i było oczywiste, że nie byli do końca szczęśliwi.
Mieliśmy jednego doradcę, który uważał, że odpowiedzią na wszystko są uściski, miłość i zrozumienie. I chociaż ten wielki, agresywny dzieciak był głupi jak but, miał wystarczająco dużo rozumu, by wykorzystać sytuację i udawać ofiarę. A jego idioci rodzice i śmieszny doradca sprawiali, że wyglądało na to, że moja siostra i ja obrażamy go samym swoim istnieniem i że powinniśmy spróbować zrozumieć jego problemy i punkt widzenia. Albo jakieś takie gówno.
Mój ojciec i dziadek cierpliwie słuchali, gdy doradca opowiadał o zmianie zachowania, ale podkreślał, że nie należy zniechęcać łobuzów do wyrażania potrzeb seksualnych i że nauczyciele powinni wymyślić jakiś bezsensowny system nagród, który pomoże im poczuć się pewniej.
Widziałem, jak mój ojciec zaczyna zgrzytać zębami, jak to zwykle robił, zanim miał wybuchnąć, i przygotowałem się na to. Kiedy rodzice i doradca skończyli, mój ojciec po prostu cicho wstał, spojrzał na dzieciaka i powiedział coś, co można mniej więcej przetłumaczyć z islandzkiego jako, a kiedy skończysz z tymi bzdurami, jeśli ten mały gnojek kiedykolwiek zbliży się do moich córek, podniosę go i rzucę nim przez cholerną ścianę. Założę się, że to zmieni jego zachowanie.
A jakby tego było mało, mój dziadek spojrzał na ojca dziecka i oznajmił, że kiedy tata skończy z dzieckiem, to wyrzuci ojca dziecka przez cholerną ścianę.
Jak można się było spodziewać, wywołało to kilka westchnień i zakończyło konferencję. Mój ojciec i dziadek nie zostali i wszyscy po prostu wyszliśmy, a mój ojciec i dziadek tylko patrzyli na wszystkich złowrogo, gdy wychodziliśmy.
Moja siostra i ja byliśmy zawstydzeni, ale też dumni jak diabli. A ten wielki, głupi dzieciak albo dupek doradca nigdy więcej się do nas nie zbliżył.
Mój ojciec ostrzegł faceta, który właśnie przyszedł do naszego domu, żeby zabrał mnie na pierwszą randkę —
„Mam strzelbę i łopatę. Wątpię, żeby ktoś za tobą tęsknił”.