Jaki jest najgorszy artykuł jaki kiedykolwiek przeczytałeś?
Odpowiedzi
Jaki jest najgorszy artykuł jaki kiedykolwiek przeczytałeś?
Jak każdy, kto mnie śledzi wie, jestem wielkim fanem Spider-Mana:
Ważną częścią charakteru Spider-Mana jest miłość jego życia, Mary Jane:
W komiksach byli małżeństwem przez kilka lat. Choć mieli trudne chwile z powodu Petera jako Spider-mana, byli w większości szczęśliwi razem.
Jeśli chodzi o najgorszy artykuł, jaki kiedykolwiek czytałem, mam na myśli ten: 10 najbardziej niezdrowych reakcji Mary Jane Watson na stres wywołany przez Spider-Mana .
To kompletnie s*aba na ich postacie, ale co gorsza, wymyślili gówno, żeby to wypełnić. Tak bardzo zależało im na napisaniu artykułu, który zniszczy jej postać, że wymyślili rzeczy. Po pierwsze, oskarżyli Mary Jane o zdradę z facetem o imieniu Bruce przed ślubem:
Napisali tak:
Wiele osób traci zapał na kilka dni przed ślubem, ale myślę, że większość zgodziłaby się, że spędzenie nocy z romantycznym konkurentem nie jest zbyt przyzwoitą rzeczą. To, co dokładnie wydarzyło się tamtej nocy z Brucem (znanym również jako Batman), pozostaje otwarte na interpretację każdego czytelnika. Biorąc pod uwagę, że większość nocy spędziła niepewna, czy w ogóle chce poślubić Petera, a następnego dnia spóźniła się na ślub, myślę, że wszyscy możemy się zgodzić, że cokolwiek się wydarzyło, mieści się w spektrum od złego do okropnego.
Gdyby czytali uważniej, wiedzieliby, że Bruce podrywał ją przez cały numer (w pewnym sensie) i namawiał, żeby nie wychodziła za Petera, a ona za każdym razem odrzucała Bruce'a.
Tak naprawdę to Peter spóźnił się na ślub i był bardziej niechętny do małżeństwa po rozmyślaniu o śmierci Gwen Stacy, a nie odwrotnie. Gdyby przeczytali uważniej, wiedzieliby, że nie spędza całej nocy z Brucem ani go nie zdradza. W artykule jest więcej rzeczy wymyślonych, to jedyny punkt, który chciałem rozwinąć. Jeśli punkty nie są niepoprawne, są użyte wyrwane z kontekstu lub źle zrozumiane.
Jaki jest najgorszy artykuł jaki kiedykolwiek przeczytałeś?
Przeczytałem wiele artykułów i prac. Niektóre dobre, niektóre złe, niektóre okropne. Najgorszy, jaki przeczytałem, to w rzeczywistości wyścig między dwoma różnymi artykułami. Jeden z nich to „naukowy” artykuł faktycznie opublikowany przez prawdziwe, prawdziwie naukowe (sławne) czasopismo, które było całkowicie fikcyjne. Był dobrze napisany i zawierał liczne (fikcyjne) odniesienia. Fakt, że został opublikowany jako prawdziwy artykuł, był i nadal jest strasznym oskarżeniem całego systemu publikacji prac naukowych. Drugi „artykuł” był w rzeczywistości artykułem gazetowym, opublikowanym w ogólnokrajowej gazecie, który był tak pełen przekłamań i nieprawdziwych informacji, że był dziełem fikcji przedstawionym jako fakt. Nie wymienię żadnego z nich ani nie podam do nich linków, ponieważ nie chcę przedstawiać nawet najmniejszej szansy, że któryś z nich mógłby zostać uznany za zawierający ziarno prawdy.
Potrafię przebrnąć przez kiepską gramatykę, niezrozumiały angielski, okropną strukturę, a mimo to, jeśli fakty są poprawne, wszystko jest w porządku. Czego nie mogę tolerować, to ludzie, którzy piszą fikcję i ogłaszają, że jest to fakt. Jeśli po prostu źle myślą, to jedno, ale ludzie, którzy wiedzą , że piszą, lub w inny sposób przedstawiają fikcję jako fakt niczego niepodejrzewającej i nieświadomej publiczności, są niegodziwi.