Ludzkość, sztuczna inteligencja i ścieżka do boskości

Nov 28 2022
Jak piękno może zabrać nas w transcendentną podróż.
Zespół Stendhala to stan, w którym dana osoba doświadcza krótkich epizodów niepokoju i dezorientacji podczas kontaktu z wielkimi dziełami sztuki, szczególnie we Florencji. Po raz pierwszy został opisany przez Stendhala, dziewiętnastowiecznego francuskiego pisarza, który poczuł się przytłoczony podczas wizyty w bazylice Santa Croce.
Ta chwila piękna została stworzona przez sztuczną inteligencję.

Zespół Stendhala to stan, w którym dana osoba doświadcza krótkich epizodów niepokoju i dezorientacji podczas kontaktu z wielkimi dziełami sztuki, szczególnie we Florencji. Po raz pierwszy został opisany przez Stendhala, dziewiętnastowiecznego francuskiego pisarza, który poczuł się przytłoczony podczas wizyty w bazylice Santa Croce. Objawy zespołu Stendhala obejmują tachykardię, zawroty głowy, omdlenia, a nawet halucynacje. W szczególności Florencja została zidentyfikowana jako epicentrum zespołu Stendhala ze względu na obfitość oszałamiających renesansowych dzieł sztuki i architektury. Co ciekawe, zespół Stendhala został użyty do opisania różnych reakcji, w tym przyciągania i podniecenia.

Przyczyna zespołu Stendhala pozostaje nieznana; jednak niektórzy uczeni teoretyzują, że może to wynikać z nadmiernej ekspozycji na sztukę lub piękno. Pomyśl o tym przez chwilę — nadmierna ekspozycja na sztukę czy piękno? Zastanawiam się, czy stan kliniczny jest zależny od dawki.

Ale idea poruszania się w obecności piękna ma starsze i głębsze pochodzenie. Według Biblii oglądanie Boga może mieć głębokie skutki fizyczne i psychiczne. Fizycznie ci, którzy widzą Boga, mogą zostać sparaliżowani strachem lub drżeć w niekontrolowany sposób. Na przykład w Księdze Izajasza 6:5 czytamy, że kiedy Izajasz ujrzał Pana, „powiedziałem: Biada mi! Jestem zgubiony!”. Jego przerażona reakcja wskazuje, że nawet bycie świadkiem boskiej wizji było dla niego przytłaczające. Ponadto Księga Daniela 10:8–9 opisuje, jak Daniel „zapadł w głęboki sen twarzą do ziemi”, kiedy ujrzał anioła z Nieba. Z psychologicznego punktu widzenia ci, którzy widzą Boga, mogą również doświadczać intensywnego uczucia podziwu i szacunku dla Jego czystości i świętości, jak opisano w Księdze Wyjścia 3:6.

Podobnie jak w przypadku syndromu Stendhala, fizycznymi i psychicznymi skutkami widzenia Boga według Biblii są lęk, drżenie, podziw, cześć, ekstaza religijna, radość i głębokie przekonania. To są bardzo ludzkie emocje w odpowiedzi na bardzo duchową koncepcję.

Pociągnijmy nieco tę koncepcję „głębokiego piękna”. Sztuczna inteligencja została wykorzystana do stworzenia niesamowitych dzieł sztuki, a w niektórych przypadkach sztuka generowana przez sztuczną inteligencję wygrała nawet prestiżowe konkursy artystyczne. Na przykład obraz stworzony przez program AI o nazwie „Portret Edmonda Belamy'ego” został niedawno sprzedany na aukcji za 432 500 USD. Kolejny fascynujący przykład sztucznej inteligencji przesuwającej granice sztuki i piękna miał miejsce podczas konkursu sztuki cyfrowej Colorado State Fair. Zwycięska praca , autorstwa Jasona Allena, została stworzona przy użyciu Midjourney , programu AI, który przekształca opisy tekstowe bezpośrednio w obrazy. Nagroda pieniężna wyniosła 300 dolarów, ale efekt był bezcenny. W takich przypadkach sztuczna inteligencja przesunęła granice sztuki i kreatywności na nowy poziom.

Portret Edmonda Belamy'ego i zdobywcy pierwszej nagrody na Colorado State Fair.

A jeśli technologia może rozszerzyć tworzenie czegoś wzniosłego, jak wpłynie to na psychofizjologię związaną z zespołem Stendala? Jakakolwiek poza ziemską sztuką, czy sztuczna inteligencja może rozszerzyć granice kreatywności na coś poza naszym światopoglądem na to, co jest transcendentne, a nawet Boskie? Argumentowano, że technologia i modernizm zneutralizowały ekspresywną naturę ludzkości i skazały ją na oziębłą redukcjonistyczną perspektywę. Ale jak na ironię, to technologia i sztuczna inteligencja mogą definiować nową „techno-rzeczywistość”, w której granice piękna są przesuwane poza obecną wrażliwość. Być może sztuczna inteligencja na nowo zdefiniuje kreatywność i piękno, aby działać jako katalizator transformacji człowieka, jak te we Florencji, a nawet podobne do przemian Izajasza czy Daniela.

Gdzie to zaprowadzi Stendhala? A może nawet ważniejsze, gdzie to stawia nas przed następnym Davidem? Ale tym razem wydruk 3D na podstawie projektu sztucznej inteligencji? Technologia odkrywa świat na nowo, a czasami prowadzi ludzkość na ścieżkę jej własnego stworzenia. A ta ścieżka — piękna i ekstazy — może obejmować nieoczekiwane fizyczne reakcje strachu, drżenia, podziwu, czci, religijnej ekstazy, radości i głębokich przekonań.