Milo Yiannopoulos twierdzi, że pozew przeciwko YEEZY to „stek kłamstw”. Mówi także o żonie Kanye
Z dokumentów uzyskanych przez TMZ wynika, że do amerykańskiego sądu rejonowego złożono niepokojący pozew przeciwko Kanye Westowi i jego byłemu szefowi sztabu Milo Yiannopoulosowi. Zarzuca, że West i Yiannopoulous dopuszczali się „pracy przymusowej oraz okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania” w firmie YZY.
Sugerowane czytanie
Sugerowane czytanie
- Wyłączony
- język angielski
- Wyłączony
- język angielski
Oskarżyła także tę parę o kłamstwo w sprawie płacenia dorosłym i niepełnoletnim pracownikom, chociaż byli zmuszeni do pracy przez bardzo długie godziny. Yiannopoulos rzekomo nazwał pracowników „nowymi niewolnikami”.
powiązana zawartość
powiązana zawartość
Choć nie została wymieniona jako oskarżona w pozwie, żona Westa, Bianca Censori, została oskarżona o wysłanie linku do jednego z pracowników, aby mógł obejrzeć „hardkorowe” porno po tym, jak West ogłosił wypuszczenie Yeezy Porn na początku tego roku. W oświadczeniu dla The Root Yiannopoulos stanowczo zaprzeczył tym twierdzeniom.
Zaprzeczył także oskarżeniom, jakoby Censori rozpowszechniała jakiekolwiek obrazy pornograficzne. „Bianca upoważniła mnie do podkreślenia, że wszelkie zarzuty, że pokazała lub spowodowała pokazanie nieletnim jakichkolwiek materiałów pornograficznych, są obraźliwe, obrzydliwe, odrażające oraz kategorycznie i całkowicie fałszywe” – wyjaśnił.
Yiannopoulos mówił dalej:
„Tragiczny, zdesperowany i szukający uwagi niedoszły pracownik Yeezy, stojący za tą rażącą i odrażającą paczką kłamstw, Shemar DaCosta, nigdy nie miał żadnego dostępu do Ye, jego rodziny ani Yeezy, ani żadnych informacji istotnych dla firmy, a on nigdy tego nie zrobi... Twierdził, że jest głównym twórcą Yeezy. Nigdy nie pracował w Yeezy. Przeczytaj z moich ust: nigdy, przenigdy nie znajdzie pracy w tej firmie po tym, jak opowiadał tak obrzydliwe kłamstwa o Pani Domu... Yeezy Porn nie istnieje. Upewniłem się o tym, upadając na miecz i poddając się. Od tego czasu staram się tylko wypłacić wynagrodzenie twórcom aplikacji, o czym świadczy obszerna korespondencja. Każdy, kto twierdzi inaczej, łącznie z wieloma przedstawicielami prasy, jest leniwy lub po prostu nieuczciwymi błaznami, bezkrytycznie powtarzającymi fałszywe kłamstwa z procesu sądowego, który wymaga więcej wyobraźni niż „Władca Pierścieni”.
Yiannopoulos powtórzył również, że ostatecznie zostanie uniewinniony pomimo roszczeń zawartych w pozwie. Powodowie w pozwie domagają się zadośćuczynienia za cierpienie emocjonalne, niezapłacone wynagrodzenie i honoraria prawnika.