Stare ziny i nieszczęścia badawcze (Learning Things: 8 maja 2023 r.)

May 08 2023
Oto podsumowanie tego, czym zajmowałem się w tym tygodniu: Badania nad zjawiskami paranormalnymi W weekend spędziłem trochę czasu przeglądając stare biuletyny i ziny o UFO. Uwielbiam estetykę pisanych na maszynie, kserowanych publikacji z lat 50. i 80. (zdecydowanie mam do nich lekką anemię.
Ilustracja: Chris Amandier

Oto podsumowanie tego, co robiłem w tym tygodniu:

Badania nad zjawiskami paranormalnymi

W weekend spędziłem trochę czasu przeglądając stare biuletyny i ziny UFO. Uwielbiam estetykę pisanych na maszynie, kserowanych publikacji z lat 50. i 80. (zdecydowanie mam trochę anemii , jeśli chodzi o nie).

Szczególnie podobało mi się przeglądanie wydania Skywatch z sierpnia/września 1979 roku i wydania Saucer Scoop z 1968 roku (wystarczy spojrzeć na tę zachwycającą okładkę!)

Poza tym moje badania nad zdalnym widzeniem trwają. Skończyłem czytać Limitless Mind Russella Targa. W tym tygodniu wydarzyło się kilka dziwnych synchronizacji związanych ze zdalnym oglądaniem i taśmami Gateway. Pewnie napiszę o tym jeszcze w tym tygodniu.

W końcu skończyłem też czytać Operację Koń trojański Johna Keela. Czuję, że moja duma każe mi wspomnieć, że czytałem, podobnie jak 10 innych książek, powoli przedzierając się przez tę. Po prostu zajęło mi to wieki, ponieważ robiłem obszerne notatki (w rzeczywistości wykres Obsydianu do moich notatek w książce jest tłem dzisiejszej sztuki).

Sprzęt paranormalny DIY

Od kilku dni mam teraz wszystkie komponenty potrzebne do ukończenia budowy urządzenia do sonikacji danych biologicznych, ale po prostu nie mam jeszcze energii, aby to zrobić. (Albo nadal dochodzę do siebie po lekkiej chorobie sprzed mniej więcej tygodnia — wydaje się to mało prawdopodobne — albo zostałem całkowicie wyrzucony przez ten sezon zaćmień, ale ostatnio doświadczam wielu złego samopoczucia.) Mam nadzieję, że będę weź się za to w następny weekend.

Badania nad sztuką i zjawiskami paranormalnymi

W tym tygodniu bawiłem się automatycznym rysowaniem przy użyciu pasteli olejnych. W tym tygodniu wykonałam trzy sesje, w domu, dwoma rodzajami pasteli olejnych. Użyłem podobnego procesu do moich poprzednich prób, ale ponieważ użyłem pasteli, dodano element koloru, który mi się podobał. (Wybierałem kolory z zamkniętymi oczami i przełączałem się między różnymi pastelami, kiedy tylko czułem się dobrze.)

Zdecydowanie istnieją pewne wady używania pasteli olejnych, w tym fakt, że nie ślizgają się one zbyt dobrze po papierze. Ponadto, nawet z zamkniętymi oczami, czuję, kiedy rysuję na istniejącej linii, ponieważ wrażenie rysowania na fakturze linii pastelami olejnymi jest tak różne od uczucia pasteli na papierze. Podczas automatycznego rysowania staram się nie zwracać uwagi na to, gdzie moja ręka była na kartce, aby nie przechylić szali i nie przełączyć się z automatycznego rysowania na normalne, samoświadome rysowanie. Więc medium sprawia, że ​​jest to trochę trudniejsze.

Prawdopodobnie wypróbuję kolorową kredkę w tym tygodniu i zobaczę, czy mi się spodoba. Zachowałoby to łatwy poślizg po papierze, który ma pióro, a jednocześnie zawiera element koloru. Po prostu uważam, że kolorowe kredki nie są tak wyraziste jak pastele olejne, więc jestem nimi nieco mniej podekscytowany. (Jako artysta zawsze byłem niesprawiedliwie uprzedzony do kolorowego ołówka.)

Poza tym ślęczałem też nad moimi nowymi książkami Hilmy af Klint. Przeglądanie ich było pomocne i nie mogę się doczekać głębszego zagłębienia się w nie.

Pismo

Czuję się całkiem nieźle z powodu obecnej rundy poprawek mojej queerowej solarpunkowej powieści romantycznej fantasy. Pracuję nad wypełnianiem luk w budowaniu świata i pisaniem tych brzydkich scen, które zaznaczyłem „do napisania później”. Welp, jest później.

Miałem jednak jedno nieprzyjemne doświadczenie badawcze. Ponieważ dopracowuję szczegóły techniczne, oznacza to zagłębianie się w różne rzeczy. (Ponieważ jest to pokrewne science-fantasy, mogę zrobić tylko tyle machania rękami, zanim faktycznie będę musiał wymyślić półprawdopodobne naukowe wyjaśnienia rzeczy.)

W każdym razie, zgłębiałem pewne szczegóły mikologiczne i informacje na temat logistyki uprawy grzybów i podczas czytania artykułów zacząłem zdawać sobie sprawę, że niektóre z nich były trochę. . . wyłączony.

Miałem kilka podstawowych pytań dotyczących procesu uprawy, rozmnażania i pielęgnacji grzybów w szklarni i chociaż pozornie czytałem poradniki na ten temat, odpowiedzi wciąż mi umykały. Byłem sfrustrowany. Zdecydowanie czytałem i zwracałem uwagę, ale czułem, że tak nie jest, ponieważ rzeczywiste znaczenie wydawało się nieobecne w tekście.

Potem zdałem sobie sprawę, że proza ​​​​w artykułach powtarza w kółko te same uczucia. (Na przykład nieco przeredagowana pierwsza linia rozpoczynała każdą podsekcję jednego artykułu). Potem zobaczyłem daty artykułów na szczycie wyników wyszukiwania — początek 2023 r. I zdałem sobie sprawę, że czytam śmieciowe artykuły wyrzucone z ChatGPT lub innych LLM.

Więc . . . to nowa rzecz, na którą warto czekać podczas badań. Od miesięcy czytam artykuły ostrzegające przed tym , ale to był dopiero drugi lub trzeci raz, kiedy moje badania zostały zablokowane przez bzdurne teksty LLM, więc nadal wydaje się to nowatorskie i warte skomentowania.

Próbowałem filtrować wyniki według daty, eliminując wszystko z ostatniego roku, ale z jakiegoś powodu wyszukiwanie zaawansowane wciąż pokazywało mi dane z 2023 roku. Zwykle używam DuckDuckGo jako mojej głównej wyszukiwarki i Google jako kopii zapasowej (większość zapytań przeszukuję dwukrotnie a następnie porównać wyniki między dwiema platformami), ale muszę pobawić się innymi wyszukiwarkami i sprawdzić, czy mają bardziej rygorystyczny filtr daty.

W międzyczasie mam kilka książek o mikologii, które zamierzałem przeczytać, więc prawdopodobnie je otworzę i zobaczę, czy uda mi się uzyskać odpowiedzi w staromodny sposób.

Jest w tym coś głęboko ironicznego: technologia LLM ma być innowacyjną technologią przyszłości, ale miesza wyniki wyszukiwania do tego stopnia, że ​​popycha badaczy do starszych technologii, z którymi nie można tak łatwo grać, jak z książkami¹. frustrujące i typowe, że ten rzekomy duży krok naprzód jest w rzeczywistości pchnięciem wstecz.

¹Oczywiście, książkami można i często się gra. Jestem wielkim fanem samodzielnie publikowanej literatury gatunkowej, ale od lat istnieje cała fala samopublikowanej literatury faktu. Możemy oczekiwać o wiele więcej dzięki dostępności i popularności LLM; Słyszałem o wielu typach pasywnego dochodu/szybkiego wzbogacenia się, którzy produkują oszałamiającą liczbę książek za pomocą LLM.

Chris Amandier jest badaczem zjawisk paranormalnych i gospodarzem podcastu Buried Secrets , podcastu o zjawiskach paranormalnych, okultyzmie oraz dziwnej i zapomnianej historii. Ich teksty zostały opublikowane w The Feminine Macabre Volumes I i II. Mieszkają w Queens w stanie Nowy Jork z żoną i przyjaznym duchem.