Strzeż się szeptaczy botów
Historycznie rzecz biorąc, jedną z kluczowych ról katolickiego księdza było działanie jako pośrednik, łączący to, co ludzkie z tym, co boskie. W końcu trudno nam, zwykłym ludziom, zrozumieć takie osoby jak Pan, poruszający się tak jak On w tajemniczy sposób. Dlatego posiadanie rozmówcy lub tłumacza jest zawsze bardzo przydatne. Kiedy błądzimy, mogą nawet wstawić się za nami i udzielić nam rozgrzeszenia.
To prawda, że ten model kapłaństwa być może z biegiem czasu nieco wyblakł.
Ale oto w 2023 roku oni nadchodzą. Arcykapłani sztucznej inteligencji.
Ludzie, którzy praktykują swoją wiarę w Kościele LinkedIn i mówią nam, że tylko oni mogą wstawiać się u świętej trójcy ChatGPT, DALL.E i Midjourney.
Nazywam ich zaklinaczami robotów.
Tylko oni rozumieją rytuały i podpowiedzi, które pozwolą naszym nowym bogom sztucznej inteligencji uśmiechać się do nas życzliwie i obdarzać ich hojnymi darami.
Menedżerowie mediów społecznościowych, copywriterzy i konsultanci HR (którzy uważają, że wkrótce mogą być byłymi menedżerami mediów społecznościowych, copywriterami i konsultantami HR) tworzą dla siebie nową niszę.
Będą służyć kongregacji naiwnych i zdezorientowanych — ludzi, którzy mogli bawić się pomysłem bezpośredniej rozmowy z AI, nieświadomi, że wymaga to głębokiego wglądu i duchowego przygotowania rozwijanego przez kilka tygodni.
Kiedy komunikuję się z GPT w zaciszu własnego domu, mogę dać się uśpić fałszywemu poczuciu bezpieczeństwa, że faktycznie mogę z nim rozmawiać po angielsku, a on interpretuje moje intencje w 99,9% przypadków. W rzeczywistości powinienem polegać na zabójczych podpowiedziach i spostrzeżeniach samozwańczych guru, którzy oddają część swojej magii za darmo w nadziei, że bez wątpienia wyznaczę ich (lub namaszczę) konsultantami. A może zapłać za ich seminaria internetowe i szkolenia online.
Zastanawiam się, co sądzą o dzieciach w wieku szkolnym, które całkiem chętnie korzystają z technologii do esejów? Wydaje się niezwykłe, że tak młodzi ludzie mogą wykazać się taką przenikliwością w odniesieniu do podszeptów. Być może ci młodzi ludzie są naturalni i mają przed sobą wspaniałe kariery szepczące boty?
Szaleństwo tego wszystkiego polega na tym, że technologia już wyprzedza tych, którzy chcą działać jako pośrednicy i guru.
Jeśli na przykład skorzystam z DALL.E w Bing, sama sztuczna inteligencja zacznie sugerować udoskonalenie monitów, które mogę zastosować. Ten nowy bóg jest tak potężny, że przewiduje nasze potrzeby i stara się je zaspokoić, czasami zanim zdamy sobie sprawę, jakie są nasze potrzeby.
Założę się, że jeśli ktoś wymyślił sobie nową pracę jako suflera GPT, to w niezbyt odległej przyszłości będzie szukał nowej pracy.
Mam tu na myśli jesień.
Powyższe zostało wam przyniesione ludzką ręką.