Wszystko ma swój koniec !
Czy czasami czujesz, że niewiele rzeczy powinno trwać wiecznie? Na przykład dobry film lub serial, rodzinne pogawędki, piękny dzień lub noc, wycieczka do jakiegoś uroczego miejsca, wieczorna przejażdżka pociągiem.
Ja robię. Jest to po prostu bardzo głębokie pragnienie ludzi, aby dobre rzeczy trwały w nieskończoność.
Pamiętam swoje dzieciństwo, kiedy mieszkaliśmy razem we wspólnej rodzinie (w sumie jakieś 50-60 osób). Wieczorami zbieraliśmy się w małych grupach w niektórych miejscach wokół naszego domu i nieustannie rozmawialiśmy na dowolny, przypadkowy temat. To były czasy, kiedy nie było internetu i telefonów komórkowych. Telewizja dopiero wkraczała w nasze życie, ale w weekendy zajmowała jakieś 1-2 godziny.
Zbieraliśmy się, rozmawialiśmy i śmialiśmy z przypadkowych rzeczy, starsi ludzie opowiadali stare historie różnych członków rodziny lub z dawnych czasów. Uczucie było tak dobre, że prawie przez wszystkie te wieczory nie chciałem, żeby te rozmowy się skończyły.
Ale i tak każdej nocy wszyscy musieliby iść spać. Więc wszyscy zaczęliby wychodzić jeden po drugim. Przez większość czasu wyjeżdżałem lub spałem jako ostatni. Gdzieś w głębi serca zawsze marzyłam, żeby przynajmniej ktoś został, opowiadał historie i śmiał się.
Ale tak jak każdego dnia, te rozmowy miały się zakończyć.
I taka jest rzeczywistość.
Wszystko na tym świecie musi się kiedyś skończyć. To twardy fakt, ale jednocześnie na tym polega jego piękno. Nowe przychodzi dopiero po starym.
Ruch jest jedynym prawem tego wszechświata.
Wszystko musi być w ruchu, musi się zmieniać. Tak powstaje „nowe”. A bez „nowego” nie ma życia.
Gdyby sprawy ciągnęły się w nieskończoność, straciłoby to swój urok i przychodzi taki czas, że nawet najciekawsze rzeczy stają się nudne. Wyobraź sobie, co by się stało, gdyby ktoś zaznał błogości życia wiecznego.
Jak mówią, zmiana jest jedyną stałą. Wszystko musi się zmienić, wszystko musi odejść. Co przyszło, w końcu musi odejść. Co idzie w górę, w końcu spada.
To prawo natury. Nie ma wyjątku, czy to rzeczy, myśli, ludzie, ich ego, świat i wszystko, co się w nim znajduje. Nawet cały ten wszechświat. Zaczęło się w jednym punkcie i w jednym się skończy.
Nic nie może trwać wiecznie. Nie powinniśmy też starać się zachować ich na zawsze. W rzeczywistości nie możemy. W procesie utrzymywania rzeczy tak długo, jak możemy, cierpimy.
Ale jeśli wszystko ma się zmienić i odejść, co powinniśmy zrobić?
Moje podanie ? najlepszą strategią jest płynąć z czasem, płynąć z prądem. Nikt nie wie, co przyniesie jutro. Ale wszyscy wiedzą, co mamy dzisiaj. Doceń to, co mamy dzisiaj i daj z siebie wszystko.
Jak ktoś powiedział: „Ciesz się teraz życiem. To nie jest próba”