Gdy tylko dziesiątki Amerykanów trawią swojego indyka na Święto Dziękczynienia , zaczynają myśleć o świątecznych zakupach. Łapią gazety pękające w szwach z okólnikami zapowiadającymi wyprzedaże z okazji Czarnego Piątku lub przeczesują reklamy w Internecie. „Czarny piątek” odnosi się do dnia po Święcie Dziękczynienia, który tradycyjnie rozpoczyna sezon świątecznych zakupów. „Czarny” w Czarny piątek symbolizuje sklepy przynoszące zysk.
Termin ten pojawił się w kraju dopiero w latach 80. XX wieku. Wcześniej Czarny piątek odnosił się do hord kupujących i turystów w Filadelfii, którzy przybyli do miasta na mecz piłki nożnej Army-Navy, który został rozegrany w sobotę po Święcie Dziękczynienia. Policja nazwała dzień przed meczem „Czarny piątek” z powodu tłumów, korków i złodziei sklepowych, donosi History.com . Ale później termin ten związał się z zakupami, które są częścią świąt Dziękczynienia, odkąd prezydent Franklin Roosevelt przesunął datę Święta Dziękczynienia o tydzień wcześniej, aby przedłużyć sezon zakupów świątecznych w 1939 roku.
W dzisiejszych czasach większość sklepów nie czeka nawet na piątek rano. Otwierają swoje drzwi wieczorem w Święto Dziękczynienia lub o północy, aby dać spragnionym okazji kupującym wczesny start na półki. Albo oferują oferty online „Czarny piątek”, które zaczynają się na długo przed wielkim dniem i trwają tydzień lub później. Gwałtowne tłumy w Czarny piątek spowodowały, że sklepy rozłożyły oferty handlowe, aby zmniejszyć chaos. A pandemia COVID-19 w 2020 roku jeszcze bardziej zmniejszyła apetyt na zakupy osobiste i zwiększyła popyt na wirtualne zakupy. Prognozy na 2020 rok mówią , że ruch w centrach handlowych będzie o 22 do 25 procent niższy niż w 2019 roku przez sześć tygodni sezonu świątecznego.
Ale pomijając niezwykły rok 2020, czy Czarny Piątek jest zazwyczaj największym dniem zakupów w roku?
Zupełnie nie. Liczba klientów może przebić się przez dach, ale sprzedaż nie idzie w ich ślady. Badania wykazały, że pomimo stałego napływu ludzi do sklepów w Czarny Piątek, nie wszyscy wracają do domu z kuframi pełnymi świątecznych prezentów. Na przykład badanie przeprowadzone w 2005 r. przez naukowców z Indiana University wykazało stale niski wskaźnik zakupów wśród kupujących w Czarny piątek, nawet niższy niż w weekend przedświąteczny. Długie kolejki do kas, tłumy i brak towaru przyczyniły się do tego, że ludzie wyszli z pustymi rękami.
Patrząc na dane z 2019 r., w Czarny piątek w USA było 84,9 mln kupujących, według National Retail Federation (NRF). Jednak prawdziwy interes załatwiono w Super Sobotę (sobota najbliższa Świętom Bożego Narodzenia). Rekordowe 34,4 miliarda dolarów wydano 21 grudnia 2019 r., podała CNN , znacznie więcej niż 7,4 miliarda dolarów wydanych w Czarny piątek . NRF prognozował 147,8 mln klientów w USA na Super Sobotę, znacznie przewyższając liczby z Czarnego Piątku.
Czarny piątek nie tylko został przyćmiony przez Super Sobotę, ale może również zostać przyćmiony przez Cyber Monday. W 2019 r. sprzedaż w Cyberponiedziałek wyniosła 9,4 mld USD w USA, w porównaniu z 7,4 mld USD w Czarny Piątek, podał CNET . Co ciekawe, po raz pierwszy Czarny Piątek znalazł się na szczycie Cyberponiedziałku jako najbardziej ruchliwego dnia online w 2019 r., poinformował NRF . (Uwaga, „najbardziej pracowity” dzień może nie być najbardziej lukratywny. Oznacza to, że wiele osób robi zakupy lub po prostu przegląda internet, niekoniecznie kupując. A więcej z nich może robić to online niż kiedykolwiek wcześniej.)
Nic dziwnego, że Super Sobota byłaby najbardziej lukratywnym dniem w okresie świątecznym. Ludzie często zwlekają, a może brakuje pieniędzy, więc wstrzymują się z kupowaniem prezentów do ostatniej chwili. Mimo to pewna część populacji lubi czarny piątek rytuał spotykania się z przyjaciółmi i krewnymi, zmagania się z chłodem i wczesnymi godzinami oraz sprawdzania ofert — nawet jeśli w końcu nie kupują zbyt dużo.
Cyber Poniedziałek
W 2005 roku sprzedawcy internetowi wyznaczyli poniedziałek po Święcie Dziękczynienia jako Cyber Monday. Sprzedawcy doszli do wniosku, że tego dnia nastąpi znaczny wzrost sprzedaży, ponieważ większość kupujących online robi zakupy w pracy (było to w czasach, zanim szybki internet był dostępny dla wszystkich). Wraz z ogólnym boomem sprzedaży online, różnice załamują się, ponieważ ludzie robią zakupy online w każdy dzień weekendu Dziękczynienia (a także odwiedzają sklepy detaliczne).
Pierwotnie opublikowany: 3 grudnia 2008 r.