Dlaczego antydepresanty ostrzegają przed myślami samobójczymi?

Sep 24 2019
Prawdopodobnie widziałeś reklamy leków na depresję i ostrzeżenia, że ​​mogą powodować myśli samobójcze. Ale dlaczego miałoby to być?
Food and Drug Administration wymaga umieszczenia etykiety ostrzegawczej na lekach przeciwdepresyjnych, które mogą nasilać myśli samobójcze. Grace Cary / Getty Images

To powszechne ostrzeżenie na etykietach leków przeciwdepresyjnych: „może powodować myśli samobójcze”. Niektóre osoby w depresji mogą pomyśleć o popełnieniu samobójstwa. Tak więc wydaje się sprzeczne z intuicją, że leki, które są specjalnie opracowane do leczenia depresji, mogą mieć ten efekt uboczny. Ale dlaczego?

„Nazwa„ leki przeciwdepresyjne ”jest terminem marketingowym, który sprawia, że ​​problem samobójstw jest mniej zrozumiały” - wyjaśnia licencjonowany psycholog kliniczny dr David Godot w e-mailu z Psych Lab Psychology Center . „Leki przeciwdepresyjne tak naprawdę nie zmniejszają depresji - po prostu zwiększają poziom niektórych neuroprzekaźników. Czterdzieści lat temu naukowcy wyobrażali sobie, że depresja jest spowodowana niedoborem tych neuroprzekaźników. Jednak badania w ogóle nie potwierdziły tej hipotezy. Mózg to znacznie więcej skomplikowane niż to. "

Rzeczywiście, jest to dziedzina, w której mózg wydaje się nieustannie zmieniać scenariusz. W rezultacie reakcje na niektóre leki i terapie nie zawsze mają sens i różnią się znacznie w zależności od osoby. „Kiedy depresja ustępuje, może to zwiększyć motywację człowieka. W większości przypadków jest to dobra rzecz” - mówi Louis Laves-Webb , psychoterapeuta z Austin w Teksasie. „Oznacza to, że są zmotywowani do angażowania się w działania, które sprawiają, że ich życie jest szczęśliwe i znaczące. Niestety, nie zawsze tak jest, a ze względu na mechanizmy, których jeszcze nie rozumiemy, niewielka mniejszość pacjentów znajduje motywację, by nie bawić się ale żeby zrobić plan samobójczy ”.

Jest to zjawisko, które Esther Louise, blogerka zajmująca się holistycznym leczeniem, zna aż za dobrze, ponieważ stosowała leki przeciwdepresyjne, aby skutecznie radzić sobie z trwającą całe życie walką z depresją i lękiem . Korzyści nie obyły się jednak bez pewnych pułapek.

„ Trzykrotnie przeszedłem przez proces rozpoczynania stosowania leków z grupy SSRI (selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny, powszechna forma leków przeciwdepresyjnych) i za każdym razem było to dla mnie bardzo trudne. w nasileniu moich objawów przez krótki czas, zanim powoli zaczną się poprawiać ”- wspomina. „Z mojego doświadczenia wynika, że ​​przez około tydzień po rozpoczęciu przyjmowania leków przeciwdepresyjnych będę czuł się bardzo przygnębiony i będę miał myśli samobójcze, nawet gdybym nie cierpiał z nimi przed rozpoczęciem leczenia”.

Mówi, że nadal uważa to doświadczenie za bardzo niepokojące, mimo że jest świadoma tego, co się dzieje. „W tym czasie czuję się bardzo poza charakterem, bardziej impulsywna i nie tak stabilna” - wyjaśnia. „To może być niesamowicie przerażające, gdy czujesz, że tracisz kontrolę w ten sposób. Jednak staram się sobie przypomnieć, że jest to tylko chwilowe i te uczucia wkrótce odejdą - w moim przypadku zawsze tak było”.

Ta reakcja prawdopodobnie pojawia się, ponieważ antydepresanty naprawdę zaczynają działać po pewnym czasie. „Kiedy zażywasz Prozac, poziom serotoniny wzrośnie w ciągu około pół godziny. Jednak korzyści terapeutycznych nie oczekuje się przez co najmniej dwa tygodnie” - wyjaśnia dr Godot. - Dlaczego? Ponieważ coś innego musi się wydarzyć w mózgu i ciele, w odpowiedzi na podwyższony poziom neuroprzekaźników. I szczerze mówiąc, nikt na świecie nie wie dokładnie, co to jest.

Dobre przeważa nad złem

Pomimo ryzyka myśli samobójczych, stosowanie leków przeciwdepresyjnych wydaje się być przypadkiem dobra przeważającego nad złym, ponieważ badania wykazały, że leki przeciwdepresyjne zazwyczaj mają działanie ochronne przed samobójstwem. W artykule z 2017 roku wskazano również, że raporty toksykologiczne dotyczące osób z depresją, które zmarły w wyniku samobójstwa, wykazały, że samobójstwa częściej zdarzają się u pacjentów, którzy nie przyjmowali leków przeciwdepresyjnych, niż u tych, którzy byli.

Wydaje się również, że ryzyko myśli samobójczych jest znacznie większe u dzieci i młodzieży przyjmujących te leki niż u osób w wieku powyżej 25 lat. Przegląd 23 badań klinicznych z zastosowaniem leków z grupy SSRI u dzieci i młodzieży z depresją z 2003 r. Wykazał 4% ryzyko myśli samobójczych podczas stosowania SSRI w porównaniu z 2-procentowym ryzykiem w przypadku placebo. Chociaż nikt nie popełnił samobójstwa podczas tych badań, Food and Drug Administration ustaliła, że ostrzeżenie, że leki przeciwdepresyjne mogą nasilać myśli samobójcze, jest właściwe do umieszczenia na etykietach leków. Ale wydaje się, że późniejsze badania

„Liczebnie to tylko niewielki procent” - mówi Laves-Webb. „[Ale] dla rodziców każdego dziecka, które popełniło samobójstwo z powodu leków przeciwdepresyjnych, problem jest ogromny i niewyobrażalny”.

Odkąd wzrosła świadomość tego problemu, lekarze przepisujący leki dodali ryzyko myśli samobójczych do swojej listy kontrolnej dotyczącej edukacji pacjentów. „Dostarczenie pacjentowi informacji o tym procesie jest kluczowe, aby on również mógł szukać oznak” - mówi terapeutka i autorka Lauren Cook . „Normalizując rozmowę na temat samobójstwa, pacjent jest o wiele bardziej skłonny do dzielenia się, jeśli myśli o samookaleczeniu”.

Teraz to jest interesujące

Przestępczość z użyciem przemocy może być również powiązana ze stosowaniem leków przeciwdepresyjnych, ponieważ badanie z 2015 r. Wykazało związek między nimi, ale tylko u osób w wieku od 15 do 24 lat.