Dlaczego „Mayday” jest międzynarodowym wezwaniem do pomocy?

Jun 23 2020
Słowa nie są przypadkowe, więc dlaczego piloci i żeglarze wołają „Majday!” zamiast czegoś innego?
Jeśli twój pilot woła „Mayday!” w systemie komunikacyjnym masz duże kłopoty. Timoph/Getty Images

W maju 2020 r. pilot Pakistan International Airlines Flight PK 8303 zgłosił problemy techniczne i ogłosił przerażający alarm „mayday”. „Straciliśmy dwa silniki. Mayday, mayday, mayday” – tak brzmiały ostatnie słowa pilota, według Business Insider . Zginęło dziewięćdziesiąt siedem osób .

"Maj dzień!" to międzynarodowe wezwanie pomocy, używane przez pilotów samolotów, kapitanów łodzi i niektórych pracowników ratowniczych. US Coast Guard odbiera co roku około 25 000 telefonów alarmowych , z których część obejmuje kod „mayday”.

Sygnał pojawił się tuż po I wojnie światowej , gdy ruch lotniczy między Wielką Brytanią a Europą kontynentalną wzrósł dramatycznie. Wszystkie pobliskie kraje potrzebowały międzynarodowo rozumianego sygnału, który ostrzegałby władze o pilnych problemach z samolotami.

Dlaczego po prostu nie użyć standardowego połączenia „SOS”, którego używali kapitanowie marynarki wojennej, gdy byli w tarapatach? Cóż, statki komunikowały się za pomocą telegrafu za pomocą alfabetu Morse'a , a ta technologia sprawiła, że ​​„SOS” (trzy kropki, trzy kreski, trzy kropki) były nie do pomylenia. Natomiast piloci samolotów używali wywołań radiowych, a „SOS” ze względu na swoje spółgłoski można było źle usłyszeć, jak inne litery, takie jak „F”.

Frederick Stanley Mockford, starszy oficer radiowy w Londynie, został poproszony o znalezienie odpowiedniego słowa kodowego. Uznał, że ponieważ tak duża część ruchu lotniczego odbywała się między Croydon a lotniskiem Le Bourget w Paryżu, sensowne może być użycie pochodnej francuskiego słowa.

Wymyślił „mayday ”, francuską wymowę „ m'aider ” („pomóż mi”), która sama w sobie jest destylowaną wersją „ venez m'aider ” lub „chodź mi pomóc”. Stany Zjednoczone formalnie przyjęły „mayday” jako sygnał o niebezpieczeństwie w 1927 roku.

Ze względu na zakłócenia radiowe i głośny hałas otoczenia piloci proszeni są o trzykrotne powtórzenie słowa: „Mayday, Mayday, Mayday”. Powtórzenie służy również odróżnieniu przekazu od innych, które po prostu odnoszą się do Mayday Call.

Chociaż mogą to być sytuacje pełne paniki, Federalna Administracja Lotnictwa zachęca pilotów do przekazywania informacji w następującej kolejności, aby ratownicy wiedzieli dokładnie, z czym mają do czynienia:

  1. MAYDAY, MAYDAY, MAYDAY, MAYDAY
  2. stacja zaadresowana
  3. znak wywoławczy i typ samolotu;
  4. rodzaj sytuacji awaryjnej
  5. pogoda
  6. intencje pilota
  7. aktualna pozycja i kurs
  8. Wysokość
  9. paliwo pozostałe w minutach
  10. liczba osób na pokładzie
  11. inne istotne szczegóły.

Biorąc pod uwagę jego znaczenie, większość ludzi szanuje sygnał mayday i używa go tylko wtedy, gdy jest to absolutnie konieczne. Niestety, Straż Przybrzeżna od czasu do czasu zajmuje się fałszywymi telefonami, w dużej mierze ze względu na praktycznie niemożliwe do wykrycia sygnały radiowe VHF, które wykorzystuje do odbierania sygnałów o niebezpieczeństwie. W rezultacie setki tysięcy dolarów i niezliczone roboczogodziny mogą zostać zmarnowane na ratowanie ludzi, którym nigdy nie groziło niebezpieczeństwo. Osoby, które nadużywają tego systemu, mogą zostać skazani na 10 lat więzienia i grzywnę w wysokości 250 000 USD.

TERAZ TO CIEKAWE

„Mayday” to sygnał, że jest w toku pilna i zagrażająca życiu sytuacja. Jednak operatorzy mogą również skorzystać z „pan-pan”, co oznacza, że ​​masz pilną sytuację , która nie zagraża bezpośrednio życiu — na przykład w Twojej łodzi zabrakło paliwa i potrzebujesz pomocy.